mam już net uff...........
Bonik pozatym że przypomina po wkłóciach sitko, czuje sie chyba nie najgorzej , wraca też apetyt powoli , wyniki nie sa takie złe , wyszło że ma małe odwodnienie i lekko podwyzszony aspat norma to 6-44 a on miał 55 , trzeba tez wziąść pod uwage ze nie był naczczo wiec według pani doktor nie ma sie czym martwic bo w takim wypadku wyniki mogą być podwyzszone, badania wskazują jednak na problemy alergiczne bądz pasozytnicze to dwie z dostępnych opcji , nie wyklucza sie tez zapalenia bądz pozdrażnienia gornego odcinka przewodu pokarmowego, w przyszłym tygodniu będzie mial robione szczegołowe badanie kału i w razie potrzeby ma mieć podany stronhold , z wymiotami narazie sie uspokoiło ostatni raz był w nocy zwrot śliną więc to też napawa optymizmem .
Zostałam dziś również przeszkolona pod kontem iniekcji podskornych i domięsniowych i na jutro mam 4 leki do podania - nie wiem kto sie bardziej boi kot czy ja

pod okiem pani doktor wbiłam dzis 3 w sumie 4, tylko że jeden wpusciłąm i wypusciłam bokiem niestety

..biedny Bonik ech ...mam nadzieje że teraz pojdzie juz z gorki panikowałam strasznie aż wstyd

ale początki są zawsze trudne.........wykupiłam dzis też lekarstwo Ulgastran podajemy co 6 godzin 2 ml. no i dalej siemnie lniane .............
Na Bonika dostałam :
30zł z aukcji od mart_iki

pieniądze zbierałam dla jej kotów ale podarowała je Bonusowi
31 zł z aukcji torby podroznej od Armelle1
50 zł od Iwony_35
razem
111 zł
Wydałam :
46 zł 3 wizyty + recepta
60 zł badania krwi
17 zł apteka - Ulgastran + strzykawki + igły
18zł badanie kału
razem:
141 zł
2 wizyty zasponosrowała nam
myszoskoczek
Wszystkim bardzo dziękuje
