Pomóżcie! Szukam szaro-beżowego NIEBIESKOOKIEGO ASCHE'a Wwa

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie sie 19, 2007 19:58

witaj wibrysko Asiu_K:)

przedstawiam jak było
więc w sobotę nie byłam lecz w niedziele
obeszłam osiedle ale niestety ani jednego ogłoszenia nie znalazłam:(
przeszliśmy z Kajem od Truskawieckiej do Nałęczowskiej podwórkami
(zajrzałam do jedynej znanej mi lecznicy w tamtym rejonie Hau Miau - ogłoszenia były ale inne niż to o którym mówiła Asia... niestety moje też już zdjęte, ale po takim czasie to nic dziwnego; nie mogłam nowego zostawić bo nieczynne)
spowrotem ale przy Sobieskiego
jeszcze trochę podwórka i obeszłam budowę do Bonifacego

No niestety
ale w wolnej chwili przejdę sie do tej lecznicy o której mówisz Asiu_K

Sporo macie tam kotków
ładne starsze kociaki były :)
na początku myślałam ze widzę jednego wielkiego czarnego kocura
ale czym bliżej podchodziłam tym więcej łebków wyskakiwało z tego "jednego kota" :lol:
w końcu zrobił sie 3głowy kot 8)

Pozdrawiam
A.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie sie 19, 2007 22:28

Aiu, pozdrawiam goraco jak zawsze!

Znam kilka teorii na temat rozklejania sie, jedna ta akurat najmniej do mnie przemawia mowi, ze najlepiej dziala gruntowne sprzatanie, inna - ogladanie filmow lub gadanie z przyjaciolmi, jeszcze inna wnioskuje, ze te teorie stosujesz wspomona o intensywnej aktywnosci fizycznej wg mnie calkiem niezle efekty przynosi walenie w worek treningowy w rekawicach, bo jak sie takiemu workowi porzadnie przylozy od razu czlowiekowi lzej... no ale co kto lubi.


Mam nadzieje, ze trop podany przez Asie_K przyniesie dobre rezultaty, trzymam z calej sily za to kciuki!!!!! :ok: :ok: :ok:

Aiu, pisze do Ciebie pw!

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Nie sie 19, 2007 23:17

Aiu, pamietam poczatki Twojego watku, wtedy ja sama adoptowalam kotka i bylam nowa na forum. Przeczytalam kilka stron watku (bo tylko tyle ich wtedy bylo, historia mnie zszokowala i trzymalam kciuki, mialam nadzieje, ze kotek sie znajdzie.
Teraz po dlugiej nieobecnosci zajrzalam ponownie na forum i w trakcie nadrabiania zaleglosci znalazlam Twoj watek. Pamietalam historie, a gdy zobaczylam ze watek ma juz prawie 60 a tytul wciaz ten sam, zrobilo mi sie smutno... Nie jestem nawet w stanie wyobrazic sobie co czujesz. Wiedz, ze wciaz mam nadzieje, ze odnajdziesz Asche. Trzymam mocno kciuki.

Marcik

 
Posty: 259
Od: Wto lut 06, 2007 20:31

Post » Nie sie 19, 2007 23:32

Aia, od wtorku powinnam mieć urlop (jak mi się firma nie sprzeciwi). Podejdę do lecznicy na Katalońskiej i popytam - znają mnie tam. Wreszcie bedę mieć troche czasu na spotkania z karmicielkami - popytam, one zawsze są w temacie.
Jesli masz zdjęcie Ach'a to zaczekaj do 28 sierpnia - wtefdy wraca "nasz" wet z Katalońskiej. On zna wiekszość futer na osiedlu.
Obrazek

Asia_K

 
Posty: 1374
Od: Pt paź 03, 2003 0:16
Lokalizacja: Stegny Południowe

Post » Pon sie 20, 2007 21:48

muszę pisać krótko i skrótowo bo komp nawala
święta się przy nim stane sprawdza moją cierpliwość:/

dziękuję za wpisy
odpowiem jak najszybciej sie da
może sie uda późno w nocy napisać
albo jutro

kończe
See U
A.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto sie 21, 2007 21:55

witam:)

powiedzmy że mogę już pisać... :roll:
mój komputer wczoraj stwierdził że nie umie czytać obrazów (tych w necie i tych zapisanych na dysku) już mu lepiej ale nadal odmawia mi dostępu do jednego folderu ze zdjęciami :?
pozatym się tak zawiesił że później nie wiedział sam jak ma sie uruchomić... :|

Przepraszam za takie znikanie
ale on ma już takie akcje
:roll:
i po prostu czasem nie mogę zmusić go do roboty...


varulv
Ja także gorąco pozdrawiam
(choć w tej chwili raczej mokro bo złapała mnie burza i przemoczona do suchej nitki 8) )

Co do poprawienia humoru to zapomniałaś jeszcze o czekoladzie :wink: :!: :D
ale aby rozładować napięcie to faktycznie trochę ruchu i potu najlepiej działa
potem film 8)
i umilanie życia słodkościami :twisted:
pełny pakiet :lol:

nie wspomnę już o dobrej akcji 8) , która na dniach ma być przeprowadzona :twisted: , dzięki m.in *anice* - dziękuję :*
a mam tu na myśli sterylkę CzarnejJużNieDzikiej :D (która musi zmienić imie :lol: na razie mam 3 inne zobaczymy które sie ostanie)

dzisiaj więc jest dobrze :P

Marcik
dziękuję Ci bardzo

o uczuciach jakie towarzyszą im wolę już nie mówić...
źle sie to kończy (a żałuję że nie mam worka bokserskiego i wyzyć sie później nie mogę)
dzisiaj opowiadałam sąsiadce o połączeniu kot+pies
że koty to wspaniałe stwożonka (ona nie była co do tego przekonana :roll: 8O )
mówiłam co te trzy gupole razem robiły :)
że między Nimi nie było takiej róznicy gatunkowej...
np. Kira aportowała, robiła "siad"
cały Asche był jak drugi psiak...
sąsiadka później przyznała że wspaniałe musiały być...
przytaknęłam...

żałuję że nie mogę się pochwalić nowym tytułem wątku :cry:
w każdym razie wątek jeszcze jest... i jeszcze tu trochę zostanie
Ostatnio edytowano Śro sie 22, 2007 0:04 przez Aia, łącznie edytowano 2 razy

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto sie 21, 2007 22:02

Asia_K pisze:Aia, od wtorku powinnam mieć urlop (jak mi się firma nie sprzeciwi). Podejdę do lecznicy na Katalońskiej i popytam - znają mnie tam. Wreszcie bedę mieć troche czasu na spotkania z karmicielkami - popytam, one zawsze są w temacie.
Jesli masz zdjęcie Ach'a to zaczekaj do 28 sierpnia - wtefdy wraca "nasz" wet z Katalońskiej. On zna wiekszość futer na osiedlu.


Asiu, tak zrobię
jeśli Tobie nie udałoby sie czegoś dowiedzieć

i dziękuję za to że chcesz popytać

jak będę miała nadmiar sił to przejdę sie do tej lecznicy wcześniej i poszukam tego ogłoszenia

Może Wet na Katalońskiej ma maila...
to wyśle ogłoszenie

(a propo maili trzeba będzie się powoli zabierać do przypominania... ale to chyba na początku września zrobię :roll: )

dziękuję Wam za odwiedzanie wątku
i za nieustanne wsparcie i podtrzymywanie
gdyby nie Wy...

Pozdrawiam serdecznie
ide teraz łapać karmicielkę i obgadać szczegóły łapanki :mrgreen:
Aia


PS na PW odpowiem za chwilę
przepraszam za zwłokę :oops:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro sie 22, 2007 23:27

Burza idzie
coś "wściekłe" lato tego roku
grzmi i błyska się co pare dni...
o i właśnie lunęło jak z cebra...
to całkiem tak jak u mnie
u mnie cisza
poodnawiałam tylko kilka ogłoszeń z neta

tak to zajmuje sie moimi podwórkowymi kotami... :? ...kotem :roll:
udało mi sie Czarnej zrobić całkiem ładne zdjęcie :)
ma Ona chyba tak jak Lilka zielone ślepia 8)
i właśnie z tymi zielonymi oczyskami przysiada sobie w zielonej trawie co jeszcze bardziej podkreśla zieleń oczu :lol:
i jest czarny kot na zielonym :twisted: :lol:


Pozdrawiam
A.

Właśnie mój komp próbuje mnie wyrzucić z miau :? :!:
jakim prawem :evil:
kończe bo jeszcze mi się dziad wyłączy i skasuje wypowiedź...

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw sie 23, 2007 0:22

zupelnie nie wiem 8O 8O 8O jak jak moglam zapomniec o czekoladzie :lol: :lol: :lol:
normalnie nigdy mi sie to jeszcze nie zdarzylo :roll:

nawiasem mowiac, znam jeszcze jedna opcje, ale poniewaz watek moze byc odwiedzany przez male dzieci, wiec nie bede mowic


ale fajnie - macie takie suuuper burze! tata pokazywal mi pare piorunow, ale obraz ze skypa nie najlepszy :? a ja uwielbiam ogladac pioruny... a tutaj w angli rzadko sie zdarza taka burza z klasa :wink: na ogol po prostu leje i tyle :roll:

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Czw sie 23, 2007 1:22

varulv pisze:zupelnie nie wiem 8O 8O 8O jak jak moglam zapomniec o czekoladzie :lol: :lol: :lol:
normalnie nigdy mi sie to jeszcze nie zdarzylo :roll:


no i aby to mi był pierwszy i ostatni raz :twisted: :wink:
nieładnie tak zapominać o najsłodszym uzależniaczu

nawiasem mowiac, znam jeszcze jedna opcje, ale poniewaz watek moze byc odwiedzany przez male dzieci, wiec nie bede mowic

:twisted: Obrazek

ale fajnie - macie takie suuuper burze! tata pokazywal mi pare piorunow, ale obraz ze skypa nie najlepszy :? a ja uwielbiam ogladac pioruny... a tutaj w angli rzadko sie zdarza taka burza z klasa :wink: na ogol po prostu leje i tyle :roll:


a u nas właśnie postraszyło i uciekło :?
a tak ładnie sie zapowiadało - też lubie burze :D
( OT jak chcesz zobaczyć co mnie wczoraj zmoczyło to obejrzyj :arrow: http://pl.youtube.com/watch?v=4P6up4fLG5U
:arrow: http://pl.youtube.com/watch?v=0g3Hhppqv ... ed&search=
błyski kilkadziesiąt!!! na minutę ktoś naliczył z 70... a ja dreptałam do domu między kolejnymi błyśnięciami i waleniem grzmotów - potem były błyski ale już w kompletnej ciszy :!: 8O )

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw sie 23, 2007 1:43

no, no! niezle!
ja jakis czas temu jechalam do okulisty, ale najpierw musialam dojsc 13 minut do pociagu... wychodzilam gdy "tylko padalo" ale pod koniec przedzieralam sie przez sciane deszcze :roll: po okuliscie kupilam sobie nowe suche spodnie i nowe skarpetki [buty to juz bylaby przesada...].
tyle, ze potem wybieralam sie do kolegi na grilla... ale kolega mial pozadna suszarke :D


no i aby to mi był pierwszy i ostatni raz Twisted Evil Wink
nieładnie tak zapominać o najsłodszym uzależniaczu


na pewno nie zapomne, obiecuje! :mrgreen:

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Czw sie 23, 2007 17:39

varulv pisze:no, no! niezle!
ja jakis czas temu jechalam do okulisty, ale najpierw musialam dojsc 13 minut do pociagu... wychodzilam gdy "tylko padalo" ale pod koniec przedzieralam sie przez sciane deszcze :roll: po okuliscie kupilam sobie nowe suche spodnie i nowe skarpetki [buty to juz bylaby przesada...].
tyle, ze potem wybieralam sie do kolegi na grilla... ale kolega mial pozadna suszarke :D


:smiech3:
Wybacz!
varulv robiłaś za MissMokregoPodkoszulka :twisted: :wink:
ja skądś to znam :roll:



no i aby to mi był pierwszy i ostatni raz Twisted Evil Wink
nieładnie tak zapominać o najsłodszym uzależniaczu


na pewno nie zapomne, obiecuje! :mrgreen:


zostanie wybaczone :wink:


W poniedziałak łapiemy Czarną (która roboczo zostaje chyba Orejką^^ * zmiana karmicielka woła na nia Sara - to niech i tak będzie)
Oby wszystko ładnie poszło :ok:

Pozdrawiam
A.
Ostatnio edytowano Pon sie 27, 2007 13:59 przez Aia, łącznie edytowano 1 raz

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw sie 23, 2007 18:48

Aia pisze: :smiech3:
Wybacz!
varulv robiłaś za MissMokregoPodkoszulka :twisted: :wink:
ja skądś to znam :roll:


co najwyzejMissMokrychMajteczek :lol: bo wychodzac z domu widzialam, ze sucha noga nie przejde, wiec wzielam kurtke przeciwdeszczowa i parasolke... parasolki nawet nie polamalo - o dziwo i razem z kurtka sprawily, ze bylam sucha od gory do tzw. "półtyłka" czyli tam gdzie siegala kurtka... inna sprawa, ze... kurtka troche przecieka :evil: i chociaz teoretycznie na gwarancji nie zareklamuje, bo rachunku nie mam...:evil:

Aia pisze:zostanie wybaczone :wink:


ufffff!

Aia pisze:W poniedziałak łapiemy Czarną (która roboczo zostaje chyba Orejką^^)
Oby wszystko ładnie poszło :ok:


Kciuki za Orejke!!!!!!!!!! :ok: :ok: :ok:


a ja dzisiaj swoje ogony zawiozlam do weta. zaszczepione [juz komplet szczepien], obejrzane i zwazone. Wetka mowila, ze sliczne koty :mrgreen:
Po przyjechaniu co prawda byla mala przygoda z osa :? wydawalo sie, ze Bartek zostal dziabniety... ale chyba nie, bo lizal sie troche po lapie, a potem zupelnie przestal sie nia interesowac, mruczal glaskany i nie przeszkadzalo mu mietolenie lapy :D


wszystkiego naj!

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Czw sie 23, 2007 19:31

Oj, wściekłe lato, wściekłe...
Za oknem mam w tej chwili wichure i oberwanie chmury...

Dziś zadzwoniła do mnie pani z sąsiedniej bramy - jej synowa znalazłą małego rudzielca, z obróżką, w tramwaju... Podrzuciła go teściowej na przechowanie, ale pies nie akceptuje kociaka...
Muszę szukać, czy nie ma ogłoszeń...

Powodzenia w twoich poszukiwniach, Aiu :)
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 23, 2007 22:39

varulv pisze:
Aia pisze: :smiech3:
Wybacz!
varulv robiłaś za MissMokregoPodkoszulka :twisted: :wink:
ja skądś to znam :roll:


co najwyzejMissMokrychMajteczek :lol: bo wychodzac z domu widzialam, ze sucha noga nie przejde, wiec wzielam kurtke przeciwdeszczowa i parasolke... parasolki nawet nie polamalo - o dziwo i razem z kurtka sprawily, ze bylam sucha od gory do tzw. "półtyłka" czyli tam gdzie siegala kurtka... inna sprawa, ze... kurtka troche przecieka :evil: i chociaz teoretycznie na gwarancji nie zareklamuje, bo rachunku nie mam...:evil:


uuuu :roll:
ech no przynajmniej dobrze że kurtka coś dała... ja latam pod parasolem, wchodze na uczelnie... a wszyscy tylko się śmieją że taki dragal (solidny parasol) nosze a i tak cała mokra 8O :evil: :lol:
teraz przy okazji spacerów z psem doszłam do wniosku ze muszę nabyć kurtkę przeciwdeszczową :lol:
dobra koniec paplania o pogodzie :wink:


Aia pisze:W poniedziałak łapiemy Czarną (która roboczo zostaje chyba Orejką^^)
Oby wszystko ładnie poszło :ok:


Kciuki za Orejke!!!!!!!!!! :ok: :ok: :ok:


dziękuję dziękuję
przydadzą sie :D
może w końcu będzie to pierwsza udana sterylka z moim udziałem
(pare lat temu zacierałam ręce na jedna koteczkę... ale urodziła porzuciła i zwiała... porażka :oops: :oops: :oops: )
termin, godzina, transport umówione :mrgreen:


a ja dzisiaj swoje ogony zawiozlam do weta. zaszczepione [juz komplet szczepien], obejrzane i zwazone.

:D :ok:

Wetka mowila, ze sliczne koty :mrgreen:

Mądra kobieta - ma świętą rację :D

wszystkiego naj!


dziękuję i pozdrawiam :)
A.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 196 gości