PRZYGARNE KOTKA

[ktosia]

No to nie mow.
Anko - pomysl chwilke. Byla juz taka sytuacja, ze Lidka pojechala z Torunia do Wawy z kociakiem, bo ktos ja podpuscil.

Ale tam naprawde to skad ona miala to wiedziec... I co tu duzo mowic, ale to najpierw nasza strona na nia naskoczyla a potem ona odpowiedziala, nic dziwnego ze tak zareagowala... Ja bym zrobila dokladnie tak samo... gdybym weszla, dala ogloszenie i nagle ludzi zaczeli by mnie od oszustek, ze podaje sie za dwie osoby naraz itd... Mozna bylo o wiele spokojniej, najpierw sprawe wybadac (nie tylko po IP, bo juz mowilam ze nie to nie wszystko) a nie z gory zakladac ze skoro byly takie przypadki to to pewnie jest to samo... A teraz mamy prawdopodobnie o jedna byla forumowiczke mniej ... szkoda, bo sledzac to forum to nie pierwszy przypadek ... sorry za szczerosci i wypowiedzenie swojego zdania (bo teraz pewnie i na mnie poleca gromy, co tez ju widzialam ze sie tu zdarza niezadko) ale takie jest i juz.. (a nawet jak gromy poleca to i tak sie stad nie wyniose, takiej cholery jak ja nie latwo sie pozbyc )

nie, a powaniz, eto no, nie dziwie sie dziewczynie i nie dziwie sie wam... ale wszystko mozna na spokojnie
A teraz proponuje podanie sobie raczek...

[Estraven]

Anja* i Ank@ nadeal piszą z tego samego IP należącego do pa83.bydgoszcz.sdi.tpnet.pl

Czy to jest kawiarenka, nie wiem, ale gwałtowna reakcja Ank@ i wcześniej długie milczenie czytającej bezpośrednio przed nią forum Koty Anji* jednak mnie zastanawia

[Axel]

Aniu-spokojnie, nikt przecież nie powiedział "Ank@ to na 100% jest Anja* i sobiej żarty stroi". Mamy tylko podejrzenia-nic więcej. Bo to jest rzeczywiście podejrzane
Nie masz powodu do złości, więc tutaj jest coś na polepszenie humoru

[zuza]

Wiem, ze to nie pierwszy przypadek nakrzyczenia na osobe malo znana.
Wiele takich przezylam
Czas moze odswiezyc watek dotyczacy rozumienia sie w necie

[ana]

Pewnie ze widzialam bo w cafe ma na tym kompie automatyczne logowanie

.. toż Ank@ sama napisała, że to internet cafe, i że Anja* logowała (automatycznie) z tego samego kompa.

[Falka]

Ktosiu - na forum jest 600 osób zarejestrowanych - trudno się dziwić, że czasem zdarzają się niesnanski, choć uważam, że i tak jest ich tu niewiele.

Uważam, że takie samo IP, niemal identyczny nick i korzystanie z tej samej kawiarenki internetowej w tym samym czasie oraz dwa zbieżne tematycznie wątki to wystarczające uzasadnienie dla niepokoju.

[ktosia]

Ktosiu - na forum jest 600 osób zarejestrowanych - trudno się dziwić, że czasem zdarzają się niesnanski, choć uważam, że i tak jest ich tu niewiele.

Ale sa klotnie i klotnie... A o klotniach na forum wiem sporo, bosama jestem moderatorem forum ktore ma 9 tys uzytkownikow ! z tego naprawde aktywnie udzielajacych sie kolo tydsiaca i jakbym miala przeliczyc ile klotni tam sie dzieje to wyszlo by ze nieporownywalnie mniej niz u nas ... ale nie o tym i nie ma co tego rozdmuchiwac.

Uważam, że takie samo IP, niemal identyczny nick i korzystanie z tej samej kawiarenki internetowej w tym samym czasie oraz dwa zbieżne tematycznie wątki to wystarczające uzasadnienie dla niepokoju.

Ooo, teraz jest ok, mowimy o niepokoju, o podejrzeniach... ale pierwsze posty i zdania bylo o wiele bardziej drapiezne, bezposrednie i niemile.
Czy to jest trafione podejrzenie czy nie mysle ze zawsze powiinismy podchodzic do tego spokojnie i wazyc slowa i oskarzenia ... tak jak to dzieje sie teraz ... tylko dlaczego dipoero teraz jak Ank@ , czy Anja* czy kto tam, podniosla glos...

Um, no to czekam na dalsze gromy kocham burze... oczyszczaja atmosfere

[Falka]

Ktosiu - nie mówimy - tylko ja mówię. Każdy ma inny sposób wyrażania tego niepokoju.

A co to za forum?

[Estraven]

Ktosiu, w tym przypadku Falka i ja mamy podobne zdanie – przytoczone zbiegi okoliczności są wystarczającym powodem, aby ostrożnie podejść do użytkowniczki/użytkowniczek wypowiadających się z tego IP, zaś reakcja użytkownika ank@ nie osłabiła moich wątpliwości, a wręcz przeciwnie.

Z mojej strony burzy nie będzie, ale i powodów do zaufania A.@A. jakoś nie odnajduję...

[ktosia]

Ktosiu - nie mówimy - tylko ja mówię. Każdy ma inny sposób wyrażania tego niepokoju.

Ano ... niestety i stety jednoczesnie... Ale moze i obrze, ze jest roznorodnosc wyrazania mysli .... inaczej byloby nudno....

A co to za forum?

http://gg3d.com/forum/

Estravenie, ale ja nie mowie ze nie ma powodow do niepokoju... bo troche za wiele zbiegow okolicznosci w tym przypadku... chodzi mo o to zeby od poczatku podejscie bylo takie jak jest teraz.... napisalam zreszta to wyzej, a nie od razu lubudu....

[ani]

Z PROSBY KOLEZANKI (ONA NIE MA NETU)

To z pierwszego posta Ank@'i
Trudno mi wyobrazić sobie pisanie takiego tekstu w... kawiarence internetowej........ pomijając resztę.

[Estraven]

chodzi mo o to zeby od poczatku podejscie bylo takie jak jest teraz.... napisalam zreszta to wyzej, a nie od razu lubudu....

Tu się zgodzę, że ten i ów po zbyt duży kaliber oręża sięgnął nie wiedząc jeszcze nic pewnego ponad to, co napisałem na początku.

[LimLim]

Kto się raz sparzył na zimne dmucha...

[ktosia]

Wszystko jasne, zgadzam sie.... Ale we wszystkim sa pewne granice i nalezy zachowac jakies normy i zdrowy rozsadek.
To nie moza dzialac na zasadzie ugryzl mnie pies i od tej pory nienawidze wszystkie psy, a najlepiej bym je wystrzelala itd... Do wszystkiego trzeba podchodzic z pewneym dystansem i ostroznoscia, a nie jak mialo to miejsce tutaj.
Zreszta, kazdego mysle argumantacja tutaj ma swoje racje i w zasadzie nie wiem czy mozna by jeszcze cos tu powiedziec wiecej

[kociamatka]

Czytałam wątek dwa razy... Żadnej napaści z naszej strony nie zauważyłam, może trochę nadwrażliwosci. Dużośmy tu juz przeszli.
Ank@ trochę za ostro zareagowała. Mogła poprostu, bez wykrzykiwania i zarzucania nam nieróności pod sufitem, wyjasnić całą sprawę, nie byłoby nieporozumień.