Bigos i Gulasz - maleńki nowy domownik, Piotruś :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 15, 2007 21:23

Zmnieniamy temat i z dzieci przerzucamy się na koty :twisted: .
Dzisiaj chciałam zaprezentować nowy filmik z Bigosem w roli kołnierza na szyję :lol: . Pisałam już o tym, jak lubi być noszony (a w zasadzie "wozi się") po mieszkaniu, a szczególnie po kuchni, w której właśnie przygotowuję posiłek, wklejałam nawet zdjęcia... Teraz możecie zobaczyć jak to wygląda w ruchu, niemal na żywo :lol: .
http://www.youtube.com/watch?v=TO0hkZ9rIkA
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Czw sie 16, 2007 3:10

O rany. :ryk: :ryk: :ryk: i on tak długo może?

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Czw sie 16, 2007 5:48

Biedna Dominika ;), lekki to ten kołnierzyk nie jest :lol:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw sie 16, 2007 9:19

Jestem pod wrazeniem :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw sie 16, 2007 9:52

A może, może - przeważnie muszę się nachylić w kierunku np. kanapy, żeby mi dopiero z ramion zeskoczył :lol: . Lubi chłopak spoglądać na świat z wysoka :lol: . No i kontrolować moje poczynania :wink: .
Skubany, nauczył się już tak układać na moich ramionach, że jest w idealnej równowadze :D . Ale wskakuje mi na ramiona tylko w kuchni, startując z kuchennego taborecika. Nigdy nie zdarzyło mu się, aby wskoczył na mnie w dużym pokoju... Zresztą, impulsem do wskoczenia jest wyciągnięcie przeze mnie jedzenia z lodówki :lol: .
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Czw sie 16, 2007 9:54

Madry chlopak, wie kiedy sie podłączyć :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw sie 16, 2007 10:06

Niezły bigos dźwigasz na barkach ;)
Własnie podziwiam równowagę kotucha 8O

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw sie 16, 2007 20:27

Piękny filmik :lol:

Bigos ma pod kontrolą wszystko, co robisz :lol:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30817
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt sie 17, 2007 8:39

Dziś za to prezentujemy wyginającego się Gulasza, który po powrocie ze wsi wciąż jest wyluzowany jak nigdy (może już mu tak zostanie..? :D ).
Na zdjęciach widać, jak mi synek wyjaśniał przez lato, gubiąc na wsi tonę futra ze stresu :roll: :
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Bigos za to nadal ponury :? . Bunkruje się ostatnio w kuchni, na blacie, ukryty za tosterem i radiomagnetofonem. O coś się na mnie obraził, bo od 2 dni przestał przychodzić na kolanka, ale o co mu chodzi, kto to wie..? :roll:
Obrazek
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Pt sie 17, 2007 9:41

Gulasz faktycznie wyluzowany :lol: Arni robi podobne pozy podczas spania :D A moze Bigoskowi cos dolega? Chyba ze ma chandre i tęskni za wsią 8) Wyglaskaj go ode mnie :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt sie 17, 2007 10:11

Dochodzę do wniosku, że Bigos jest kotem potrzebującym przestrzeni (która pozwala na utrzymanie odpowiedniego dystansu od namolnego Gulasza), dostępu do ogrodu i wielu wrażeń. Wtedy jest kotem szczęśliwym. A w naszym małym mieszkanku nie dość że przestrzeni brakuje, to jeszcze Gulasz mu włazi na głowę (dosłownie) i zabiera zabawki oraz kolana Dużej, rozpędzić się nie ma gdzie, no tragedia... :?
Wczoraj w ramach protestu Bigos zaszył się w kanapie (normalnie to jest azyl Gulasza), dziś łaskawie pozwolił wziąć się na kolana (ale nie żeby sam wskoczył, o nie!), jednak momentalnie uciekł, kiedy Gulasz spróbował się dołączyć. A jeszcze miesiąc temu tak pięknie razem spali na moich kolanach... :( .
W chwili, kiedy piszę te słowa, Bigos siedzi na klatce schodowej. Skorzystał z okzaji do wyjścia, kiedy poszłam wyrzucić śmieci. Pewnie się znudzi za kilka minut i będzie chciał wrócić do domu, ale jest to kolejna oznaka jego niezadowolenia :? .
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Pt sie 17, 2007 11:22

Obrazek

Ale przystojniak :love:, faktycznie zrobił się bardzo jasny 8O , teraz jest bardziej kolorystycznie zbliżony do mojej Żabci niż do Kiwcia :lol:

Biedny Bigosek, musicie szybciej ten dom budować ;) przecież na własnym kawałku ziemi będzie szczęśliwszy :). Azik też ciągle chciałby wychodzić, reszty Potfforów to zupełnie nie interesuje ....
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt sie 17, 2007 12:07

Doczekać się już nie mogę tego domku, przyznam szczerze że głównie ze względu na kociaste, którym zamierzam sprawić tam raj na ziemi :lol: .
A tymczasem muszą sobie jakoś radzić z nudą, co widać na załączonych filmikach:
http://www.youtube.com/watch?v=gw6Gz2pLBuM - znudzony Gulasz wałęsa się po domu...
http://www.youtube.com/watch?v=U7d_2J-s4Iw - by w końcu dopaść Bigosa :lol: . Można zaobserwować ulubiony sposób "ataku" Gulasza - siadanie na głowie Bigosa :lol: .
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Pt sie 17, 2007 13:13

Domino76 pisze:Obrazek
- czy Gulasio tak sobie niewinnie spoczywa tylko, czy też, czepiając się i odpychając na przemian, wędruje wokół stołu?

Pytam, bo Tosia w taki sposób transportuje swoje zwłoki wokół stolika i drapaka-fali, i dywanu :twisted: - za to ostatnie mogłabym gada ubić :roll:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt sie 17, 2007 13:19

Nie ubijaj, tylko nagraj i wrzuć filmik do YouTube'a :twisted: .

Gulaszek tylko niewinnie leżał, aczkolwiek wspomniane przez Ciebie wędrówki na plecach moje koty uskuteczniają wzdłuż kanapy, przy okazji ostrząc o nią pazury :twisted: . Dół kanapy mam w opłakanym stanie, całe szczęście że tego nie widać dopóki się człowiek nie schyli :lol: .
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości