Ptachu, los jest okrutny... To już rok :((, Mała Mi fiv +

[Femka]

Duża wróciła do domu bez Pana Sroka, powiedziała, że Pan Srok został u dr Ewy, ustaliły, że nie będą narażać biednego Sroka na stres i nie pozwolą mu zejść na zawał ani zginąć w kociej paszczy, też coś, phiii
Jeszcze słyszałem, że ten Pan Srok to strasznie wybredny jest, jak mu nie smakuje to, co dostaje do jedzenia to pluje tym na odległość, najczęściej na tego, kto mu to dawał. My byśmy go szybko nauczyli, że wszystko się je

Ptachu zawiedziony

Ptachuuuu,

no - wszyscy jestesmy zawiedzeni
Za malo wiedzielismy.
[b]Niektorzy z watku to mysleli, ze Wam
Duzi pzrzyniosa gotowego Pana Sroka...Tak
Ale jak on wyzdrowieje i nauczy sie latac, to
jeszcze mozemy sie spotkac. Chocby przez szybe...
Ech...

rozczarowny lekko Mruczek[/b]

Ptachu, chcielibyśmy zobaczyć, że Ty naprawdę tak wszystko z miseczki wymiatasz.
Mru, co to za insynuacje i do kogo ta mowa

lekko wkurzona B.K.

[zosia&ziemowit]

Ptachu Ty się zainteresuj Panem Srokiem! Dzisiaj niejaka Femka się nim okrutnie interesowała.
Zabierze Bandzie Kulawego jak nic i zostaniesz na lodzie.

[Femka]

[quote="zosia&ziemowit"]Ptachu Ty się zainteresuj Panem Srokiem! Dzisiaj niejaka Femka się nim okrutnie interesowała.
Zabierze Bandzie Kulawego jak nic i zostaniesz na lodzie.





Ptachu,
to kalumnie i insynuacje Nasza Duża wprawdzie faktycznie zapytała o Pana Sroka, ale absolutnie nie miała złych zamiarów (chyba)

Banda Kulawego zdezorientowana

[Dorota]

Ptachu Ty się zainteresuj Panem Srokiem! Dzisiaj niejaka Femka się nim okrutnie interesowała.
Zabierze Bandzie Kulawego jak nic i zostaniesz na lodzie.

Wlasnie, wlasnie.

Mruczek

[Femka]

Ptachu Ty się zainteresuj Panem Srokiem! Dzisiaj niejaka Femka się nim okrutnie interesowała.
Zabierze Bandzie Kulawego jak nic i zostaniesz na lodzie.

Wlasnie, wlasnie.

Mruczek

proszę, proszę, toż to prawdziwy zespół adwokacki
Banda Kulawego zaskoczona

[zosia&ziemowit]

Ptachu !
Donoszę,iż dzisiaj ta sama Femka oglądała Pana Sroka !
Coś się święci, mówię Ci, no.

[iwcia]

Banda chcecie mi ukraść Pana Sroka, wasza Duża idzie na łatwiznę a nich poszuka w parku.
Jutro wysyłam moją Duża, aby sprawdziła jak tam Pan Srok, "pańskie oko konia tuczy"

Ptachu zaniepokojony

[zosia&ziemowit]

Banda chcecie mi ukraść Pana Sroka, wasza Duża idzie na łatwiznę a nich poszuka w parku.
Jutro wysyłam moją Duża, aby sprawdziła jak tam Pan Srok, "pańskie oko konia tuczy"

Ptachu zaniepokojony

[Dorota]

Ptachuuuu,

a ten Pan Srok to jest Twoj?

Mru

[Femka]

Ptachu !
Donoszę,iż dzisiaj ta sama Femka oglądała Pana Sroka !
Coś się święci, mówię Ci, no.

Ptachu, to są w dalszym ciągu kalumnie i niczym nie uzasadnione oszczerstwa. W dniu wczorajszym Duża faktycznie stała obok Pana Sroka, ale wyłącznie w celach edukacyjnych. U Dużej w zielonym byli jacyś Państwo, a ich synek kręcił się koło klatek z ptakami. Więc nasza Duża nawiązała rozmowę z dzieciakiem informując, że paluszków do klatek wsadzać nie wolno, bo ptaszki dzikie i tylko czekają na kawałek mięska, ale również pożyteczne i trzeba im pomagać. Dzieciak był wyjątkowo miły i kontaktowy, łatwo się z nim gadało, więc czas upływał miło i przyjemnie.
Na to zupełnie niespodziewanie pojawiła się Zosia niejaka, która bez dania racji i nie słuchając żadnych wyjaśnień odrazu wysnuła zupełnie bezpodstawne wnioski.

Nasza Duża jak będzie chciała, to sobie złapie 20 takich Panów Sroków, bo śmiga po drzewach aż miło

A co do dzisiejszej wizyty Twojej Dużej, to się spotka z naszą Dużą, bo też się wybiera i wreszcie będzie okazja do złożenia wyczerpujących wyjaśnień bez pośredników, którzy jątrzą i intrygują
a może nawet
Także Ptachu nic się nie martw, Pan Srok nie jest absolutnie zagrożony, ponieważ dodatkowo nasza Duża to , tylko skrzydła codziennie odpina, żeby inni nie zazdrościli



Banda Kulawego Lekko Wkurzona

[Dorota]

Nasza Duża jak będzie chciała, to sobie złapie 20 takich Panów Sroków, bo śmiga po drzewach aż miło

tylko skrzydła codziennie odpina, żeby inni nie zazdrościli

Jak nie odepnie, to szybciej zlapie

Mru

[Femka]

Nasza Duża jak będzie chciała, to sobie złapie 20 takich Panów Sroków, bo śmiga po drzewach aż miło

tylko skrzydła codziennie odpina, żeby inni nie zazdrościli

Jak nie odepnie, to szybciej zlapie

Mru

To skrzydła anielskie, służą wyłacznie do dobrych uczynków

[Dorota]

Nasza Duża jak będzie chciała, to sobie złapie 20 takich Panów Sroków, bo śmiga po drzewach aż miło

tylko skrzydła codziennie odpina, żeby inni nie zazdrościli

Jak nie odepnie, to szybciej zlapie

Mru

To skrzydła anielskie, służą wyłacznie do dobrych uczynków

Ujawnilas to w ankiecie?

[Femka]

Nasza Duża jak będzie chciała, to sobie złapie 20 takich Panów Sroków, bo śmiga po drzewach aż miło

tylko skrzydła codziennie odpina, żeby inni nie zazdrościli

Jak nie odepnie, to szybciej zlapie

Mru

To skrzydła anielskie, służą wyłacznie do dobrych uczynków

Ujawnilas to w ankiecie?

jeszcze nie, ale niebawem wymienię wszystkie

[ziemowit]

Więc nasza Duża nawiązała rozmowę z dzieciakiem informując, że paluszków do klatek wsadzać nie wolno, bo ptaszki dzikie i tylko czekają na kawałek mięska, ale również pożyteczne i trzeba im pomagać. Dzieciak był wyjątkowo miły i kontaktowy, łatwo się z nim gadało, więc czas upływał miło i przyjemnie.

tylko jakimś "dziwnym zbiegiem okoliczności" dziecko się nie oblizywało, a Duża owszem na każdą wzmiankę o ptaszku

nie ma to jak dobry pretekst