

biamila pisze:To ja Burasiu czekam......proszę pomyślcie o mnie....teraz jest jeszcze lato choć ta ulewa dała mi się we znaki,ale co będzie jak przyjdzie zimno i słota????...wracałem do domku, z tego lasu, pełen nadziei ,że wracam do ciepłego domku,że zaszła jakaś pomyłka,że moja pani o mnie zapomniała do głowy mi nie przyszło,iż nie pasuję jej już do jej "luksusowego" życia (mam teraz nadzieję,że jej mąż też stwierdzi,że mu nie pasuje i zamieni sobie ją na bardziej reprezentacyjny model,bardziej pasujący do ich nowego domu,że o leksusie nie wspomnę).Jestem naprawdę miłym,grzecznym kotem,kotem z bagażem doświadczeń ,ale kotem kochającym,mruczącym...pozwólcie mi zamieszkać w Waszym domku,pozwólcie mi witać Was w drzwiach kiedy wracacie z pracy,pozwólcie mi mruczeć Wam do uszka,pozwólcie wchodzić Wam na kolana,pozwólcie mi mrużyć oczy kiedy na Was patrzę,pozwólcie mi być z Wami,pozwólcie mi żyć ,życiem kota bezpiecznego a co za tym idzie,życiem kota szczęśliwego...POZWÓLCIE BŁAGAM , POZWÓLCIE!!!!!Czekam pełen nadziei i wiary w CZŁOWIEKA!!!! czekam na WAS.Burasek.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości