Cassey ma dom.

[anita5]

[galka]

[galka]

Kasiu get up!!!

[anita5]

[galka]

Kasiu

[carmella]

Dziękuję dziewczyny za podnoszenie wątku.

Galko, napisałam do Ciebie dość długie i szczere pw. Przykro mi , że nie dostałam odpowiedzi, bo Twoje posty na forum dawały mi pewną nadzieję

[anita5]

Jak tam Kasieńka?

[galka]

Carmello,o czym piszesz? Dostałaś odpowiedż ,tylko nie w czasie w jakim oczekiwałaś .Nie siedzę na pustyni i mam jeszcze wiele innych spraw i problemów.Szkoda- przez jakieś Twoje osobiste urazy Kasia dalej czeka na domek.Jeżeli już na mój temat piszesz na forum to bądż uczciwa i dopowiedz,że posłałam 2 odpowiedzi bez echa. Poprzednio też poużywałaś sobie na forum o mnie nie mając racji.
Jak widzisz dalej interesuję się Kasia już ze zmartwieniem , bo Ty masz jakieś fochy.

[galka]

Kasiu czy już nikt nie pamięta o Tobie?

[manix]

Kasiu o co chodzi

[galka]

Kasiu w górę serduszko

[manix]

Czy ta historia będzie miała happy end

[anita5]

:cry: Czy ta historia będzie miała happy end

Musi!

[carmella]

Carmello,o czym piszesz? Dostałaś odpowiedż ,tylko nie w czasie w jakim oczekiwałaś .Nie siedzę na pustyni i mam jeszcze wiele innych spraw i problemów.Szkoda- przez jakieś Twoje osobiste urazy Kasia dalej czeka na domek.Jeżeli już na mój temat piszesz na forum to bądż uczciwa i dopowiedz,że posłałam 2 odpowiedzi bez echa. Poprzednio też poużywałaś sobie na forum o mnie nie mając racji.
Jak widzisz dalej interesuję się Kasia już ze zmartwieniem , bo Ty masz jakieś fochy.

Ja mam fochy?
Czy mam wstawić na forum naszą korespondencję? Jej w sumie nie było. Zaproponowałam przejście na pw na gg, bo rozmowa na forum o sprawy osobiste jak np miejsce zamieszkania niekoniecznie są przeznaczone dla szerokiego grona, ale Ty nie masz czasu na pogaduszki. Wiec w miarę wolnego czasu pisałaś w wątkach.
Osoba nowa na forum , która pojawia się znikąd zawsze będzie pod lupą, zawsze będzie miała sprawdzane posty jakie napisała itd. Nawet kota, który jest dla mnie "niewygodny" nie oddam byle komu i choćbym miała płakać, kłócić się itd na pewno nie oddam kota byle się pozbyć kłopotu. Dlatego chciałam na pw wypytać o szczegóły, jakie warunki kotu możesz zaoferować.
W miarę Twojego pisania doszłam do wniosku, że wzbudzasz moje zaufanie i jestem gotowa oddać Ci Cassey. Napisałam - w czwartek 19 lipca o godzi. 19.23 długie pw, które zatytułowałam " poważne pytanie o poważnego kota". Chciałam uzyskać konkretną odpowiedź czy chcesz Kasię czy nie. Nie dostałam od Ciebie odpowiedzi na tego posta. Kontrolowalam stan skrzynki i wiem, że moje pw odebrałaś w piątek 20 lipca.
Dostałam od Ciebie dwa pw, 16 lipca.
Jedno o tym, że nie masz czasu na gadu-gadu
Drugie o tym, że lubisz sobie trochę pożartować (swoją drogą zastanawiałam się czy żartujesz sobie może ze mnie, mojego kłopotu i czy aby żartami nie są twoje posty, w których niby się interesujesz Cassey a w sumie nic z tego nie wynika, bo nie odpowiadasz wprost czy ja chcesz czy nie).

Osobisty uraz to mam od dziś.

PS . proszę o wklejenie do wątku moich postów, w których poużywałam sobie na Twój temat na forum. Bo jedyne co pamiętam to uwaga w wątku o dwóch ragdollach, że masz dość szerokie zainteresowania bo raz chcesz "zwykłego" burasa, a za chwilę 2 ragdolle. W obu wątkach pisałaś jakbyś była dość zaintresowana adopcją, ale jednak wszystko było zwodzeniem, przeciąganiem itd.

[carmella]

Kasiu o co chodzi

:cry: Czy ta historia będzie miała happy end

Galko założyłaś drugie konto, by wspierać samą siebie?

Wyłożyłaś się tu:

Świtne tematy od razu przypominam sobie mojego Citusia jak był mały.Nazywał sie Cituś bo ciągle pilnował drzwi wejsciowych i jak tylko ktoś otworzył to on citał między nogami.Wszyscy domownicy z czasem mieli poobijane kolana o drzwi w próbach zatrzymania kocurka.

a mi na pw (w tym drugim) napisałaś:

Oczywiście zrozumiałam przesłanie,tylko od czasu do czasu lubię pożartować .Mój syn tęskni za Citusiem

Nie lubimy tu ludzi ze schizofrenią.