Dagmara pisze:A wiesz, mnie do takich rzeczy namawiac nie trzeba
Ja lubie byc "maly majster-ek"

Dobrze wiedzieć

, sie Ciebie zagoni do roboty przy okazji
Drahma pisze:Dagmara pisze:Dlaczego jakies obce panie do mojego noseczka sie przymilaja?
Oj tam zaraz obce, jak by to mój Hubert zobaczył, to dopiero by sie porobiło, on nawet nie pozwala często prać bluzy, którą miał na sobie jak był u Azorka (bo są pięknie kłaczki Azorkowe i nie wolno ich ruszać - to sie nazywa uwielbienie

)
Widzę, że nie tylko ja wpadłam w szał sprzątania, ja w ramach tego szału wyprałam 2 dywany (3mx4m) i teraz schną sobie na ogrodzie, a jakie są czuściusie

, żal będzie je położyć na pokojach
Miziaki dla kociej bandy
Widzę że Azik jak każda prawdziwa gwiazda

ma fanatyków
Sylwia zostaw juz ten biedny dom

, niedługo będzie można z podłogi jeść
Maggia, Kłopunia je maleńkie porcje dwa razy dziennie

, może tym razem nie będzie tragicznie.....
Kociaste nie pomagają w remoncie.... ponieważ nie mają dostępu do remontowanego pomieszczenia

, Potffory by mi dopiero zrobiły demolkę

, jak znam życie Azik chciałby pić farbę

a Bono huśtałby się na żyrandolu.... to nie na moje nadwątlone zdrowie

.