graszka_gn pisze:"Czas ucieka, życie mija..."
Czy jest organizowana jakaś konkretna pomoc dla Wampirka, czy tylko takie gdybanie i czekanie ?
domku tymczasowego brak, jedynie co możemy zrobić to zrobic wszystko co w naszej mocy aby wyrok nie zapadł, czyli za wszelką cenę nie pozwolic aby w tą sobotę wbił w niego śmiercionosny zaszczyk.Narazie do soboty jest leczony dalej na zapalenie ucha śr.więc do piątku nic mu się nie stanie.
W sobote będziemy w schronie od rana.
Na szpitalik nie mamy szans, ponieważ w tej samej klatce jest bardzo chora Rysia i leczenie będzie dosyć drogie i jej też nie mozemy pozwolić aby ją uspił, a też niestety czas jej się zbliża
Tym bardziej że po szpitaliku musielibysmy go gdzieś umieścic a sytuacje z domkami mamy na prawde tragiczną.