
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Sihaja pisze:Wiem, dlatego go nie oddałam... Zobaczymy, co będzie dalej. Może czarna.wdowa namówi kogoś rozsądnego.... Ja wokół porozpowiadałam o kociaku, rozwiesiłam ogłoszenia. Ludzie czasem dzwonią, ostatnio np. miałam kilka telefonów, ale chcieli rudzielca. Rude koty mają chyba wzięcie, buraski są przecież takie zwykłe....
Sihaja pisze:Femka, no co TyNapisałam to zdecydowanie ironicznie. Gdybyś zobaczyła Joachimka, na pewno nie powiedziałąbyś o nim, że jest zwykły.
Sihaja pisze:Pamiętam, kiedy przyniesiono mi moją Gajeczkę. Była tak mała i zabiedzona (miała ok. 6 tyg), że gy ją zobaczyłam wymknęło mi się "ojejku....". Pani, która ją przyniosła powiedziała że tak, wiedziała, że będzie kłopot. Na pewno jej nie chcę, bo jest czarna.... W pierwszej chwili wogóle nie zajarzyłam, o co jej chodzi....:):) Gajeczkę wykarmiłam, wypieściłam i jaka dorodna, opanowana i dystyngowana z niej młoda dama (trzyletnia
) Dystynkcja wprawdzie czasem gdzieś się chowa, gdy poszaleć trzeba, ale generalnie cud-miód dziewucha
Także kolor nie ma majmniejszego znaczenia. Pozdrowienia dla Twoich burasek
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 404 gości