Atak Klonów. Świerczek choruje, forumowe kciuki działają

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto sie 28, 2007 8:43

Jana :ok: :ok: :ok:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 28, 2007 8:52

Jana pisze:
Wygrała :D


Wygraliście wszyscy - Foka, Ty, TZ, nasze Wetki :)

A cieszę się bardzo, zwłaszcza, że ładnie wraca do zdrowia :D
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 28, 2007 9:01

ja tez gratuluje - dziewczynce zycia a Wam sił i zacięcia...

nasza Kloniczka Emi od Gosiaka ;) tez nie ustepuje w niczym siostrom ;) - lize, całuje, mruczy i udeptuje, baranki tez sa, co jakis czas ;)

a to zdjecie Emi, bo chyba sie nie chwaliłam, jakie to cudo mamy i jak nam ciezko bedzie ją oddać...

Obrazek
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Wto sie 28, 2007 9:36

ariel pisze:
Jana pisze:Wygrała :D


Bardzo się cieszę :D.

I rozumiem, że reszta zaszczepionych w czasie choroby Foczki Klonów też czuje się dobrze :).


Tak.
Szczepienie interwencyjne, w trakcie odrobaczania, w trakcie leczenia przewlekłego kk, w trakcie brania antybiotyku - uratowało Morsa i Liściastą.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sie 29, 2007 8:32

Opis z wczorajszej wizyty w karcie - "jest super" :D :D :D

Już nawet kroplówy nie było. Dziś chyba ostanie zastrzyki, za tydzień szczepienie i mamy ozdrowieńca :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sie 29, 2007 8:40

Super :D :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro sie 29, 2007 8:45

Cieszę się bardzo;)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw sie 30, 2007 9:11

Wczoraj Foczka dostała ceporex i ostatni TFX. Teraz już będziemy antybiotyk dawać w domu, dwa dni, a w niedzielę kontrola.

Pani doktor bardzo się ucieszyła zobaczywszy Fokę w takiej dobrej formie :D :D :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt sie 31, 2007 8:54

Jana cieszę się Waszym szczęściem :) Wyobrażam sobie Waszą radość :)
I mam nadzieję, że Cardiamid dołączy do grona kotów uratowanych, do grona kotów które wygrały z p.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt sie 31, 2007 8:59

Bardzo się cieszę, bardzo, bardzo!
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Sob wrz 01, 2007 11:39

Czas na podsumowanie leczenia i wyleczenia Foczki :)

19 / 20.08 - pierwsze wymioty, najpierw karmą, potem żółcią.
21.08.
Rano pierwsza wizyta w lecznicy, Foka dała krew do badania, dostała:
kroplówka podskórna sol. ringeri 150 ml
torecan
no-spa
cimetidine
ornipural (wzięłam z domu, podejrzewałyśmy podrażnioną od antybiotyków wątrobę).

21.08
Ok. godz. 17.30 dostałam wyniki badania krwi:
MCV - 40,00
MCHC - 18,20
erytrocyty - 9,08
hematokryt - 0,36
hemoglobina - 6,60
leukocyty - 1,05 :!:
trombocyty - 299,00
segmentowane - tylko 4 w prep :!:
limfocyty - tylko 5 w prep :!:
krwinki czerwone bez zmian
albuminy - 35,00
ALT - 74,00
AST - 69,00
białko całkowite - 64,00
bilirubina - 0,80
kreatynina - 1,00
mocznik - 44,50

Zadzwoniłam do wetki, przez telefon przeczytałam jej wyniki, diagnoza brzmiała strasznie - panleukopenia. Kazano mi wrócić z Klonami do lecznicy, Foka na leczenie, Mors i Liściasta na szczepienie interwencyjne.

21.08 wieczorem
Mors i Liściasta zostały zaszczepione (w trkacie leczenie kk i odrobaczania, antybiotyku nie przerywamy)
Foce zrobiliśmy test na parwo, nie miała w ogóle kału i test był robiony z wymazu ze śluzówki, pokazał się cień kreski - uznano, że wynik jest "+"
ceftriakson
kroplówka dożylna (NaCl/glukoza/ duphalyte)
neupogen

22.08
ceftriakson
torecan
ranigast
kroplówka dożylna (sol. ringeri / duphalyte)
no-spa
tolfine
neupogen
przetoczenie krwi od ozdrowieńca (Gatos ariel)

Torecan dostałam do domu, do podawania co 8 godzin.

Foka nadal mocno wymiotowała, nie mogła jeść, pić, temperatura 39,2.

23.08
kroplówka j.w.
ceftriakson
torecan
ranigast
no-spa
neupogen
TFX (pół ampułki)

Do objawów dołączyła bardzo śmierdząca, wodnista biegunka.

24.08
Morfologia wykonana w lecznicy, wynik cudowny - leukocyty 18,3 :!: :!: :!:
kroplówka j.w.
ceftriakson
torecan
ranigast
no-spa
torecan

Smecta do domu, walczymy z biegunką. Foka zaczyna odzyskiwać apetyt, chociaż nadal są wymioty.

25.08
kroplówka j.w.
ceftriakson
torecan
ranigast
no-spa
torecan
TFX

Foka dostała do pysia baryt, ze wzgledu na biegunkę i wymioty. Czuje się lepiej, zaczynają się zabawy, krótkie, bo nie siły, ale chęci ogromne :)

26.08
kroplówka j.w.
ceftriakson
torecan
ranigast
no-spa
torecan

Samopoczucie Foki jest już dużo lepsze, pierwszy raz po kroplówce nie wylała się z niej cuchnąca kupa. Zdejmujemy wenflon i nie zakładamy już nowego.

27.08

kroplówka podskórna (sol. ringeri)
no-spa
ceporex
TFX

28.08
ceporex - tylko!

I jeszcze opis wywiadu/badania: jest super :D :D :D

Kupa w sumie normalna, apetyt świetny, Foka szaleje i nabiera ciałka.

29.08
ceporex


I tak to wyglądało. W dużym skrócie.
Morsik i Liściasta nie zachorowały. Myślę, że szczepienie je od tego uratowało.

Foka żyje dzięki:
błyskawicznej diagnozie
krwi od Gatosa
niezłej formie "wyjściowej" - była już u mnie jakiś czas, długo na antybiotykach (kk nie chciał się wyleczyć), duże znaczenie ma też wiek Foki - 5 miesięcy

Na jej leczenie wydałam 394,00 zł. (nie licząc taksówek).


Foka właśnie leży mi na kolanach i pięknie mruczy :D :D :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob wrz 01, 2007 12:22

Jana - super zestawienie! Myślę, że warto je wrzucić do jakiegoś wątku o p.
Komuś niestety może się to przydać.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob wrz 01, 2007 14:04

Może ktoś chce kupić zasilacz do komputera?
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=65205

Wojtek

 
Posty: 28020
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob wrz 01, 2007 14:22

Jana, zaraz to wrzuce do watku o p.

i bardzo, bardzo sie ciesze :D :D :D
czy Morsika i Lisciasta tez mozna uwazac za "ozdrowiencow" czy nie bardzo? ktos sie orientuje?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob wrz 01, 2007 14:29

Beata pisze:
czy Morsika i Lisciasta tez mozna uwazac za "ozdrowiencow" czy nie bardzo? ktos sie orientuje?


Nie sądzę, one po prostu nie zdążyły zachorować, nawet jeśli miały się zarazić, to zdążyły zacząć wytwarzać przeciwciała, dzięki szczepionce.

Uważam, że w takim przypadku, kiedy jest miot i jeden kociak choruje, nie należy czekać czy reszta też się pochoruje, czy może nie, trzeba szczepić. Nie ma nic do stracenia przecież.


Wojtku, dziękuję!!! :1luvu:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, nfd i 228 gości