Pędzel od alkoholikow za TM :(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon lip 16, 2007 17:01

W piatek Pingwinki nie poszly jednak na pokoje bo okazalo sie ze Reneshek w sobote jedzie do swojego domu :D wiec postanowilam oszczedzic wszystkim stresu a Starszyznie dac chwile swobody ;)
Wczoraj bylam na dzialce.. wiec zapoznania tez nie bylo.
Dzis wpuscilam do pokoju Serwisa - pokotlowal sie juz z Pedzlem :) i zostal obrzucony slowem plugawym przez Farbke 8O
Zapoznanie z ciotka Leo jak Farbencja sie uspokoi ;)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 19, 2007 11:39

Farbolina na wiesc ze byc moze bedzie miala domek (tfu tfu zeby nie zapeszyc) stracila apetyt. Wczoraj ledwie skubnela sniadanie, myslalam ze to foch. Jak wrocilam z pracy zwymiotowala zolcia. Kolacji nie tknela wiec nakarmilam zoltkiem. W nocy znow zwymiotowala. Na sniadanie znow zero samodzielnego jedzenia - nakarmilam strzykawka z covalescens 2x po 5 ml no i zamiast do pracy wizyta u weta. Temp. w normie, brzuch niebolesny, gradlo leciutko zaczerwienione, jelita slabo pracuja no ale sa prawie puste Niestety po zastrzykach apetyt nie wrocil, karmie strzykawka co godzine niewielkimi ilosciami, na szczescie wymiotow nie ma ale widac ze nie czuje sie najlepiej, chociaz czasami bawi sie piorkami i myszka.
Prosze o kciuki zeby to tylko niestrawnosc byla....

Pedzel za to szaleje i je za 10 :roll:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 19, 2007 23:39

Farbko zdrowiej! Pędzelku do domku!

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt lip 20, 2007 18:17

goska_bs pisze:Farbolina na wiesc ze byc moze bedzie miala domek (tfu tfu zeby nie zapeszyc) stracila apetyt. Wczoraj ledwie skubnela sniadanie, myslalam ze to foch. Jak wrocilam z pracy zwymiotowala zolcia. Kolacji nie tknela wiec nakarmilam zoltkiem. W nocy znow zwymiotowala. Na sniadanie znow zero samodzielnego jedzenia - nakarmilam strzykawka z covalescens 2x po 5 ml no i zamiast do pracy wizyta u weta. Temp. w normie, brzuch niebolesny, gradlo leciutko zaczerwienione, jelita slabo pracuja no ale sa prawie puste Niestety po zastrzykach apetyt nie wrocil, karmie strzykawka co godzine niewielkimi ilosciami, na szczescie wymiotow nie ma ale widac ze nie czuje sie najlepiej, chociaz czasami bawi sie piorkami i myszka.
Prosze o kciuki zeby to tylko niestrawnosc byla....

Pedzel za to szaleje i je za 10 :roll:



kciuki moje masz, cały czas, bardzo mocne, chociaż w ukryciu...
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 20, 2007 18:19

Kciuki :ok:
I jak tam kicie?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30863
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lip 20, 2007 19:45

farbencja od popoludnia je :D
Obydwa Pingwiny szaleja i myziaja sie na potege :D
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 29, 2007 12:26

Prosimy o nowe wieści :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon sie 13, 2007 19:55

Nowe wiesci sa takie ze zdzwonila dzis do mnie P. Danka (u niej zyly Pedzel i Farbka) i
a) na jakims ryneczkujest suczkaktora trzeba wysterylizowac - ona zbierze kase (hehehe) a ja mam zawiezc
b) kolezanka ktora wziela siostre Farbki i Pedzla (zanim ja sie tam pojawilam) wlasnie oddala koteczke - i pytanie czy nie moglabym jej wziac

Normalnie zagotowalo sie we mnie....
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 13, 2007 19:57

goska_bs pisze:Nowe wiesci sa takie ze zdzwonila dzis do mnie P. Danka (u niej zyly Pedzel i Farbka) i
a) na jakims ryneczkujest suczkaktora trzeba wysterylizowac - ona zbierze kase (hehehe) a ja mam zawiezc
b) kolezanka ktora wziela siostre Farbki i Pedzla (zanim ja sie tam pojawilam) wlasnie oddala koteczke - i pytanie czy nie moglabym jej wziac

Normalnie zagotowalo sie we mnie....

Nie takich wieści się spodziwałam :( :( :(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon sie 13, 2007 20:04

Nie bardzo mam pomysl co zrobic... pewnie tylko zdjecia , ogloszenia i dopilnowanie sterylki ... tylko wstyd powiedziec ale mnie na to wszystko juz nie tylko sil brak ...
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 13, 2007 21:07

goska_bs pisze:a) na jakims ryneczkujest suczkaktora trzeba wysterylizowac - ona zbierze kase (hehehe) a ja mam zawiezc


Gosia, dlaczego TY masz zawieźć :evil: 8O :?:
czy ta Pani jest niepełnosprawna, nie chodzi :evil: :?:
jak Ty (bez auta) dotrzesz do weta, to ona chyba też :evil:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 15, 2007 17:32

Pyndzle Fryndzle co u Was?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw sie 16, 2007 13:28

mokkunia pisze:Pyndzle Fryndzle co u Was?


:ryk: :ryk: :ryk:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 16, 2007 17:17

Georg-inia pisze:
mokkunia pisze:Pyndzle Fryndzle co u Was?


:ryk: :ryk: :ryk:


Się śmieją, a wieści jak nie ma tak nie ma :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt sie 17, 2007 8:23

Pyndzle zjadły Dużą ? 8)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Wojtek i 251 gości