Niestety
to p.
Zmiany w ciałku Salema wskazują na to
Jaskier póki co ma temperaturę w porządku, czuje się dobrze. Zostaje dzis do wieczora w lecznicy, zrobione ma badania krwi, kał też poszedł do analizy
Siedzimy jak na bombie zegarowej
O tyle fatalnie, że mam nieszczepioną, co prawda dorosłą Burasie pod opieką.
Dziś też wraca do mnie Jinxia, która miała to szczęście, że dosłownie kilka dni temu rozmijając się z chlopcami trafiła do domu nowego, dom niestety dziś wsyłał smsa, że jednak się poddaje, że nie ma siły walczyć o dokocenie, że rezydentka jest bardzo agresywna
Nie wiem co robić