ufff- dzis Kropka dala mi spac

szalenstwo pt: "zdjety kaftanik" minelo;).
bylo za to ogladanie i zwiedzanie nowosci- wczoraj Kropka dostala kryta kuwete
(jeszcze nie skorzystala- wybrala swoja stara
),
TZ przystosowal jej transporter do spania; wszystkie zdobyczne sciereczki i inne cuda zostaly przelozone

w zwiazku z tym pol nocy spedzila na moim uchu, a drugie pol testujac nowa sypialnie
