dziś byłyśmy u weterynarza,mała została obejrzana i zbadana,zmierzono temperaturę...wszystko w najlepszym porządeczku.Dostała tabletkę na robale i zaproszenie na szczepienie za około tydzień.
Śpioch jest okropny,chyba potrafiłaby przespac cały dzień,zwłaszcza przy człowieku.Kacprowi się to za bardzo nie podoba bo chciałby się chyba więcej bawić,ale cóż pewnie intensywnie rośnie więc potrzebuje snu.
Smakuje jej jedzonko dla kastratów natomiast Kacper lubi Royal dla dzieciaków...hmm,trzeba ich troszkę pilnować i informowac który ma z której michy jeść.
Jeszcze "warczy" na kumpla ale on chyba trochę zasługuje. Dziś ją przygryzał więc dostał po nosie.Generalnie dobrze sobie z nim radzi.
Dobrze że nie mam zbyt szczupłych ud (choć z drugiej strony wolałabym)bo mieszczą się oboje na wieczornej drzemce

-jeden na jednym,drugi na drugim.
Mówię do niej jednak Kiara,bo jest to imię na które od razu zareagowała-pewnie przypadek,a może jstdnak jej się spodobało?.Ale oczywiście sprawdziłam w wyszukiwarce i nigdzie nie znalazłam kiary jako określenia żałobnej flagi....nie chciałabym jednak żeby się tak kojarzyło.Więc nadal się zastanawiamy Suzi czy Kiara...
Teraz troszkę "broją",mała prowokuje Kacpra do gonienia a potem chowa się przed nim i prycha,on "głupieje"..."o co tu chodzi?'-myśli i pomiaukując na swój ciężki los odchodzi żeby za chwilkę znów spróbować zabawy...
Podobno ok 4,30 też wariują na całego....dziś sprawdzę
No i jeszcze pytanko do osób które częściej tu bywają....w jaki sposób zmienić tytuł wątku i ewentualnie przenieść go na "koty"....bo ja amatorka aż tak zdolna nie jestem.Może musi zrobić to załozyciel wątku?
Proszę o pomoc.
Futerka dziękują za uściski Malinko.Oba uwielbiają mizianie,baranki i takie tam...
