Śpij Elfiku [*] ;( / Irenka w DT :) szukamy domu!!!

[Matahari]

tiaaa... Tiris nie pozwoliła koteczce najeść się do syta... teraz biedna księżniczka w śpiączce głodowej na narożniku...
a takim proszącym wzrokiem Irenka na mnie patrzyła...
biedactwo malutkie...

[biamila]

No patrzcie moi państwo! jaka niedobra dziewuszka z tej Tiris głodzić Irenkę .....no nieładnie,nieładnie

[Matahari]

Irenka ruszyła się dziś z narożnika... przyszła do kuchni razem z resztą kotów na śniadanie... a wczoraj wieczorem Spacja chciała się z nią pobawić - Irenka siedziała pod stolikiem - to księżniczka oprychała moją pacyfistkę totalnie i zwiała na narożnik... i wiecie... jak śpi i zdarzy się jej, że dotyka mnie jak siedzę obok, to już nie odsuwa się... powoli nabiera zaufania...

lek grzecznie wypiła dziś, trochę wypluwając i potem oczywiście jedzonko... i Irenka nie zjadła dzis całej porcji przygotowanej dla niej... a najczęściej dokładkę jeszcze chciała... chyba przejęła się tym co wczoraj przy niej mówiła Tiris...

[Matahari]

panna znowu objęła w całkowite władanie narożnik... chociaż do południa łazikowała po całym domu... lek bez problemów, z częściowym pluciem... potem kolacja - wydzielona porcja - i ta pretensja w oczach jak sie skończyło w misce... więc zaniosłam Irenkę do kuchni, bo tam moje maupy zostawiły w miskach, ale księżniczka powąchała i wróciła na narożnik... wrrrrrr... przyjęła zwyczaje rezydentek, zresztą Szarlotka też z nimi trzyma...

[BAJKA-BB]

i ta pretensja w oczach

No tak, koty to potrafią - wywoływanie poczucia winy u bogu ducha winnych Dużych mają opanowane do perfekcji Matahari, nie daj się Klusce

[Tiris]

nie wiem czy tkso widzial ale na 63 stronie w ostatnim posice sa nowe zdjęcia Kluski

[BAJKA-BB]

A pewnie, że widziałam pięknie utytą Królewnę

[Matahari]

niestety fotki nie oddają jej całego uroku...

i żeby nie było ma mnie, że ją zapasłam... jak to Tiris mi sugerowała...

[Tiris]

:lol: niestety fotki nie oddają jej całego uroku...

i żeby nie było ma mnie, że ją zapasłam... jak to Tiris mi sugerowała...

ja nie sugerowałam...ja mówiłam prawdę prosto w oczy...

Dzisiaj zostało wydane ostatnie 20 zł na kontrolną wizyte u weta. Fakturke mam i mogłabym jeszcze ywsłac do Vivy tylko pytanie czy sa tam jeszcze jakieś pieniażki dla Irenki?

W przyszłym tygodniu wystawie bazarki bo nie wiadomo jak Ircia będzie chciała jeśc dalej suche po tych puszkowych rarytasach

[biamila]

Ircia szuka i szuka!!! swego cudnego domku!!!

[biamila]

Miła Ircia szuka domku

[BAJKA-BB]

A więc hop do góry piękna Kluseczko

[biamila]

w górę!

[biamila]

Co tam u naszej kluseczki???

[Matahari]

sorki... zaniedbałam dziś Irenkę na forum... wybaczcie... już nadrabiam...

ostatnie dni antybiotyku przed nami... do niedzieli tylko... uffff... Irenka świetnie wie, że tego nie uniknie... panna świetnie wie, że jak w pobliżu pojawia się miseczka pachnąca zachęcająco, to najpierw dadzą to świństwo, a potem to pyszne... i połyka wstrzykiwane do pyszczka paskudztwo... tylko trochę pluje... wet kazał jeszcze podawać witaminkę C, co też czynię... księżniczka cwana... pierwszą wypluła dwa razy... próbowała jeszcze ze trzy razy... w końcu zrezygnowana połknęła... i wszystko bez żadnych prychów...
no i na dzisiejszą kolację kocie towarzystwo dostało twarożek... fuj stwierdziło zgodnie... Irenka dostała swoją porcję pysznego miąska z puszki, więc siedziało nad nią stado sępów... i wlepiało oczyska... kiedy skończy??? zostawi coś???

wczoraj trochę podyskutowałyśmy na łapy... bez wrzasku ze strony Irenki... i bez strat... Irenka w końcu odeszła pod stolik... hmmm... mądrzejszy ustępuje???