Dlaczego takie imię?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lip 02, 2003 12:22

Drakula dostał imię od Lidki (jak Hacker i Jankes).
I również jego imię pasuje jak ulał :)
Kotuch budzi mnie o trzeciej w nocy, od zawsze :evil:
Lubi mieć towarzystwo do zabawy....
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Śro lip 02, 2003 14:04

U nas Pączuś funkcjonuje jako zdrobniona wersja imienia Pączysław :lol: Paczus zostal Paczusiem zanim mielismy pojecie, czy bedzie mu to imie odpowiadalo :D Samo z siebie wzielo swoj poczatek jako zart, od imienia szczeniaka ze "101 dalmatynczykow" ;) no i tak juz zostalo.

Imie troszke na wyrost, bo wszystkim odwiedzajacym kojarzy sie z miziatym, laszacym koteczkiem - tymczasem kocur jest niedotykalski, obrazalski, na wszystkich patrzy z gory, powazny, brutalny w zabawach, ma mordercze zamiary w stosunku do wszystkiego co sie rusza, nie posiada za grosz instynktu samozachowawczego i jest oczywiscie przekochany :D No i jest Paczusiem :) Na samo zas imie reaguje perfekcyjnie, tzn. udaje ze nie slyszy albo odwraca wzrok zeby przyjsc, powoli, lapka za lapka, bez pospiechu... :lol:

Znacznie lepiej rzecz oddaje jego "drugie imie" - Moj Ssskarbie, wzglednie Moj Ssskarb. :) Kot chodzi sobie po pokoju, obchodzac wszystkie katy i nie dotykajac lapa podlogi :roll: i non stop do siebie gada 8O Mruczy, pomialkuje, a jesli siada cicho to albo patrzy sie w oczy takim niepokojacym wzrokiem, albo patrzy w sciane nieprzytomnym wzrokiem jakby toczyl wewnetrzny monolog 8O Pomijam oczywiscie wszystkie polowania na wyimaginowane potwory i drapiezne ssssyczenie na sssama mysssl ze po klatce ssschodowej idzie piessss :) :lol:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 02, 2003 14:23

KOCIEWICZ - byl pierwszy i nie spodziewałam sie, że bedzie taki piekny. Takiemu Kotu trudno nadać imie godne jego osoby. I został Kociewiczem 8) Zwany również Panem Kociewką :D

BENIA - dostała imię po moim pierwszym kocie Benku ponieważ jest do niego podobna, a ja nigdy Benka nie zapomne.

BUBLINA - to po czesku banieczka, bańka mydlana. Bublinka w dzieciństwie była mała i schorowana. Taka kruchutka jak banieczka mydlana właśnie. I potrafiła wszędzie wskoczyć :wink: Stąd pomysł na imie. Teraz jest raczej Wielkim Bublinem :lol:

GACEK vel FACECIK - reaguje na obydwa imiona, ale jest również zwany Panem Gasieczko (Panie Gasieczko chodź Pan - Pan Gasieczko przychodzi) :lol: Jak był malutkim kociakiem wyglądał zupełnie jak nietoperz. I co tu duzo gadać był malym brzydactwem :lol: Przeokropnym i przekochanym :D A Facecikiem został po tym jak stanął na tylnich nóżkach i skojarzył mi się z Fredem Astairem - facecik w meloniku 8) Do teraz został takim Facecikiem :wink: Najkochańszy kot na całym świecie 8) Jest bardzo charmente :lol:

MUMINEK - bo wyglądał w dzieciństwie właśnie jak Muminek :D Krepy, z krótkimi nóżkami i dużym łebkiem.

MAMONIOWA - mala koteczka z wielkim, gorącym serduchem. Była niesamowicie oddana matką. Sama malutka, zabiedzona i poraniona, zanosila w ząbkach suchy pokarm swoim dzieciom - ziarenko po ziarenku. Tak mnie wtedy wzruszyła, że sama zanioslam dzieciom jedzenie. Troche sie przestraszyła, ale uswiadomiła sobie, że nie chce zrobić jej kotkom krzywdy i zawołała je na żarełko przy mnie. Obdarzyła mnie wielkim zaufaniem.
Chyba najbardziej wzruszająca kotka i najdzielniejsza z moich wszystkich kotów. Chodziła ze mną wyrzucać śmieci, jak pies - przy nodze. Kiedys przyniosła mi w prezencie wróbla 8) Najpierw nazywałam ją Mamuśka, a potem została Mamoniową. Kiedy nie miałam pracy powiedziałam Mamoniowej - słuchaj, jak tylko uda mi się dostać jakąś prace od razu zamieszkasz ze mną. To był początek września... 8 wrzesnia zadzwonił do mnie kierownik sekcji smyczkowej w mojej obecnej pracy z propozycją zatrudnienia 8) Nie mogłam oklamać Magicznego Kota i tak Mamoniowa została ze mną 8)

MARYŚKA w skrócie MISIA - imie pochodzi od Sierotki Marysi. Podrzucona do ogródka sąsiada rok temu. Miała wtedy jakieś trzy tygodnie i jeszcze sama nie potrafila funkcjonować. Wychowana przez nas od pipetki i od pieluszek. Nie było mamusi kociej, ale za to jest mama ludzka czyli ja 8) Drugą mamą jest moja mama. Dzisiaj podobno Misiaczek tęskniła za mną o 2 w nocy i jak przyszłam nad ranem witała mnie radośnie przez kilkanaście minut 8)
Ostatnio edytowano Śro lip 02, 2003 18:01 przez Witch, łącznie edytowano 1 raz
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)

Witch

 
Posty: 13789
Od: Pon lut 04, 2002 15:53
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lip 02, 2003 14:32

Ten watek jest wspanialy. Czytam ze wzruszeniem, niby opisuje sie historie imienia, ale za kazda z nich kryje sie niezwykly KOT :lol:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro lip 02, 2003 15:58

To ja moze dodam jeszcze Trajke... :roll:

Trajka byla malym diabelstwem ktore kiedys pojawilo sie u nas w domu na tydzien, czyli na czas potrzebny na znalezienie domu. Miala na imie Primavera (hiszp. wiosna) :roll: ale bylo to imie niemal tak nietrafione jak Paczus dla Paczusia ;) Wszyscy ktorzy nas odwiedzali mowili: "ojej, jak ona trajkocze" :lol: No i Trajkotka zostala :D W jej rodzinnym domu przechrzczono ja na Sonie, niezaleznie od charakteru, ale w powody juz nie wnikam ;)

Poza tym dokocilam ostatnio rodzine o malego, niebieskiego dachowca, ktory mial byc koteczka - Arwena - okazal sie kocurkiem, nad ktorym trudno zapanowac. Ma na imie Jogurt - od koloru siersci, ale rzadko zdarza mu sie reagowac, albo Jak Cie Kopne To Juz Nie Wstaniesz - jesli jest wymawiane w calosci to kot reaguje. Kot jest zywym zaprzeczeniem kociej gracji i potrafi stluc doniczke stojaca twardo na podlodze, a w wieku 10 miesiecy jest grubszy niz Paczus 8O
Ostatnio edytowano Śro lip 02, 2003 16:09 przez Kiara, łącznie edytowano 1 raz
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 02, 2003 16:07 Herhor

Zapomniałam napisać, że Herhor reaguje na swoje imię, ale przybiega także, jesli wołamy po prostu: Panie Pało!! :lol:

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 02, 2003 16:10 Re: Herhor

katon-starszy pisze:Zapomniałam napisać, że Herhor reaguje na swoje imię, ale przybiega także, jesli wołamy po prostu: Panie Pało!! :lol:

:ryk:
Ale dlaczego akurat tak?
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 02, 2003 16:27

No coż...w Herhorze dostojne jest tylko jego egipskie imię.
Cała reszta - to niestety: Pan Pała. :lol: Ze wszystkimi schizami, odpałami, odlotami i strachami...
Nasz kochany Pan Pała...

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 02, 2003 16:28

Moja kota ma imię banalne, ale posiadające głębokie uzasadnienie: Pysia, mianowicie jako garstka futra z uszami miała zwyczaj wpychać się na twarz osoby leżącej, siedzącej, a nawet stojącej, jeśli znalazła dogodny podnóżek, i składać mokre całuski pysiem na tejże twarzy. Pysiała po prostu :lol: Teraz niestety zamieszkał w niej duch mrocznej terrorystki i nici z całusków. :roll: Chyba że jej się pomyli ;)

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Śro lip 02, 2003 16:29

...wariat z Egiptu :ryk:

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 02, 2003 16:49

Nelly pisze:Musze powiedzieć, że fantastycznie czyta się Wasze opowieści :D o kocich imionach.
I śmiać się można, i zaitrygować historia potrafi...


Podtrzymuję wyrażoną opinię :D
Dodam jeszcze tylko, że mozna się też wzruszyć.
Piękne historie.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 02, 2003 20:53

:D Suuuper watek! :D Wlasnie siedze na obczyznie i jako ze mam duzo czasu to mysle nad imieniem dla kociej sierotki!!
Maluchy znalazlam w dniu kiedy zdawalam egzamin z literatury norweskiej i zwierzylam sie kolezance z roku ze w takim razie male powinny sie jakos w ten desen nazywac. A ona bez zastanowienia powiedziala: Ask i Embla. :arrow: To pierwsi ludzie w mitologii nordyckiej. Bogowie stworzyli ich z kawalkow drewna wyrzuconych przez fale. Zrobili to dla zabawy, a jak im sie znudzili to zostawili ich samych sobie... Moze wlasnie te imiona oddaja los kociakow? Oczywiscie co do kocurka zdecyduje dobrawa1, ale mysle ze jej sie ten Ask spodobal.

Hmm... Embla... Co o tym myslicie?

A mala srebrna koteczka ktora byla u nas na leczeniu i znalazla dobry domek dostala na imie Pestka, bo kolega stwierdzil ze to jedyny przychodzacy mu do glowy zenski odpowiednik ogryzka. Ze niby tak nedznie ta kicia na poczatku wygladala :wink: Nowy opiekun chyba wola na nia Francesca, on ma jakies tendencje do gornolotnych imion :wink: (kotka numer 1 to Stefania)
:D

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Śro lip 02, 2003 21:46

Salma i Samuel nie wiem dlaczego. Miało być ładnie, dostojnie i ludzko :lol: zawsze mi się podobały imiona Samuel i Joachim. Poza tym lubię bardzo "Wichry namiętności".

Synek, bo miało być na "s" i bo Synek do tej pory ssie Samuela.
Batmiś, bo jak był mały to miał pyszczek jak nietoperz, a w dodatku czarny, no to batman, a zostało Batmiś.

Fretki to nie to forum, ale też dopiszę ;)
Koko, bo odgłosy fretkowe to takie gdakanie właśnie.
Stinky Pinky (=różowy śmierdziel), bo ma różowe oczka i sra gdzie popadnie. :roll:

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro lip 02, 2003 21:48

Zawsze chciałam mieć ogromnego kota o imieniu Mietek. Potem miał być Czesław a właściwie Czesiu, na cześć TŻ-a, na którego tak własnie mówi jego najlepszy przyjaciel. No a że jest dziewczynka, to jest Czesia. A najśmieszniejsze jest to, że wszyscy myślą, że to na cześć Czesława Miłosza, z którego piszę pracę magisterską :)
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Śro lip 02, 2003 21:55

Uważam, że Embla i Ask to ładne imiona. Takie niepowtarzalne. A zważywszy na okoliczości ... nawet może powiny mieć tak na imię :D
Zdrobnić Ask to troche trzeba pomysleć, ale na pewno jest 100000 zdrobnień,choćby Asik :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ClomblizLow, kota_brytyjka i 56 gości