Kraków 10.1.07 g.17 zaginela czarna kotka SMOCZEK 4 lata

[Dorota]

Czwartek.

Czterolistna koniczynka z dobrych mysli

:ok:
:ok:

[Elwirka]

Nieustające

[mahob]

Długo mnie nie było.
Ale kciuki są

[ewa74]

melduję się z kciukami

[Kociama]

Ja tez tu jestem

[candiria]

Zowisiu, ja nie powinnam zabierać głosu, bo tylko dodatkowo Cię zasmucę.
Twój obecny stan ducha był także moim. Po tylu miesiacach poszukiwań, nadziei i wiary i oczekiwania na cud . Ta nadzieja była tak olbrzymia,
że jak to przecież można odnależć kotka. To było oczywiste i takie w zasiegu ręki.
Życie jednak jest brutalne.
Jednak nadal mam oczy szeroko otwarte chodząc po osiedlu, ale nie spodziewam się cudu.
Chodzę, nawołuję płacząć, ale już nie oczekuję ,że się odnajdzie.
Może rzeczywiście jest daleko .
Wiem, z tym się nie da pogodzić.
Pamiętaj jednak, żę Ty masz nadzieję, że Smoczunia jest blisko i kiedyś skorzysta z okazji i wróci do Cioebie.

[Zowisia]

Wszystkim dziekuje ... ze mimo ciezkiej pogody maja cierpliwosc
i odwiedzaja ten watek.

Ja dzis od rana wiatraczki na full, i praca tez na full ...
swiety Roch zostal poproszony o pomoc, zobaczymy ...
ja mam wciaz mase pracy - do kupki wciaz dokladaja sie nowe zlecenia.

Nie wyszlam nawet z domu, nie chce myslec, co za grill na ulicy ...

Mysle o zamowieniu ogloszenia w Naszym Dzienniku,
i wreszcie te afisze moze zrobie ...
dzwonilam do schroniska zwierzat. ale pani znow wyprawila mnie
na drzewo - kazala zadzwonic za 10 min a po tych 10 min telefon
juz ciurkiem byl zajety ...
:((

Bunia wykazuje odrobinke podobienstwa do Smoczka, ale to zupelnie
nie to samo. Rysia zdystansowana .. Krowka zwariowana, Fuma
wyplosz ... ach jak mi brak Smoczka ...
Candirio, bywam w Twoim watku .. dziekuje za slowa otuchy.
Teraz to juz naprawde tylko czekanie ... probuje bronic moich ogloszen
przed ludzka niechecia, czasem i wlasnym lenistwem. Moze kiedys ktos
ja zobaczy ...

pozdrawiam z pieca hutniczego (dobrze ze troche popadalo ostatnio)
zo

[kati_p]

Zowisia, od pół roku oglądam twoje ogłoszenia na cichym kąciku (mieszkają tam tesciowie) i na salwatorze (mieszkam tu ja) i wypatruję.

Trzymam kciuki!

[Adrianapl]

Zo,
masz wspaniale koty- niech one pomagaja Ci czekac na Smoczka

[Zowisia]

Zowisia, od pół roku oglądam twoje ogłoszenia na cichym kąciku (mieszkają tam tesciowie) i na salwatorze (mieszkam tu ja) i wypatruję. Trzymam kciuki!

Dzieki !!! znow mi troszke lepiej ... ze ktos je widzi ....
:)))
Salwator bardzo wazny ... i Debniki ... a ja tam nie bywam prawie.
Dziekuje z calego serca i polecam sie zawsze.

zo

[Zowisia]

Zo,
masz wspaniale koty- niech one pomagaja Ci czekac na Smoczka :ok:

To prawda - bardzo jestem do nich przywiazana, ale mojej reki nic mi nie
zastapi ... a wciaz urwana.
Wlasnie obeszlam pod wieczor blizsze okolice, powieszone na innym drzewie ogloszenie - ocalalo, te na slupach dla mieszkancow - tez ...
ale na tym koniec. Upal tak potworny, ze nawet kolo 22 w miescie jak
w piekarniku ... nie mialam juz sily isc z karma na koniec ulicy, zreszta
wciaz nie mam zapasu.

Wczoraj objawila sie BialeTlustePorteczki ... ufff ....; byla na ulicy; pozwolila sie wziac na rece i to do gory nogami (tak nosze swoje koty, zeby wiedzialy, kto w domu najwazniejszy), zanioslam ja do ogrodu - ale stamtad uciekla i z powrotem pognala przez brame ... dobrze ze juz pozna noc byla, i ruch na jezdniach mniejszy.

Dzis tez wracalam pozno ... jak zwykle mialam nadzieje, ze zobacze pod
drzwiami czekajaca czarna figurke .. ale nie.
Moze ktoregos innego dnia ..
zo

[Bungo]

Zosiu, widziałaś ten wątek?
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64478
Tak też się zdarza...

[kalair]

Zowisiu, zaglądałam czasem do Twojego wątku, i mocno trzymałam kciuki... To by było cudownie, gdyby się Twoja kiciunia odnalazła...Życzę Ci tego z całego serca!!!

[Zowisia]

Zosiu, widziałaś ten wątek?
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64478
Tak też się zdarza...

Teraz juz widzialam - dzieki.
Zdarza sie.... ale jakos nie mnie - ani sladu po Smoczku ..
jak kamien w wode.
ale czekam czekam i staram sie wymyslic, gdzie moglaby byc
zo

[Zowisia]

Zowisiu, zaglądałam czasem do Twojego wątku, i mocno trzymałam kciuki... To by było cudownie, gdyby się Twoja kiciunia odnalazła...Życzę Ci tego z całego serca!!!

Dzieki :)) Kalair. Moze Twoje zyczenia sie spelnia ?
zo