Pinky, Oliwka, Uszka, Lunitari i Napoleonka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 04, 2003 18:00

kinus pisze::)
A to tylko Olka miala nad ranem nadmiar energii :)


Skad ja to znam :lol: dzisiaj rano mialam dokladnie to samo. Ganianiom nie bylo konca, ale przeciez musialy nadrobic np polowanie na nogi pod koldra, nie? :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lip 04, 2003 19:30

Heh...dobrze, ze z sasiadka i tak sie nie lubimy :)

Dzis znow byla u mnie znajoma nieznajoma (nieznajoma kotom). Olce zaznajomienie sie przyszlo po 5 minutach. Po 10 juz byla u kolezanki nakolanach z mina - glaszcz mnie jak juz przyszlas.... :lol:
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 05, 2003 15:46

Moje kotuchy dzis mialy napad ochoty na glaskanie. Ciekawe co je naszlo. Chyba z godzine siedzialam i je glaskalam.
A..znalazlam kiel na fotelu. Znaczy sie, ze Olka gubi zabki. Tyle, ze sprawdzalam i ma wszystkie. Moze jej juz wyrosl nowy ?
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 05, 2003 19:52

One chyba rosna jednoczesnie?
Kiedys znalazlam zabek Pupsi, a ze byl ulamany to sie przestraszylam, ze reszta moze sie wbijac w dziaslo itp. Zajrzalam do kociej paszczy, ale wszystkie zabki byly na miejscu ;)

Coreczka Ci dorasta... Niedlugo pewnie dostanie 1. rujki :D
Glaski dla "nastolatki" i mlodszej kuleczki :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Nie lip 06, 2003 1:51

A ja tak czekam, kiedy Pirania będzie miał o jeden ząb mniej, chociaż jakiś czas, a tu widzę, że nic z tego nie będzie :wink: .
Nie wiem jak to jest, bardzo jestem w takim razie ciekawa. Troche to byłoby dziwne (tak po ludzku patrząć) że nowy ząb już jest jak straty wypada. Ale możliwe bardzo, że u zwierząt to jest inaczej. Zobaczę jak to będzie u Piranii. A może on ma już nowe? 8O co prawda żadnego nie znalazłam. Ale nie wszedzie ja sprzątm, syn swój pokój odkurza, a tyle paprochów przy tym odkurzacz wciąga :D że pewnie nie zwróciłby uwagi.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 06, 2003 6:45

Jesli ma zabki jak igielki, to sa jeszcze mleczaki ;)
Pupsi zaczela zmieniac uzebienie gdy miala ponad 4 miesiace. Teraz ma ZEBY a nie ZABKI :lol: Jak tygrys :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Nie lip 06, 2003 14:15

A Sugar przedwczoraj skonczyla 5 miesiecy i nie zauwazylem by zmienila uzebienie... przy czym to "nie zauwazylem" jest dwuznaczne - albo nie zmienila albo nie widzialem jak zmieniala (a kielki mogly sie znalezc wsrod roznych smieci na podlodze)... hmmm ale chyba nadal ma igielki, choc rzadko gryzie - po wygladzie oceniam.
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 06, 2003 14:55

Gdy Pupsi juz zmienila zabki, poszlysmy na szczepienie. Wet zajrzal do paszczy i zaczal mowic, zeby uwazac na zadrapania, ale ze jej ugryzienia sa bardziej "niebezpieczne".... Bo ma jeszcze mleczaki i one przebijaja skore...
Jakie mleczaki?? Kota miala tygrysie kly a wet mi z niej smarkacza robi ;)
Czyli jednak to dosc ciezko zauwazyc :lol:
Gdybym nie znalazla kla, to nie wiedzialabym ze Pupsi zmienia zebiska...

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Nie lip 06, 2003 16:00

Koty zmieniaja zęby "niezauważalnie" :wink: Nie mogą zostać bez zębów, w kóncu to drapiezniki, dlatego przez pewien czas mają podwójny garnitur. Zajrzyj Olce do mordeczki i zobacz, może gdzieś jeszcze zobaczysz podwójne kły.
A.

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 06, 2003 16:21

No to sie najpierw pochwale, jak pieknie mi Pinky wyrosla :) bo dzis porownywalam zdjecia
Pinky prawdziwy BRI
Pinky z profilu
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 06, 2003 16:47

Zjrzalam, choc OLka zabijala mnie spojrzeniem :) zeby normalne, zadnych podwojnych. Pewnie gdybym na fotelu nie znalazla kla, to tez bym nie wiedziala, ze gubi :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 06, 2003 16:53

Ja też bym nie wiedziała, że tak jest, gdybym mojej pierwszej norweżki Imki nie niosła do weta na usunięcie mleczaków, bo myslałam, że jej stałe krzywo wyrosną! I ten drań (wet) oczywiście mleczaki usunął i z ten zabieg mnie skasował :evil: (ale barany są po to, żeby je strzyc). Ja zapłaciłam frycowe, tylko kotka niepotrzebnie dostała głupiego jasia. :?
A.
No i zapomniałam dopisać, że Pinky wygląda jak prawdziwy brytyjczyk! A rodowód juz masz?
A.

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 06, 2003 16:55

No tak....prawdziwych wetow jest malo :(
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 06, 2003 16:56

mam...z adnotacja "nie rokuje nadziei hodowlanych" i data urodzenia 28.02.2003. W doatku bez kontaktu z hodowca. Po protu poleconym przyszedl. A miala zadzwonic...
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 06, 2003 17:01

No brytyjczyk jak marzenie z niej wyrasta :D Wymiziaj Pinky i Ksiezniczke :)

PS: A dlaczego niby "nie rokuje nadziei hodowlanych" :roll: ?
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot], Silverblue i 11 gości