elfrida pisze:Pojawil sie na horyzoncie domek dla ''lysej''Czarnulki...
na razie jeszcze ciiii...

już się nauczyłam nie cieszyć na zapas, tyle razy słyszałam zachwyty nad kotem i już, już miał jechać do domu i...
Pani sprawia bardzo fajne wrażenie, szuka jakiegoś kudłatego kota (cała rodzina uwielbia koty z długa sierścią, Pani sama ma dwa maincoony) dla Taty. Ów tata posiada rzeczony dom z ogrodem i jest bardzo stęskniony kociego towarzysza po śmierci poprzedniego. Poleciłam jej Czarnulkę i Miszkę, którym się zachwyciła



Mam nadzieję, że najpierw "zagospodarujemy" Miszkę, a zaraz potem szybiutko potem Czarnulkę
