WRO-kocurek z amputowaną łapką ze schron. - ma już domek!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 29, 2007 22:34

REWOLUCJA!
Pan KOT dał sie dzis pogłaskać!!!!!!!
8O To nie było takie tam małe głasknięcie, tylko drapanie główki i bródki!
Co prawda wytrzeszcz oczu jeszcze ma w chwili dotknięcia i lekko się kuli, ale zachwilę zaczyna się rozpierać i MRUCZEĆ!
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw sie 30, 2007 8:42

:dance: super wieści!
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi

nataleczka

 
Posty: 1239
Od: Pt gru 30, 2005 11:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 30, 2007 8:58

Marcjanno, ale sukces!!! Brawo, poskomicielko złośnika.
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 30, 2007 9:19

Gratulacje :D

Znam ten stan dumy z wykonania zadania, które wydawało się niewykonalne.

Człowiek oswoił naturę :D

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 30, 2007 9:30

8O Sama jestem w szoku! 8O
Wiadomo, że Panu Kotu potrzebny był czas, aby przyzwyczic sie do człowieka. Ale ostatnie dni zupełnie zrewolucjonizowały jeg podejście do człowieka! I to juz zasługa Niuńka i Liliany (dzieki im wielkie).
Raz, że bardzo interesowały go inne koty. Dwa bardzo intensywnie przyglądał sie jak one sie ze mna miziają - i miał przy tym trochę głupawą minę :D
Wiadomo, że najpierw były podchody typu:
"a może usiąde sobie troche bliżej was"
"usiądę na przeciw i troche sie wam poprzyglądam"
"usiądę obok i odwróce tyłem , że juz sie nie boję was spuścic z oka"

Jestem z Niego bardzo dumna - mądry kocur!
A cała noc spał z nami, w nogach. To znaczy my spałyśmy, a on walczył tam z myszą, później z troczkiem od moich spodni (ciekawe skąd ten troczek tam wziął :twisted: )...
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw sie 30, 2007 15:23

Brawo dla Pana Kota!

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 30, 2007 20:38

:mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw sie 30, 2007 21:25

Wow, co to za miziak? :D
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 30, 2007 22:33

Marcjanna co Ty zrobiłaś z tym kotem?! :twisted:

Tak poważnie to aż mi się łza w oczku kręci... z takiego kota, bez szans na domek, zrezygnowanego, nieufnego, zabidzonego udało się zrobić prawdziwego Pana Kota :)
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi

nataleczka

 
Posty: 1239
Od: Pt gru 30, 2005 11:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 31, 2007 7:40

nataleczka pisze:Marcjanna co Ty zrobiłaś z tym kotem?! :twisted:
(...) udało się zrobić prawdziwego Pana Kota :)


Najlepsze jest to, że za każdym razem jak próbowałam podejrzeć co ma pod ogonem , to szybciutko się zakrywał. I tak tylko mi migały jedo klejnoty. Wczoraj jednak na chwile przewrócił sie na grzbiet i trochę odsłonił. I :? ... mam wątpliwości co do jego płci! Raz, że ma bardzo duże sutki, a dwa to jajek tam nie widziałam. Może jest wykastrowany - nie do końca wiem jak taki kastrat wygląda. Albo jest babą 8O We wtorek będę wiedzieć.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pt sie 31, 2007 13:14

Zdarzały się już pomyłki w tym rodzaju. I co to będzie? Pani KOT?
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 31, 2007 13:35

Colas pisze:Zdarzały się już pomyłki w tym rodzaju. I co to będzie? Pani KOT?


Ale jeśli to faktycznie będzie kocica, to :ryk:
Wtedy imię zmienimy, tzn. Madzik (siostra) coś wybierze.
Póki co mówię na niego Pan KOT i czekam na wtorek.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pt sie 31, 2007 14:25

marcjannakape pisze: I :? ... mam wątpliwości co do jego płci! Raz, że ma bardzo duże sutki, a dwa to jajek tam nie widziałam. Może jest wykastrowany - nie do końca wiem jak taki kastrat wygląda. Albo jest babą 8O We wtorek będę wiedzieć.

Witaj w klubie, jakby co :D
marcjannakape pisze:Pan KOT dał sie dzis pogłaskać!!!!!!!
Shocked To nie było takie tam małe głasknięcie, tylko drapanie główki i bródki!
Co prawda wytrzeszcz oczu jeszcze ma w chwili dotknięcia i lekko się kuli, ale zachwilę zaczyna się rozpierać i MRUCZEĆ!

Ale Ci zazdraszczam :? Kiedy ja tak będę mogła?
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

Post » Sob wrz 01, 2007 8:43

Trochę mi Pan Kot rzeczywiście wygląda na kobitkę

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 01, 2007 8:47

W schronisku najpierw była to kotka, potem zmienili na kocurka... ja nie zaglądałam pod ogon bo w tamtych czasach straciłabym conajmniej rękę :lol:
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi

nataleczka

 
Posty: 1239
Od: Pt gru 30, 2005 11:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek, Lifter, Silverblue i 44 gości