czworka do brydza ze S.Kat-Pirat-czy ktos wygral z FIPem?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 02, 2007 22:29

No to kociaki maja teraz apartament pierwsza klasa. :D
Ale domki bardzo potrzebne.
Sa juz po kwarantanie.
Gdyby ktos zdecydował sie dac im dom tymczasowy nie musi obawiac sie schroniskowych chorób.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt sie 03, 2007 0:03

Biala Kropcia moglaby juz swobodnie. Jej trzeba tylko troche strongholdu, bo ucho drapie. Ale to w sumie nawet jesli to swierzb to latwe leczenie.
Wyglada najlepiej. Zdecydowanie sie poprawila, kupe robi normalna.
Moglaby wiec spokojnie grzac kolana.
Serce mie sie kroi jak patrze na nie kiedy sa dopieszczane.
Krowki domagaja sie glosno pieszczot, Szarusia tak troche bezglosnie a Kropcia czeka cierpliwie na swoja kolej. Ale wystarczy ja dotknac:)) Ale mruczy cichutkotak jakby niesmialo:))
Za to Szerusia i Krowki przyklejaja sie natychmiast i ukladaja na ramieniu. Straszne cudaki:))

Rudzielec tez glosno sie domaga wziecia, oj jak glosno:) A potem wyglaskany uklada sie w pudelku i spi.
To bedzie piekny kot, zreszta juz jest.Iwona mowi, ze w typie brytka, tylko nogi ma dlugie i uszka za duze jak na brytka. Oczy ma pomaranczowe i piekny ogon.
Iwona nie chce uwierzyc, ze pasowalby do Nema:)) Oj chyba mnie zabije:)))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 03, 2007 0:08

Lidka a może trzeba by zrobić takie CV kocie :wink:
zdjęcie +imię +jakies wiadomości o kocie i może łatwiej ktoś by zwrócił na któregoś uwagę :?:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 03, 2007 0:27

[/quote] Rudzielec tez glosno sie domaga wziecia, oj jak glosno:) A potem wyglaskany uklada sie w pudelku i spi.
To bedzie piekny kot, zreszta juz jest.Iwona mowi, ze w typie brytka, tylko nogi ma dlugie i uszka za duze jak na brytka. Oczy ma pomaranczowe i piekny ogon.
Iwona nie chce uwierzyc, ze pasowalby do Nema:)) Oj chyba mnie zabije:)))[/quote]


Oj chyba tak :lol:
faktycznie Rudzielec będzie dużym pięknym kocurem z puchatym futrem jak brytolek i płaskim pysiem, no i gada :D cały czas odpowiada
cudny jest

Szarusia łamie mi serducho, jest taką chudą mruczącą przylepką
Kropcia taka nieśmiała a chłopaki bardzo potrzebują miłości i głasków
a my mamy dla nich tak mało czasu :cry:
Obrazek

anemonn

 
Posty: 795
Od: Pon sty 23, 2006 17:04
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 03, 2007 22:59

Szczesliwie przezylam:))
Chociaz bylo ciezko. A ciezko bylo z powodu wyjazdu rudego. Byl raptem kilka dniw tym tygodniu. A ja stara baba poryczalam sie jak nie wiem kto jak go Mala zabierala na kastracje i potem juz mial nie wrocic. Powinnam byc szczesliwa a nie bylam.
i choc teraz wiem, ze trafil idealnie to i tak jest mi bardzo smutno i nie umiem sie skoncentrowac na tym co robie. I tak nieprzyzwoicie zazdroszcze Mar9, ze ma teraz tego cudnego pluszaka.

A czworka wyglada na to, ze juz sobie zostawia cos w brzuszku. jeszcze dwa dni im daje na pozbieranie sie. Jesli zaplapia to zostanie tylko podtuczenie no i chyba stronghold, zeby pomoc bialej.
Dostalam dzis od weta jeszcze jeden srodek, dokupilam tanine i jeszcze lakcid. mysle, ze juz wyjdziemy na prosta.
Teraz tylko domy.....

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sie 04, 2007 10:27

Moge sie pochwalic, że widziałm koty osobiście, sa pod wspaniałą opieką....tylko musimy szybko im poszukac domków...a telefony jak nie dzwoniły tak nie dzwonią
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob sie 04, 2007 14:00

Lidko, jak zawoziłam Rudego na kastracje, to wetka zięła troszke kału pod mikroskop, na pierwszy rzut oka nie było widać pasozytów, natomiast były resztki niestrawionego jedzenia.
Może byc tak ,ze one to rozwolnienie mają przez kiepska schroniskowa karmę.
Mam nadzieje,ze im przejdzie.Koniecznie muszę wpasc w przyszłym tyg porobić fotki.
Zdjęcia Rudego wkleje w wątku mar9- pt...,, TD?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sie 04, 2007 18:56

Dzis robilam porzadki na dwa razy.
Dostaly wszystko to co mi weci polecali. NAwet zarazy nauczyly sie tabletki lyka:))
Tylko ten najwiekszy Bidus musi miec rozpuszczone:))
No i po tych wszystkich lekach trosze je znowu pogonilo ale dalam dokladke. ALe sprzatanie bylo od poczatku.
Dumna jestem z dolozonego pudla, bo tam sie fajny kacik zrobil.
TZ wlasnie dzwonil, ze wychodzac z pracy zajrzal i wychodzily stamtad przeciagajac sie leniwie:)) Wszystkie musial wyglaskac:))
No i dzis dostaly ryz, siemie i rybe. Podobno ryz lepszy.
Zobaczymy jak juto bedzie.
Ale domki bylyby najlepsze

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sie 04, 2007 19:16

a o której bedziesz jutro Lidka?
ja mam młyn, ale moze akurat będę mogła fotki przyjść porobić

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sie 04, 2007 21:24

Zadzwonie jak pojade.
Nie wiem na kiedy wyrobie.
Anemonn fotki zrobila, tylko zostawilam je w pracy:((
Jutro moze tez wezme aparat, moze Jacek zrobi.
Chyba, ze znow sie w robote zakopie:(
Dobrze byloby zrobic zdjecia przy naturalnym swietle. A w dzien powszedni raczej sie nie da tego zrobic. Wole postepowac w mysl zasady-co oczy nie widza...
Mam nadzieje, ze juz jedzenie przestanie przez nie przelatywac. Jak Jacek byl wieczorem to juz nie bylo takiego smrodku.

Klatka Julity jest wolna.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 05, 2007 11:57

byłam na chwileczke odwiedzic czwórkę.
Lidka :1luvu: ma przy nich naprawde pełne ręce roboty.
Biedne sa króweczki, cały czas mają rozwolnienie, ale Lidka dzielnie wpycha w ich chudziutkie mordeczki rózne specyfiki i leki.
Oba chłopaki oczywiscie pchaja sie do ludzi.

Buraska cuuudownie mruczy, cały czs jak sie nia człowiek zajmie, ona juz spokojnie mogłaby pojść do domku( jeszcze tylko troszke ma rozwolnienia), jest przesłodka.

A w najlepszej formie jest biała Kropeczka, tez sie we mnie wtuliła , mruczała, śliczna z niej kotka.

Kazdemu z tej czwórki przydałby sie indywidualny domek ,który mógłby im poswięcic wiecej czasu.

zdjecia wyszły mi kiepski, nie bede ich wklejać.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 05, 2007 22:29

Obrazek Obrazek biduś Obrazek Obrazek braciszek bidusia
Obrazek

anemonn

 
Posty: 795
Od: Pon sty 23, 2006 17:04
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 05, 2007 22:36

Obrazek Obrazek biała ObrazekObrazek szarusia
Obrazek i rudzielec przed zabiegiem
Obrazek

anemonn

 
Posty: 795
Od: Pon sty 23, 2006 17:04
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 06, 2007 0:34

koty prześliczne :love:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 06, 2007 15:40

Dzis Bidus i Pirat pojechaly do weta.
Pirat wyglada zdecydowanie lepiej a ma temperature.
Bidus jest niemozliwie chudy ale nie odwodniony. Przedziwne. I temperature tez ma normalna.
Dostaly antybiotyk i maja sie przeglodzic.
Matko, przeciez Bidus potem zje mnie do ostatniej kosci.
Ale mam zakaz wchodzenia do nich. Bo ja nie wytrzymalabym i dala cos jesc.
Pan mily i sensowny. Policzyl tez sensownie:))
Wie, ze jeszcze do niego bedziemy musialy jezdzic.

Zastanawiam sie tylko co tym biedakom jutro dac. Chyba ryz bedzie dobry.
No i Bidusia trzeba bedzie wyprac, bo dzis sobie cale lapki ufajdal.
I wazy 0,9 kg. Nawet nie myslalam, ze az tyle.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, smoki1960 i 148 gości