Bura... i inni - potrzebny DT dla trzech maluchów - Kraków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 03, 2007 18:21

Tak na szybko w przerwie imprezy. Banerki (dla Bungo):
Kod: Zaznacz cały
[URL=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2315078#2315078][img]http://upload.miau.pl/3/20547.gif[/img][/URL]

i na Kociarnię:
Kod: Zaznacz cały
[URL=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=62673][img]http://upload.miau.pl/3/20343.gif[/img][/URL]
[/code]

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 04, 2007 5:02

Nasza maleńka bura dziewczynka jest już w drodze do swojego domku...
Rany, jak się denerwuję.


Wszystkie maluchy zostały dzisiaj na noc "na salonach" - wczoraj było dużo tematów wieczorem, pakowanie, kocia wyprawka - zanim się obejrzeliśmy, kociaki już spały pochowane w jakichś kątach. Jedna Kuśtyczka łaziła po domu, zaczepiała nas, mruczała, a na koniec została zabrana do łóżka, gdzie bawiła się na kołdrze, biegała, a potem rozmruczała się i ułożyła do spania.
jakby wiedziała, że jutro jej dzień :wink:
Jakie to jest kochane kociątko :1luvu:
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Sob sie 04, 2007 7:17

Domek czeka z niecierpliwością. Mamy nadzieję, że dobrze zniesie wojaże krajowe :)

RaV

 
Posty: 42
Od: Pt lis 03, 2006 13:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 04, 2007 9:11

Malutka dotarła szczęśliwie, acz z przygodami (wywędrowała z transporterka pod fotel, na szczęście została namierzona i zapuszkowana :wink:).
Mam już pierwsze wieści z domku, że mruczy :-)
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Sob sie 04, 2007 9:17

Ale sie ciesze :dance2: Najwazniejsze ze wszystko skonczylo sie dobrze i mala juz jest w domku :) To, ze mruczy - nawet specjalnie mnie nie dziwi, ona chyba wlasnie z tych "mruczacych, miziastych" 8)
No i cale szczescie, ze panna nie miala zamiaru dokladniej zwiedzac samochodu ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 04, 2007 9:24

Zmęczyła zabawą dotychczasowego rezydenta i poszedł na wyżyny chwilowo dla Kusi niedostępne :) Malutka na zmianę pomrukuje i popiskuje, ale będzie dobrze... Zwiedziła już teren, poszła pierwsza kupka w nowym domku...
Obiecuję pokazywać jej zdjęcia w linku z mojego podpisu :) no i zdawać relacje co się dzieje :D

RaV

 
Posty: 42
Od: Pt lis 03, 2006 13:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 04, 2007 9:37

Rav, pisz koniecznie, a i fotki dziewczynki mile widzane :)
I ciesze sie, ze znalazla u Was domek :)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 04, 2007 9:50

Ale super wieści! :dance:
Fajnie, że od razu są zdjęcia :)
Ona to gadułka jest - u nas tak popiskiwała w czasie zabawy, zwłaszcza jak się sama bawi, to gada do siebie :D
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Sob sie 04, 2007 13:55

Kusia - masz szczęście dziewczynko!!!
Domku - masz fajnego kota!
Reszta Gangu - skakać po domki!
Sylwka 8O. Czy tu jest czas przekręcony??? O tej porze byłas na imprezie 8O 8O . Dzięki za banerek - kociarnia już się nie mieści :wink:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 04, 2007 14:07

Odpowiem za Sylwkę, która pewnie teraz jest w drodze na Wielki Rejs Kota Zenona :wink:
Sylwka, jak przystało na prawdziwego nałogowca, zawsze gdzieś forum znajdzie. Nawet w trakcie imprezy. A tak poważnie, to "w trakcie" poszła po Zenka przecież :D . My też byliśmy pod wrażeniem po powrocie.
Jeszcze możemy się spodziewać relacji z rejsu i podnoszenia wątku z jakiejś kafejki na Mazurach :wink:
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Sob sie 04, 2007 15:21

Niniejszym oznajmiam, że nasza dziewczynka zdobyła parapet... :)
I nowe zdjęcia :D

RaV

 
Posty: 42
Od: Pt lis 03, 2006 13:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 04, 2007 15:44

RaV, dla takich zdjęć warto było chodzić spać o 3-ciej w nocy i jeść śniadanie o 20-tej (wstając przy tym o 7.00 rano)! :D
Jak sobie pomyślę, że wtedy, na tym osiedlu jeszcze kilka dni - i malutkiej już by nie było, to... :strach:

To była chyba dobra decyzja, żeby dziewczynka jechała do Was już dzisiaj - ten ponad tydzień do przodu, to tydzień głasków i kontaktów z Dużymi, których u nas miałaby zbyt mało, a teraz widać, że potrzebowała tego bardzo :)
A Rudy Kot cudny... :1luvu:
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Sob sie 04, 2007 21:21

Wiecie Ciocie i Wujki, jaka sensacja dzisiaj?
Schodzę ja na dół, a tu na fotelu Piór wtulony w Myśkę, mruczy jak traktor, a Myśka myje mu uszy. Dołączyłam, wymiziałam Pióra (Piór nie uciekł! 8O ).
Dołączył Cykor, mruczy. Myśka obsyczala Cykora, Cykor uciekł na drugi fotel. Piórek oddalił się na kanapę. Wzięłam rozespanego Pióra na kolana, głaszczę. Piór mruczy. Przylazła Myśka, wpakowała mi się na kolana obok Pióra. Piór i Myśka mruczą (Myśka ciszej, bo mruczołek zepsuty). Przylazł Cykor, wlazł mi na kolana. Mruczy. Wszystkie mruczą. Trzy koty na jednych kolanach 8O.
Piórek wymiękł. Zszedł na podłogę. Mruczy. Wrócił, wpakował się z powrotem na kolana. Mruczy. Wszystkie trzy mruczą. Trwało to godzinę, w końcu zdjęłam bandę, żeby pogadać z potencjalnym domkiem na gg.
Mogłam nie zdejmować. Domek nie zdał egzaminu.
Koty potem już nie mruczały.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Sob sie 04, 2007 21:54

Ewa, jeszcze będą mruczeć - i Tobie, i cudownym Domkom :D

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 04, 2007 22:19

No pewnie, że będą mruczeć, TYM domkom. Przecież po to tu wszyscy jesteśmy :)
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1081 gości