Anatol Odchuchany. W nowym, wspaniałym domu :))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 20, 2007 8:38 Anatol Odchuchany. W nowym, wspaniałym domu :))))

„Leżała radość
Szli ludzie i przeszli
Leżała radość
Za wcześnie…”


fragment wiersza Biedne S. Grochowiak


Nie jest piękny, nie jest nawet ładny…
Niewielki, chudy Kocurek. Wielkie oczy w małej główce. W postrzępionych uszach świerzb, a na plecach nie zagojone jeszcze rany. A jednak, gdy tylko uchylają się drzwi boksu biegnie, biegnie z całych sił, by choć dotknąć człowieka. Wie, że jest brzydki i nikt się nim nie zachwyci, i że jedyne ręce jakie go przytulą to dłonie schroniskowego weterynarza albo wolontariusza.

Anatol… numer 61

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek 8O
Ostatnio edytowano Sob gru 08, 2007 18:56 przez Georg-inia, łącznie edytowano 28 razy
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 20, 2007 8:45

Anatol.... tak miał na imię kot mojej mamy i jej sióstr, z dzieciństwa...

I jest piękny.

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sie 20, 2007 8:50

Inga, Anatol nie jest wcale brzydki :!:
Jest zaniedbany, niedomyty, takie niczyje brzydkie kaczątko - ale gdy zajmą się nim kochające ręce z kota będzie łabądek jak się patrzy :wink:
Myziak wyjątkowy, pogodna, wesoła, trzpiotowata kocia dusza :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 20, 2007 9:40

Brzydki??? Gdzie???
Śliczny jest :1luvu:
A nasze domowe brzydactwo, kot z łódzkiego schroniska, numer 287, jak do nas trafił to w prezencie przywiózł świerzb, KK i parę innych fajnych rzeczy. A teraz? Mimo, że kuleje, również ma postrzępione uszy i zdołaliśmy odzyskać tylko jedno oko, jest najukochańszym oczkiem w głowie. I on sam uważa się za ósmy cud świata i najpiękniejszego kota w naszym domu :lol:
Trzymam bardzo mocno za dom dla cudnego Anatola :ok: :ok: :ok:
I przy najbliższej okazji proszę go pozdrowić od najbrzydszego - najpiękniejszego kota na świecie, zbója i małego terrorysty, Prezesa - Paciorka :mrgreen:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon sie 20, 2007 9:56

Brzydki :?: :?: :?:
on jest sliczny a te jego wielgaśne oczy..cudne...


chyba nie ma brzydkich kotów ..sa tylko te kochane i te nie... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 20, 2007 10:14

Anatol brzydki??? Kto mu takich bzdur nagadał? On jest cały piękny, zewnętrznie i wewnętrznie :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 20, 2007 10:18

Anatol ma cudowne oczy
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 20, 2007 10:21

Jest przepiękny!
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 20, 2007 10:23

Jest wręcz prześliczny :1luvu: Pięknooki, ze słodkim różowym nochalkiem, z fajną "fryzurką" z przedziałkiem ;)
Następny kotek, który przypomina mi Rosencrantza z mojego podpisu. Nawet charakter się zgadza:
pisiokot pisze:Myziak wyjątkowy, pogodna, wesoła, trzpiotowata kocia dusza


Kciuki za Anatola mocne!

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 20, 2007 10:25

Anatolku ugryz nastepnym razem ciocie Inge w kostke,albo w ucho :twisted: za to,ze takie brednie o Tobie wypisuje :lol: .Jestes sliczny i kochany :P
Komu takiego pieknego koteczka?

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Pon sie 20, 2007 10:34

Nie ma brzydkich kotów :twisted:
Śliczny jesteś kiciu :love: i gdzieś czeka domek :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon sie 20, 2007 10:36

genowefa pisze:Nie ma brzydkich kotów :twisted:

Ależ są, mam jednego w domu :twisted: :twisted: :twisted:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon sie 20, 2007 10:54

Fotki robiła Magija :love:, więc rzeczywiście Anatol wygląda na nich fajnie.

Gorzej z rzeczywistością :( Zapadnięte boczki, chuda dupinka, małe, nieproporcjonalne uszka , w dodatku z jednego została mniej więcej połowa :roll: odgryzione? odmrożone ? ale jakoś tak równo... dla mnie wygląda jak obcięte nożyczkami. Świerzba opisywać nie trzeba - widać na fotkach :( na pleckach i na szyjce, pod obróżką strupki, już przyschnięte, ale są. I te oczy, wielkie, wręcz "wybałuszone" na szczupłej mordce...
Jednym słowem: brzydactwo :(
Anatol nie ma szans na adopcję w schronisku. Nie zwraca niczyjej uwagi, a jeśli już to tylko tymi niekompletnymi uszkami, które sa powodem do żartów, ewentualnie współczucia. Odwiedzający nie wchodzą do boksów, nie mają więc szansy zobaczyć, jak śpiący Anatol zrywa się ze snu i pędzi do człowieka.

Anatol jest jeszcze młody, ma dopiero około 3 lat. Z nerwów zapomniałam zapytać, jak długo jest w schronie :oops: Wiem tylko, że długo chorował i dlatego do tej pory jest niewykastrowany :( Będę się starać, aby zabieg wykonano jak najszybciej.
Żeby tylko Tolek znalazł swoje miejsce na ziemi...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 20, 2007 11:21

Wierzę, że znajdzie.
W końcu cuda się zdarzają, a gdzie ich szukać, jeśli nie tu?
Toluś, Ty jeszcze trochę poczekaj. Ten Twój dom gdzieś tam jest, nawet jeśli sam jeszcze o tym nie wie. Już my mu powiemy, wiesz?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon sie 20, 2007 11:22

a ja tam znalazłam w nim cos niezaprzeczalnie ładnego, jego długie wąsy, wąsy ma swietne.

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Levika i 469 gości