Dziś moje chłopaki znów zaczęli się do siebie przytulać!

Strasznie się cieszę, bo od powrotu ze wsi był między nimi jakiś taki dystans.
Udało mi się uwiecznić wzajemne czułości na filmiku i zdjęciach

.
Oto filmik ze wspólnego spanka i lizanka:
http://www.youtube.com/watch?v=1MunrKiq3yU
A tak Bigosek z Gulaszkiem wypadli na zdjęciach:
Wiecie co, to co się dzieje w Urzędach Miasta w związku z obowiązkiem wymiany dowodów, to istny horror

.
Musiałam dziś wstać o 5:00, żeby stanąć w kolejce po numerek do składania podania o nowy dowód osobisty

. Numerki wydają dopiero od siódmej rano, ale jak przyszłam o 5:30, to byłam już dwudziastą siódmą osobą w kolejce

, taki zatem numerek później dostałam. Nie wiem jak w innych miastach, ale w Opolu urząd jest w stanie obsłużyć tylko 120 osób dziennie, więc liczba numerków jest limitowana... Może się więc zdarzyć, że osoba, która stanęła w kolejce powiedzmy o 6:00, jest już 121 i się nie załapuje... musi ponownie stanąć w kolejce następnego dnia. Cóż, ludzie dopiero teraz się obudzili, że mają czas do końca roku na wymianę dowodu, mimo że mieli na to 7 lat

.
Kurcze, a mi się zachciało akurat teraz sprzedawać mieszkanie i zmieniać miejsce zameldowania na pobyt stały...
