

Wczoraj bylam na dzialce.. wiec zapoznania tez nie bylo.
Dzis wpuscilam do pokoju Serwisa - pokotlowal sie juz z Pedzlem


Zapoznanie z ciotka Leo jak Farbencja sie uspokoi

Moderator: Estraven
goska_bs pisze:Farbolina na wiesc ze byc moze bedzie miala domek (tfu tfu zeby nie zapeszyc) stracila apetyt. Wczoraj ledwie skubnela sniadanie, myslalam ze to foch. Jak wrocilam z pracy zwymiotowala zolcia. Kolacji nie tknela wiec nakarmilam zoltkiem. W nocy znow zwymiotowala. Na sniadanie znow zero samodzielnego jedzenia - nakarmilam strzykawka z covalescens 2x po 5 ml no i zamiast do pracy wizyta u weta. Temp. w normie, brzuch niebolesny, gradlo leciutko zaczerwienione, jelita slabo pracuja no ale sa prawie puste Niestety po zastrzykach apetyt nie wrocil, karmie strzykawka co godzine niewielkimi ilosciami, na szczescie wymiotow nie ma ale widac ze nie czuje sie najlepiej, chociaz czasami bawi sie piorkami i myszka.
Prosze o kciuki zeby to tylko niestrawnosc byla....
Pedzel za to szaleje i je za 10
goska_bs pisze:Nowe wiesci sa takie ze zdzwonila dzis do mnie P. Danka (u niej zyly Pedzel i Farbka) i
a) na jakims ryneczkujest suczkaktora trzeba wysterylizowac - ona zbierze kase (hehehe) a ja mam zawiezc
b) kolezanka ktora wziela siostre Farbki i Pedzla (zanim ja sie tam pojawilam) wlasnie oddala koteczke - i pytanie czy nie moglabym jej wziac
Normalnie zagotowalo sie we mnie....
goska_bs pisze:a) na jakims ryneczkujest suczkaktora trzeba wysterylizowac - ona zbierze kase (hehehe) a ja mam zawiezc
mokkunia pisze:Pyndzle Fryndzle co u Was?
Georg-inia pisze:mokkunia pisze:Pyndzle Fryndzle co u Was?![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Wojtek i 258 gości