znalazłam kociaka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 30, 2003 9:49 znalazłam kociaka

Udało mi sie znaleźć kociaka. Jest śliczny. Mała pręgowana Fasolka. Wczoraj przyniosłam ją w koszyku do domu. Jak to kocie szalało, a potem zmęczona zaszyła się w kanapie, w środku. Rano przy śnadaniu dawała takie popisy, ze aż łza sie ze szczęścia kręciła, a po godzine, kiedy wychodziłąm do pracy, Ona zmęczona położyła się przy moim chłopaku i słodko zasnęła.
Niedługo będą jej zdięcia.
Jest śliczna, i taka wesoła.
Oboje sie w niej zakochaliśmy od pierszego wejrzenia.
ewek
 

Post » Śro kwi 30, 2003 14:25

GRATULACJE !!!! :D
Mam to samo ... :P

Bursztynek

 
Posty: 181
Od: Wto lut 25, 2003 14:38
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt cze 27, 2003 19:27

wydawało mi sie. To tylka ja sie w niej zakochałam. On jej szczerze nieznosi
ewek
 

Post » Pt cze 27, 2003 23:34

ewek pisze:On jej szczerze nieznosi


To ja sie powtorze
:pig:
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 29, 2003 22:27

vitez pisze:
ewek pisze:On jej szczerze nieznosi


To ja sie powtorze
:pig:


Moze inaczej. Nigdy, nigdy, nigdy nie zwiazalabym sie jakkolwiek z czlowiekiem, ktory nie znosi/nie nawidzi jakiegokolwiek zywego stworzenia. Z tak czlowiekiem jest cos nie tak i smiem watpic, czy moglabym sie z taka osoba dogadac wogole. Nie mozna prawdziwie kochac ludzi nienawidzac jakiegos zwierzecia. A kota tymbardziej :cry:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 29, 2003 22:40

Kiara pisze:<ciach>


Bardzo dokladnie rozwinelas to co mysle... ja i moje kocice podpisujemy sie wszystkimi lapkami, mackami, pazurkami itp :)
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 30, 2003 9:36

Dzieki Vitez ;)

Chodzi mi o to, ze, jak napisalam w innym watku, prosze bardzo: mozna jeden gatunek lubic bardziej, inny mniej, jakiegos sie bac czy uwielbiac - jest ich tyle, ze kazdy cos sobie znajdzie, do wyboru do koloru. Prywatna sprawa. Ale nieznoszenie jakiegos zwierzaka - ot tak po prostu - czy wrecz zywiona do niego nienawisc to juz dla mnie nie jest normalne. Ktos taki nie potrafi prawdziwie kochac czlowieka ani innych zwierzat. W dodatku cala historia z facetem, ktory nie pozwala dziewczynie trzymac kota a kupuje jej rybki ktorych ta raczej nie lubi, dziwnie kojarzy mi sie podswiadomie z kreskowka "Tom & Jerry" chociaz nie wiem dokladnie dlaczego :roll:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon cze 30, 2003 10:22

Ewek miałam podobnie. Tzn, nie wiem, czy mogłabym napisać - nie znosił. Gdy zaczęłam się spotykać z Tomkiem, był przerażony , gdy zobaczył moje zoo. Z Axlem nie znosili się jak diabli. Axel dał pokaz swojej niechęci rzucając się Tomkowi do gardła. Kacper ostentacyjnie na jego widok szedł spać. Tomek nie wykazywał jakiś szczególnej ochoty do przjaźni z dzieciaczkami. Lecz cóż.... nie miał innego wyjścia. Po tylu latach są wszyscy dobrymi kumplami. Axle uqwielbia chodzic z nim na spacery ( bo naraszcie moze pokazać, że ma kogos w tyłku ;-) ) ; Kacper uwielbia kłaść mu się na brzuch - szczególnie, gdy Tomek jest po obiedzie ;-) . A Tomek .... cóż nie wyobraża sobie świata bez dziaciaczków - oczywiście z jego syneczkiem Juniorem na czele, który jest na tyle beszczelny, że prawie robi punkcje migdałków, gdy Tomek cokolwiek je.
Powiedzmy sobie szczerze. Faceci to takie zwierzaczki, które nie lubia zmian i długo u niech trwa , aż się z daną zmianą pogodzą. A potem .... to już koniec, miłość na śmierć i zycie ;-) .
Czyli Ewek, poczekaj , zobaczysz co się będzie dopiero działo. Naprawdę.

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 53 gości