Wampirek-DT u Iwonki2-Choruje-leczymy.-S.Kat

[iwona_35]

"Czas ucieka, życie mija..."
Czy jest organizowana jakaś konkretna pomoc dla Wampirka, czy tylko takie gdybanie i czekanie ?

domku tymczasowego brak, jedynie co możemy zrobić to zrobic wszystko co w naszej mocy aby wyrok nie zapadł, czyli za wszelką cenę nie pozwolic aby w tą sobotę wbił w niego śmiercionosny zaszczyk.Narazie do soboty jest leczony dalej na zapalenie ucha śr.więc do piątku nic mu się nie stanie.
W sobote będziemy w schronie od rana.

Na szpitalik nie mamy szans, ponieważ w tej samej klatce jest bardzo chora Rysia i leczenie będzie dosyć drogie i jej też nie mozemy pozwolić aby ją uspił, a też niestety czas jej się zbliża

Tym bardziej że po szpitaliku musielibysmy go gdzieś umieścic a sytuacje z domkami mamy na prawde tragiczną.

[Mała1]

graszka_gn to nie jest tak łatwo jak myslisz -ja tez jestem energiczna osoba i najchetniej wzięłabym Wampirka ,,pod pachę,, i zaczęła działać.
I gwarantuję Ci,ze jakby był dla niego DT-to tak by było. Ale nie jest.

Niestety musimy w tej chwili opierac sie na wspólpracy z wetem schroniskowym i to tez nie chodzi tylko o kwestie finansowe.
Jeśli wywieziemy Wampirka ze schronu to musi gdziesz docelowo trafić. Gdzie?
miejsce na kilka dni pewnie by sie znalazło w jakims szpitaliku-tylko co dalej? Bo ja pomysłu nie mam . I codziennie rozmawiam na ten temat z wieloma osobami próbujac cos wymyslić.

Moze uwazasz,ze wštek załozony niepotrzebnie,ale moze on własnie przyniesie jakis tymczas...moze.


Na razie Wampirek jest leczony na zapalenie ucha cały czas. Mam nadzieje,ze jutro uda mi sie zajrzec do schronu i sprawdzic jak sie czuje.
Nie moge nawet tego powiedziec na 100% bo mozliwe ,ze bede w pracy do bardzo pózna.

[alokazja]

hej,

niestety nie moge zaoferowac kotu domku, ale moge troszke finansowo wspomoc. jesli bym wiedziala gdzie wplacic pieniazki

trzymam kciuki za Wampiraska

[Mała1]

hej,

niestety nie moge zaoferowac kotu domku, ale moge troszke finansowo wspomoc. jesli bym wiedziala gdzie wplacic pieniazki

trzymam kciuki za Wampiraska

bardzo Ci dziekujemy
jeśli jutro zapadna po naszej wizycie jakies konkrety w sprawie jego leczenia odezwiemy sie na pw

[graszka-gn]

Mała1: nie bierz moich słów do siebie ani przeciw sobie. Bardzo Was podziwiam. Wiem jak jest z zapchanymi tymczasami - przecież jakbym nie miała ciężkiej sytuacji życiowej u siebie to już bym się sama zgłosiła.
Nie mogłam się jakoś doczytać czy jest np. robiona jakas zbiórka pieniędzy na leki albo witaminy czy lepszą karmę, albo akcja wywieszania ogłoszeń. - Po prostu czy forum faktycznie jakoś Was wspiera oprócz wymieniania informacji. Teraz dopiero pojawiły się jakieś zgłoszenia. Odkąd robiłam bannerek, to mam ten wątek w zakładkach i zawsze patrzę czy Wampirek trzyma się pierwszej strony. I jeszcze pewnie niejedną głupotę napiszę "w imię sprawy".

[alokazja]

jeśli jutro zapadna po naszej wizycie jakies konkrety w sprawie jego leczenia odezwiemy sie na pw

tak poprosze koniecznie na pw bo jeszcze mi troche trudno sie tutaj zorientowac. czasami gdzies cos napisze a potem nie pamietam gdzie i co gorsza nie moge teego znalezc.

[graszka-gn]

Z niepokojem czekamy na to, jakie decyzje zapadną w schronisku i jakie będą potrzeby.
Jeśli dostanie szansę - nie zmarnujmy jej, jak to było z Lalą.

Rozpaczliwie szukamy przynajmniej domu tymczasowego, który w razie dobrych rokowań podejmie się opieki i prowadzenia leczenia.

Szukamy domu docelowego.

[Mała1]

graszka_gn- -

[CoToMa]

Niestety mogę tylko kciuki trzymać...

[graszka-gn]

Tak - ja też bardzo trzymam kciuki - przede wszyskim aby Wampirek był "leczalny"

[karee]

Iwonka2, ktora ma w tej chwili Zabka (Zabek wraca w najblizszym czasie do wlascicielki) moze wziac Wampirka na DT

[Mała1]

-mówiłam ,ze rozmowy trwaja

słuchajcie ,Iwonka2 jest cudowna osoba naprawde, trzymajmy kciuki zeby wszystko sie udało.
Mamy tyklko jeden problem jeszcze-niemały, ale w porównaniu z brakiem DT mysle,ze z Wasza pomocą do rozwiazania
Wiecie-kasa
Iwonka niestety nie pracuje, trzeba będzie ja wspierać i karmowo i przede wszystkim leczniczo.
Mam nadzieje,ze mozemy liczyć na wsparcie,coooo?

[Mała1]

ułozyłam sobie wstepnie w głowie taki plan..
dzis zobaczymy jak sie chłopak czuje
Jutro z ranca, jak tylko nic mi nie stanie na przeszkodzie podjade tez do schronu i sprobuje dorwac weta.Musimy sie dowiedziec co Wampirek dostawał ,no i jakie sa jego sugestie na dzien dzisiejszy.
Tak mysle,ze jesli zostało mu np.jeszcze 2 dni jakiegos antybiotyku-to moze niech go w tym schronisku skonczą, zeby nie przerywac.
Potem, tylko nie wiem kiedy fizycznie(bo mam młyn w pracy) podjedziemy z nim na konsultacje na Szczecinska-tamtejszy wet zna z opowiesci jego przypadek.
No i juz ze Szczecinskiej do Iwonki2
łaaaa,kiedy ja to zrobię -lubie taka nerwowkę -duzo lepsza niz siedzenie z jedna wielka niewiadoma w głowie

[myszoskoczek]

Mówiłam juz Małej, że trochę grosza bedzie na Wampirka. Kończy sie tez moja aukcja. Wampirek może być konsultowany jeszcze z jedną p. weterynarz, która jest bardzo skuteczna i przyjazna. Pewna pomoc w utrzymaniu Wampirka bedzie.
czy ktoś jeszcze zadeklaruje pomoc?

[Mała1]

no to mamy z pieniazków ,,po Puszku.. 100zł na poczatek
z aukcji myszoskoczka bedzie nastepne chyba 35zł

alokazjo -wysle ci dzis nr.konta Iwony_35-tylko napisz na przekazie ,ze to na Wampirka

ktos jeszcze kotulcowi pomoze?