Koty p.Ali - Tricolorka za TM (')

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 12, 2007 19:29

Ależ Piexie - nie uraziłaś mnie. :)

I nie mnie się pochwały należą.

Należą się osobom, które poświęcają znacznie więcej czasu nad opieką nad wszystkimi bezdomnymi bidusiami, jeżdżą do weterynarzy, starają się, aby wszystkie te biedactwa znalazły domki.

Moja rola, jak na razie, jest niewielka.
Ale postaram się, aby była większa.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie sie 12, 2007 20:33

Dzisiaj samo podawanie leków zajęło nam około 4 godziny. Najgorzej było podawać zastrzyki dzikusom. Musieliśmy polować na nie w trzy osoby. Niestety nie obeszło się bez ran kłutych, szarpanych i gryzionych. Ale misja została zakończona pomyślnie. Jutro czeka nas powtórka z rozrywki.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sie 12, 2007 20:56

CoToMa pisze:... Niestety nie obeszło się bez ran kłutych, szarpanych i gryzionych. Ale misja została zakończona pomyślnie. Jutro czeka nas powtórka z rozrywki.

Powodzenia w dalszych zapasach. :D

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pon sie 13, 2007 8:17

Dopiero teraz przeczytałam..duzo ostatnio się u Was działo....Przykro mi z powodu tych co odeszły za TM...

I ciesze sie za te co znalazły domki....
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon sie 13, 2007 10:21

Aktualnie w przytuliku mamy 65 kotów. No i jeszcze trochę u osób, które zgodziły sie przetrzymać koty i kocięta.
Przy szpitalu została złapana kotka z kociętami, jest tam przy najmniej jeszcze jedna z młodymi do złapania. Wrócić tam już nie mogą, bo szpital jest w trakcie remontu i podziemia, w których żyły koty będą niedługo zamurowane. Znajomy pani Ali zgodził sie tę kotkę z kociętami na razie przetrzymać. Kotkę zaszczepiłyśmy.
Wczoraj jedna pani przyniosła kociątko, odrobaczyłyśmy je i dałyśmy wszystko co jest potrzebne. Pani wzięła kotka na przetrzymanie, a raczej koteczkę. Podejrzewamy, że może to być młodsza siostrzyczka naszego Imbirka. Dzisiaj koteczka ma obejrzeć dr Asia.
Dzisiaj dzwoniła kobieta, że obok likwidowanego kiosku jest dzika kotka z 8 maleństwami. Wziąć nie możemy. Pani będzie szukała jakiegoś miejsca, w którym można by kotki przetrzymać i p[otem zaszczepić.
To jest chyba jakiś koszmar!
Czasami zastanawiam się czy to jawa, czy sen. I łudzę się, że w końcu kiedyś sie obudzę...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 14, 2007 7:52

Słońce, obawiam się, że to się nie skończy. Nie skończy się bo ludzie się nie zmienią. Jest coraz gorzej, dzieciaki są coraz bardziej okrutne a rodzice mają to coraz bardziej w nosie.
Koty będę zawsze traktowane jako "najniższe" z domowych zwierząt. I jedyna szansa w takich ludziach jacy są tutaj, na forum.

Wiem, że moje słowa trącą skrajnym pesymizmem. Ale jakoś tak marnie to widzę :(
Choć to nie znaczy, że nie podskakuję za każdym nowym, dobrym domkiem :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sie 14, 2007 8:20

Niestety chyba masz rację, u nas w schronisku, ostatnio przynoszone są domowe koty i psy....serce poprostu mi pęka gdy to widzę....

Czy ludzie nie zdawaja sobie sprawy....co robią????


CoToMa ..wiesz że cały czas o Was myśle...i trzymam kciuki za wytrwałość
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto sie 14, 2007 8:56

iwona_35 pisze:Niestety chyba masz rację, u nas w schronisku, ostatnio przynoszone są domowe koty i psy....serce poprostu mi pęka gdy to widzę....

Czy ludzie nie zdawaja sobie sprawy....co robią????


CoToMa ..wiesz że cały czas o Was myśle...i trzymam kciuki za wytrwałość

Dzięki, ja o Was też myślę i trzymam kciuki!
Może uda się Wam przyjechać do Opola? Jak to wszystko się uspokoi??

Właśnie siedzę i rozrabiam interferon. Jestem Aktualnie jestem przy mniej więcej dwusetnej fiolce :roll: :roll: :roll:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 14, 2007 9:02

CoToMa pisze:Właśnie siedzę i rozrabiam interferon. Jestem Aktualnie jestem przy mniej więcej dwusetnej fiolce :roll: :roll: :roll:


ja siedze zas wlasnie i przelewam bakterie.. jestem obecnie przy 80 probowce a mam jeszcze jakies 100 (to na wyjazd)
wiec, welcome to the club :wink:

a na powaznie, to bardzo wspolczuje tego co sie dzieje..:(
tyle chorob i tragedii, i ciagle nastepne koty oddane do schroniska:(
trzymajcie sie

nie mowie, ze bedzie dobrze, bo na razie ciagle jest gorzej. Ale..mam malutka nadzieje, ze bedzie lepiej, wkrotce

bede o Was myslec w czasie 2 tygodni bez dostepu do kompa...
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 701
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Wto sie 14, 2007 9:40

Rozlewanie na dzisiaj zakończyłam. Wyszło 230 fiolek.
I nie mogłam się oprzeć temu, żeby nie zrobić zdjęcia :D

Obrazek

To serce jest dla wszystkich, którzy w różny sposób nam pomagają!
Bardzo dziękuję!!!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 14, 2007 10:47

Ja też przyłączam się do podziękowań :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sie 14, 2007 11:11

CoToMa pisze:Rozlewanie na dzisiaj zakończyłam. Wyszło 230 fiolek.
I nie mogłam się oprzeć temu, żeby nie zrobić zdjęcia :D

Obrazek

To serce jest dla wszystkich, którzy w różny sposób nam pomagają!
Bardzo dziękuję!!!


wiesz, aż musiałam powiększyć zdjęcie...... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto sie 14, 2007 18:30

też powiększyłam :D


a co do tematu...
najbardziej przeraża mnie, że do schroniska oddawane są koty,które przez wiele lat mieszkają z rodzinami. Przeraża mnie dokładnie to, że takie zjawisko oznacza zanik uczuć u ludzi, emisji, wrażliwości, zdolności do przywiązania... to jakby zanik cech, które podobno czyniły nas istotami wyższymi...

Nie pomagam Wam, bo nie jestem w stanie wszystkim. Ale przynajmniej ciągle tu zaglądam, kibicuję, przeżywam razem z Tobą to, co się u Was dzieje. I sercem jestem z Tobą, z Panią Alą, a przede wszystkim ze wszystkimi Waszymi podpiecznymi.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto sie 14, 2007 18:33

Femka pisze:Nie pomagam Wam, bo nie jestem w stanie wszystkim. Ale przynajmniej ciągle tu zaglądam, kibicuję, przeżywam razem z Tobą to, co się u Was dzieje. I sercem jestem z Tobą, z Panią Alą, a przede wszystkim ze wszystkimi Waszymi podpiecznymi.

Femka, wiem przecież, nie musisz sie tłumaczyć. A wsparcie duchowe też jest ważne, zwłaszcza w chwilach załamania...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 14, 2007 19:47

CoToMa pisze: ...A wsparcie duchowe też jest ważne, zwłaszcza w chwilach załamania...

Szczególnie właśnie teraz.

Kiedy wydaje się, że wszelkie środki zawodzą i nie ma żadnych szans.
Że nie ma zupełnie sensu to, co się robi.
Kiedy płacze się z całkowitej bezradności i bezsilności.
Właśnie wtedy przychodzi siła - podnosisz się i idziesz dalej.
Doskonale zdajesz sobie sprawę, że gdzieś, jakieś stworzonko czeka i liczy na Ciebie.

Wiem, jakie to trudne, samej czasami mi się to zdarza, ale wiem też, że nie można się załamywać i poddawać.

Jestem z Wami i jeżeli będziecie z Boo potrzebować mojej pomocy - to jestem. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL i 382 gości