

Margott32 pisze:Ratunkuuu! Kot mnie ignoruje!!!!
edit: A tak mniej więcej merytorycznie

Koć zawsze była niedotykalska.
Stare krówsko ma już 5 lat, więc pewnie się nie zmieni.
Nie lubi żadnego spoufalania się, a kiedy ją usiłuję podrapać po łbie kiedy uprzednio nie napisałam do niej podania w trzech egzemplarzach zwiewa z podwoziem 1 cm nad podłogą.
W lepszych momentach naszego związku mnie toleruje.
