dzidzia pisze:Przepraszam jak wysylalam post to Twojego jeszcze nie bylo. Albo ja slepak nie zauwazyłamAle tak zal mi tej kotki, ze zmartwilam się, ze Mith zrezygnuje, jezeli nie dodzwoni się.
Mith dzieki za zainteresowanie losem kotka.
ewatonieja pisze:jak najbardziej, jej były pan obiecał ja zawieżc ,rozumiem że do Wa-wy?
Mith pisze:dzidzia pisze:Przepraszam jak wysylalam post to Twojego jeszcze nie bylo. Albo ja slepak nie zauwazyłamAle tak zal mi tej kotki, ze zmartwilam się, ze Mith zrezygnuje, jezeli nie dodzwoni się.
Mith dzieki za zainteresowanie losem kotka.
Mam nadzieję, że adopcja dojdzie do skutkuAle muszę poprostu wypytać się o kilka rzeczy, bo chcę żeby tej kici było dobrze u mnie. Nie chciałbym poprostu żebym nieświadomie naraził ją na stres
pozdrawiam
Maciek[/b]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 70 gości