Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 2.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 08, 2007 20:55

mirka_t pisze:Zapomniałam napisać, że kociaki trafiły do schroniska z domu.


Masakra 8O

Kciuki za koteczki :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro sie 08, 2007 21:09

Koteczka nr 1 dorobiła się imienia. Nazwę ją Diana. Przed chwilą po całym dniu niejedzenia i wymiotowaniu rzuciła się na mięsne RC Convalescence. Okazało się, że potrafi gryźć i łykać. Jak do tej pory jej napady obżarstwa przeplatane są wymiotami i głodówką. Taka sobie Księżna Diana.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 09, 2007 9:41

mirka_t pisze:Koteczka nr 1 dorobiła się imienia. Nazwę ją Diana. Przed chwilą po całym dniu niejedzenia i wymiotowaniu rzuciła się na mięsne RC Convalescence. Okazało się, że potrafi gryźć i łykać. Jak do tej pory jej napady obżarstwa przeplatane są wymiotami i głodówką. Taka sobie Księżna Diana.


Prawdziwa arystokracja Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw sie 09, 2007 23:10

amyszka pisze:
mirka_t pisze:Koteczka nr 1 dorobiła się imienia. Nazwę ją Diana. Przed chwilą po całym dniu niejedzenia i wymiotowaniu rzuciła się na mięsne RC Convalescence. Okazało się, że potrafi gryźć i łykać. Jak do tej pory jej napady obżarstwa przeplatane są wymiotami i głodówką. Taka sobie Księżna Diana.


Prawdziwa arystokracja Obrazek
Mała "bulimiczka" :roll: :lol:

Kociaki przecudne, zakochałam się w Pedro i tym maluśkim kocurku :1luvu:
Obrazek

Esti

 
Posty: 1559
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 10, 2007 17:31

Mirko, jak potfory? :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt sie 10, 2007 17:37

widziałam dzisiaj te cudeńka... rozkoszniaczki... :lol: :1luvu:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 11, 2007 18:23

Wszystkie kociaki mają się dobrze. Diana nadal pije ze strzykawki, ale je regularnie i myślę, że niedługo się usamodzielni.
W południe pojechałam do schroniska, aby zrobić zdjęcia rudym „persom”, które trafiły tam 8 sierpnia. Jeden został oddany z powodu wyjazdu a drugi to znajda. Ten znaleziony jest w dobrej kondycji i dość dobrze znosi pobyt w schronisku. Możliwe, że zgłosi się jeszcze po niego właściciel. Ten oddany przez opiekuna ma 4 lata i wygląda nieszczególnie. Przerażony, chudy, skołtuniony z pokładami świerzbowca w uszach i niekastrowany. Gdyby był choć trochę zadbany to bym go zostawiła w schronisku. To zdjęcia rudego w lecznicy gdzie pozbył się świerzbowca, kołtunów, otrzymał porcję Frontline i zastrzyk Lydium.

Obrazek Obrazek

Wielkością dorównuje Lufce i waży 2,7kg. Nie jest zachwycony obecnością kotów i jak na razie odmawia jedzenia. Pije jednak wodę i mam nadzieję, że w nocy skorzysta z kuwety. Nie znam jego imienia.
Gdy dotarłam z rudym do domu zadzwonił telefon. Pani dokarmiająca koty na cmentarzu i w okolicy rynku prosiła o radę i pomoc. Przedwczoraj jedna z kotek przyniosła na rynek trzy 3 tygodniowe kocięta. Pani Gizela chciała je zabrać do siebie i w poniedziałek porosić, aby ktoś ze schroniska je zabrał, ale nie była pewna czy są samodzielne. Poszłam zobaczyć co to za kocięta. Pod płotem jest wąski murek a dalej rynsztok. Na tym małym murku w kawałku kartonu siedziała kotka a kociaki co chwilę spadały do rynsztoka. Były mokre. Znalazłam większy karton i przeniosłam je za płot pod drzewo. Kotka prychała i warczała, ale trzymała się blisko kociąt. Pani Gizela twierdziła, że nie da się złapać tej kotki. Wróciłam jednak do domu po transporter i saszetkę Iamsa. Kotka zjadła mokre z wielkim apetytem a panie z rynku dziwiły się, że nawet do mnie podchodzi i obwąchuje moje ręce. Przeniosłam kocięta do transportera a kratkę zamykającą transporter przytrzymywałam z pewnej odległości kijkiem. Kotka jadła a ja czekałam. Wreszcie spokojnie weszła do transporterka a ja szybko zamknęłam kratkę. Od kilku godzin jest wraz z kociętami w małym pokoiku u pani Gizeli. Jutro pójdę zanieść dla niej mokre i suche jedzenie, większą kuwetę i żwirek. Postaram się zrobić zdjęcia kotce i kociętom. Mam nadzieję, że pani Gizela zgodzi się przytrzymać kocią rodzinkę do momentu aż będą mogły iść do nowych domów. Tylko czy znajdą się dla nich domy?
Ostatnio edytowano Sob sie 11, 2007 19:08 przez mirka_t, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 11, 2007 19:00

Mirko ten rudzielec jest cudny i taki smutny.Waży tyle co mój kociak,a wydaje się taki duży :( Jesteś aniołem :aniolek: i jeszcze się opiekujesz kotkami poza domem Obrazek Jestem pełna podziwu :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob sie 11, 2007 20:18

Matko boska, Mirko to jest kocur czy coś źle przeczytałam? Mój pers waży 7 kg i jest taki "akuratny", przeciez ten to chudzina straszna 8O Sliczny jest, zawsze podobały mi się rudzielce 8)
Obrazek

Esti

 
Posty: 1559
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 12, 2007 9:15

Chyba dam ogłoszenie na forum:wymienie wiadomego tobie seniora na tego rudzielca... :D Piękny mimo wszystko.
Może by tak sesja inwentaryzacyjna futer wszak zbliża się koniec wakacji i przydałoby się nieco atrakcji chociaż takich. :love: Nie koniecznie indywidualna,może być zbiorowa... :D

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Nie sie 12, 2007 11:08

mirka_t pisze: Tylko czy znajdą się dla nich domy?

Znajdą! Tak ogłosimy, że będą walić drzwiami i oknami.
Nie martw się :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie sie 12, 2007 14:13

W to miejsce na rynku kotka przyniosła kocięta.

Obrazek

Kotka.

Obrazek

Kocięta.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kocia rodzinka zapewne nie będzie mogła zbyt długo przebywać u pani Gizeli. Może zaopiekuje się nimi inna pani, której niestety absolutnie nie stać na utrzymanie kotów. Będę musiała zagwarantować jej dostawy karmy, żwirku i leków w razie potrzeby. Jeszcze nie wiem jak to wszystko rozwiązać i skąd wziąć na utrzymanie tych kotów. Na razie kilka dni kotka z kociętami będzie u pani Gizeli a ja zaniosłam dla nich kilka puszek, sporo suchego i żwirek.

Rudy pers nadal zestresowany, ale nie reaguje już prychaniem na koty. W nocy zawędrował nawet do kuchni i musiałam mu torować drogę powrotną, bo Tygrys na niej się rozłożył. Niestety rudego na razie karmię na siłę. Chyba przez bardzo długi czas niedojadał i po prostu stracił łaknienie. RC Convalescence Instant bardzo ładnie łyka podawane ze strzykawki.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Od kilku dni wielką radość sprawia mi Kić Mić. Przez kocięta, których woli nie oglądać wyniósł się z pokoju średniego i zaczął przebywać w pokoju gościnnym. Kić Mić kilka razy dziennie podchodzi do mojego biurka i robiąc maślane oczy barankuje mnie w ramię. Dzisiaj wszedł mi nawet na kolana a gdy kilka dni temu była u mnie Kimkim dał się jej głaskać i czesać.
Kić Mić przed atakiem barankowania.

Obrazek

Diana, Diego i rozczochrana jeszcze bezimienna dostały dzisiaj pierwszą dawkę środka na odrobaczenie.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 12, 2007 18:13

Z wszystkich nowych kotków to rudy persik wygląda jak obraz rospaczy :cry: Dobrze że trafił do Ciebie ....
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon sie 13, 2007 19:15

Mirka jak u Was?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon sie 13, 2007 20:11

Piękny ten rudzielec persi. Ale chudzieńki :( Mam nadzieję, ze zdrowy i tylko dobrego jedzenia mu trzeba i opieki, a będzie z niego wspaniały łabądek :lol: :lol:

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Majestic-12 [Bot], Maniek19 i 55 gości