ana pisze:Nie wątpię w umiejętności zajęcia się zwierzęciem przez wolontariuszy. Myślę natomiast, że przydałoby się parę spotkań z profesjonalistami uczącym technik rozmawiania z ludźmi i rozwiązywania sytuacji konfliktowych np. na linii opiekunowie zwierząt - ich przeciwnicy.
Czasem pomożenie karmicielowi w nawiązaniu pozytywnych kontaktów z mieszkańcami posesji na których wykłada pożywienie przynosi równie ważne efekty jak liczne adopcje.
Nie każdy rodzi się negocjatorem. Ale wielu może się tej sztuki nauczyć.
sama istota sprawy.