InkaPigulinka - teraz ja :) cz. 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 23, 2007 12:04

Maria Lewowska pisze:Pańcia nam zapowiedziała, że dziś wieczorem znów przyjdzie Doctorro :( Ja nie chcęęęęęę! Ale to wszystko przez to, że Psotusia nadal bolą nerki, a Kulka się chowa przed nami i nie chce się bawić :( Pańcia jest smutna, martwi się o nich oboje. A poza tym się martwi, skąd weźmie pieniążki :(


nic sie nie boj, Doctorro pomaga kotkom czuc sie dobrze :)
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 23, 2007 12:09

Kulka to nawet lubi tego Doctorro. Psotuś chyba też, skoro tak często udają, że są chorzy i każą go zapraszać. Choć może Kulka nie udaje, tylko naprawdę źle się czuje, skoro cały czas się chowa za wersalką? Pańcia się martwi Kulką... Ja bym wolała nowe zabawki niż Doctorro :(

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 23, 2007 22:53

Witaj Ineczko nazywam się Muńka nie wiem czemu takie imię gdy byłam malutka moja pańcia nazwała mnie Mruczkiem ale dopiero póżniej okazało się że ja jestem dziewczynką(ale gapy z tych Dużych)i tak poprzekształcali mi imię że z Mruczka jestm Muńką jestem jeszcze malutka mam 8,5 tygodznia od dawna podczytujemy z Pańcią twój wątek ale dopiero teraz się ujawniłyśmy, bardzo lubie gdy Pańcia mi czyta twoje opowieści i moja siostrzyczka Tydzia też
Pozdrawiamy Muńcia i Tydzia

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Pt sie 24, 2007 8:29

Witajcie, Munieczko i Tydziu :) Cieszę się, że mogę z Wami porozmawiać :)
To prawda, że Duzi są gapy straszne, niektórzy Doctorro też. O mnie od razu wiedzieli, że jestem dziewczynką, ale ja trafiłam na dobrą chrzestną (czyli tę Dużą, która mnie przyniosła do Pańci, kiedy miałam 5 tygodni). Ale ta Pani Wiktoria niedawno opowiadała mojej Pańci, że niedawno szukała Domku dla kolejnego kiciusia. Ona była pewna, że to chłopczyk, ale doctorro, który go badał, powiedział, że to dziewczynka. A potem się okazało, że to moja chrzestna miała rację :):):) Ale to nie był nasz doctorro, tylko jakiś inny - nasz jest mądrzejszy, umie odróżnić chłopczyka od dziewczynki :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 24, 2007 8:44

Witaj Ineczko :D
Muszę Ci się poskarzyć na moich Duzych :evil:
Madzia przywlokła do domu takie małe cuś,niby Kot to jest haha a mnie sie wydaje ze to jakiś mały gryzoń :roll:
Przeciez koty nie sa takie male prawda?
Nie lubie tego gówniarza jest upierdliwy i ciagle chce mnie całować bleeee
Na dodatek mój ukochany Rudzio go polubił i jestem wściekła na niego.
A małego to jak nikt nie patrzy leje po głowie ile wlezie :twisted:
A co może mu sie znudzi ,a Wiesz moi duzi grożą mi palcem że ja bije i fukam na to małe cuś :evil:
Co oni sobie mysla,przecież ja jestem najmłodsza i najgrubsza i wogóle i co?to ja mam byc pupilkiem a Oni mówia że wszyscy są kochani tak samo :evil:
Próbowałam Łatka przeciagnąć na swoja strone to dał mi po pysiu.
Nic z tego nie rozumiem Ineczko :roll: czy ja cos źle robię?
Poradź coś Przyjaciólko moja

Pozrawiam Was wszystkich
MIA

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt sie 24, 2007 8:58

Witaj, Mijeczko :)
Ci Duzi to okropni są strasznie. Ja też nie wierzę, żeby kot był mniejszy niż my. Moja Pańcia mi pokazywała zdjęcie innego cusia, też kudłatego. I powiedziała, że to niby pies jest, taki śmieszny, podobno to Jorek czy jakoś tak. To może to Twoje cuś też jest Jorkiem? Nasz Doctorro mówi, że one są głupie strasznie. To zapowiedziałam Pańci, żeby takiego głupka do nas nie przynosiła za żadne skarby.
Ja bym się chyba obraziła, gdyby mnie Duzi potraktowali tak jak Ciebie. Kiedyś się nadąsałam i schowałam się głęboko w wersalce. Pańcia strasznie długo mnie szukała. Wyszłam dopiero wtedy, kiedy już prawie płakała. Może Ty też się gdzieś schowaj, niech Cię szukają? Zobaczą, jak to miło, jak się kogoś lekceważy....

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 24, 2007 16:16

Witaj Ineczko ale ja też jestem malutka, ale naprawde jestem kotkiem, moja Pańcia mówi że jak będe szybko rosła to już nie długo was wzrostem dogonie ale wiesz co ja i tak jestem większa niż Tydzia a ona więcej wcina niż ja, nie wiem gdzie ta chudzina to mieści. Ja też musze Ci się poskarzyć na Dużą, ona dziś dostala od Doktori takie coś tabletki i chce żebyśmy je z Tydzią jadły, ale my nie chemy one są takie gorzkie blee, ale chyba lepiej tabletki niż jakieś tam kuj którym straszy nas Pańcia , jak uważasz Ineczko?

pozdrawiam Muńka

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Sob sie 25, 2007 9:18

Witaj znowu Ineczko tu Muńka, musze ci coś szybko opowiedzieć pamietasz jak ci opowiadałam jaka nasza Pańcia jest gapa co nie potrafi okreścić chlopak czy dziewczynka. Ona znowu to zrobiła,ja wcale nie mam siostrzyczki tylko braciszka czyli teraz już nie Tydzie tylko Tydzia(Tygryska)> Taką miałam niespodziankę :surprise: urodzinową, Mam nadzieje że ta wersja będzie ostatnią :?
Pozdrawiam Muńka

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Sob sie 25, 2007 13:16

Witaj, Munieczko :) To Twoja Pańcia na początku dobrze zgadła, że wzięła do domu braciszka i siostrzyczkę :) Ale z niej fujara, skoro myślała, że Ty jesteś chłopczykiem, a Tydziuś dziewczynką :):):)
Ja wiem, że tabletki są błeee, ale ja się na nie zgadzam, żeby mi tylko Kuj nie robili, bo to boli :(:( Ale Kulka mówi, że ona lubi te Kuj, bo nasz Doctorro je robi delikatnie, a potem ona się czuje lepiej niż przedtem. I po każdym Kuj Kukunia strasznie barankuje :)
A, i powiedz Tydziusiowi, żeby dużo jadł, bo inaczej nie urośnie i będziemy się z niego śmiały.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 25, 2007 13:32

Wiecie co? Moja Pańcia to jest okropna. Wczoraj była u tego Jorka, co to go na zdjęciu oglądałam. I potem jakoś dziwnie pachniała, bo ten Jorek (czy Worek) jej się pchał na kolana. I podobno chciał pójść z Pańcią do nas. Dobrze, że Pańcia pamiętała, że ja się na to nie zgadzam :)
A wieczorem był u nas Doctorro. Miał być przedwczoraj, ale było takie burzysko, że się wystraszył. Ale tchórz, no nie? No i skłuł Psotusia i Kukunię. A potem się przyznał, że małe Doctorrątko się urodzi w listopadzie i będzie dziewczynką :):):) Wiedziałaaaam :):):)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 25, 2007 18:23

czyli dzien pelen przygod :wink:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 26, 2007 13:08

Ja nie wiem, czemu się nas takie dziwne przygody trzymają. Ja chcę się po prostu bawić i już :!: :!:
Ostatnio wynalazłam nową kryjówkę. Jak jestem zła na nich wszystkich, to wskakuję na wiszącą szafkę w kuchni, nad zlewem - i tam śpię. I niech mnie szukają :):) Przecież Psot i Kulka są za grubi i za leniwi, żeby tam za mną wskoczyć. A Pańcia to nawet się tam nie zmieści, bo jest po prostu gruuuuuuba :):)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 26, 2007 21:01

Ineczko ja też sie Pańci często chowam i wcale nie wychodz jak mnie woła dopiero jak sie mocno martwi to wtedy wyjde zeby nie płakała, ale kiedys sie tak bardzo schowałam do szafki na buty a Pańcia wcale nie zauważyła i mnie dlugo nie szuka, no to czekałam aż mi sie przysneło ja zanim wyszłam to dużo czasu mineło i wtedy to Duża była naprawde przerażona, bo nigdy nie chowałam się na tak długo, no to poszłam i jaj pomruczałam żeby sie juz uspokoiła.
Muńka
Ja sie musze obrazić na Pańcię słyszałam co wszystkim, naopowiadała że ja kocurkiem jestem, ale to wcałe nieprawda :? ja jestem dziewczynką i nie słuchaj nigdy jak ktos ci powie że nie, pozatym powiem jeszcze że ja urosnę i jeszcze was wszystkich przerosnę ,ale narazie musze linie trzymać O!
Tydzia

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Pon sie 27, 2007 8:58

No, ja bym się też obraziła, gdyby Pańcia wszystkim naopowiadała, że jestem kocurkiem. Jak można takie bzdury opowiadać :?: :?: :?: Ale ci Duzi to jacyś dziwni są w ogóle.
Moja Pańcia dziś poszła do pracy, powiedziała, że musi zapracować na nasze jedzonko. Ale przecież ja sama widziałam, że jedzonko dla nas to już jest w takiej dziwnej szafce, w której jest zimno. To po co Pańcia nas zostawia samych w domu :?: :?: :?: I po co trzyma jedzonko w zimnie? Przecież sama mówiła, że nie można jeść zimnego, bo przez to by nas gardziołka bolały.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 27, 2007 14:48

No właśnie ja tego też nierozumiem czemu Pańcia do tej pracy chodzi i musimy siedziec w domku same z mamusią i nam bardzo smutno, ale dziś Pańcia powiedziała że teraz dlugo bedzie w domku i z nawet z tej okazji dostałyśmy dwie nowe myszki, mówie ci ale fajnie bo te stare to się już nam znudziły. Ineczko a jekie jest twoje ulubione jedzonko z tej zimnej szafki :?:

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: amyris, Google [Bot], Paula05 i 109 gości