Moje Klony Kochane. Foka wygrała z panleukopenią :-)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sie 06, 2007 11:56

ucałowania dla trzech glutków i mocne kciuki
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Pon sie 06, 2007 21:18

My też walczymy... i trzymamy kciuki za Klony :ok: - to się przecież kiedyś skończy...

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Czw sie 09, 2007 11:38

Kolejny antybiotyk (cefalosporyna) nie pomógł... W akcie rozpaczy wracamy do doksycykliny... Od dziś. Potrzebne mocne kciuki, żeby wreszcie zaczęło się poprawiać :( :( :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw sie 09, 2007 11:52

O kurczę blade.
Nie rozumiem, czemu wciąż nie ma poprawy :(

Smok na poprzedniej stronie nie wygląda tak najgorzej, więc musi być dobrze. Mocne kciuki :idea:

Czy kociaki dostają coś osłonowego, tyle antybiotyków to przecież obciążenie (wątroba)

W razie czego, zostało mi kilka tabletek hepatilu, mogę odstąpić.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon sie 20, 2007 9:34

Obrazek
Foka

Obrazek
Panna Liściasta

Obrazek
Morsik

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sie 20, 2007 23:35

Jak nie urok to... rzyganko :( :( :(

Foka wczoraj w nocy puściła pawika. Z owsem, więc się nie zmartwiłam. Niestety, dziś nadal pawiuje, samą pianką z żółcią. Nie chce jeść i widać, że brzuszek pobolewa :( Jutro jedziemy do lecznicy...

Trochę już mam dość, wciąż te Klony chore i chore, jak mam im szukać domów?

Liściasta najlepsza, w sumie wygląda na zdrową, ale jeszcze jej nie odstawiłam antybiotyku. Morsik - wszystko byłoby fajnie, gdyby nie oddech Darth Vadera :( :( :(

Ech.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sie 21, 2007 9:02

Kloniki, co jest? nie chorować :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto sie 21, 2007 10:19

A jednak chorują :(

Morsik i Liściasta dalej będą brać antybiotyk, hepatil i jakieś probiotyki.

Z Foczką gorzej. Dziś rano, przed pracą - bo w trybie pilnym, pojechaliśmy do lecznicy. Spędziłam tam ok. 1,5 h :roll: , do pracy oczywiście okropnie się spóźniłam :? Foka dostała kroplówę, torecan, no-spę i ornipural (jak to dobrze, że miałam jeszcze po Ziziaku, to drogi lek). No i badamy krew, morfologia z biochemią... Z torbami towarzystwo mnie puści :(

Foka źle się czuje, poza tym ona jest bardzo chuda, wyraźnie odstaje od reszty MKK. Zawaliłam sprawę kładąc to na karb wieku (intensywny wzrost, sporo kociąt się wtedy "wydłuża") i być może innej matki... A ta jej szczuplutka sylwetka mogła być ostrzeżeniem przez chorobą :( :( :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sie 21, 2007 10:41

Jana, trzymam kciuki za Twoje Kloniki :ok:.

U mnie w tym roku niestety też tragedia :(. I Pasiak i Opel odstają. I diabli wiedzą, co jest grane :(
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sie 21, 2007 10:52

Foczka nei wygłupiaj się :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto sie 21, 2007 11:20

A teraz trochę o MKK. Bo to są naprawdę niezwykłe koty.

Morsik jest upierdliwym wręcz przytulaką, zawołany (po imieniu) biegnie aż się za nim kurzy, wskakuje na ręce, obejmuje łapkami wokół szyi, całuje w nos, podgryza ucho. I mruczy, mruczy, mruczy. Kiedy przechodzę obok niego, zaczepia mnie łapkami, żeby dotknąć, pogłaskać. Wystarczy spojrzeć na niego, zagadać - a już włącza traktor. Jest niedobrym pacjentem, bo mruczy i nie można go porządnie osłuchać :twisted: Cierpliwie znosił mierzenie temperatury, dawanie zastrzyków, kroplówki dożylne - i zawsze mruczał.

Liściasta to bardzo wesoła panienka. Też reaguje na swoje imię, też włącza traktor co chwila. Ma napady miłości, nie tak często jak Morsik (bo on ma non-stop :wink: ), za to baaaardzo intensywne. W takich chwilach należy wszystko rzucić, nawet sen - tzn. obudzić się i miziać, drapać, przytulać :D

Foczka ma inny charakter. Długo nie chciała nas polubić, do tej pory zdarza się jej w pierwszej chwili na nas fuknąć. A zaraz potem zaczyna mruczeć 8) Wzięta na ręce przytula się chyba najmilej, całym ciałkiem. Nadstawia bródkę do drapania, przymyka miłośnie oczka. Dziś w lecznicy mruczała przy pobieraniu krwi - cały czas, nie przerwało tego mruczenia ukłucie ani pompowanie krwi (bo nie chciała lecieć). Foczka jest kochana.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sie 21, 2007 12:38

Za Kloniki :ok:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto sie 21, 2007 17:17

mamy trzymac kciuki za Foczke, Jana pisala ze jest nieciekawie:(

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Wto sie 21, 2007 17:31

Foka ma 1,05 leukocytów, norma zaczyna się od 6 :( :( :( Podejrzenie p.

Zaraz z nią wracam do lecznicy.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sie 21, 2007 17:56

Jana, prosze, tylko nie TO :!:
strasznie jest na forum od weekendu, az strach wchodzic do niektorych watkow :cry:

pamietaj, ze sama leukocytoza niekoniecznie musi na p. wskazywac z 100% pewnoscia
bo powinna byc jeszcze granulocytoza czyli brak granulocytow

zmieniam po 3 razy, bo ciagle o czyms nowym mysle - jesli jest podejrzenie p. to powinnas powiadomic wszystkie dziewczyny, ktore byly w sobote na spotkaniu - tzn. ja moge to zrobic ale daj znac, ze tak...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości