Świderek ze Świderskiej- ma dom :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 20, 2007 23:35

Dzisiaj odszedł z TM drugi kotek, którego znalazłyśmy na osiedlu. Był starszy niż Świderek i początkowo wydawało się, że w lepszym stanie. Niestety nawrót choroby okazał się silniejszy.Nawet transfuzja nie pomogła...
Mały bezimienny kotku, mam nadzieję, że teraz już nic cię nie boli,a tam gdzie teraz jesteś każdy kotek dostaje masę pysznej wołowinki :cry: :cry:

olesia.b

 
Posty: 510
Od: Nie sty 07, 2007 2:14
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Sob lip 21, 2007 23:15

Dziewczyny, błagam o pomoc i radę!!!

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2355107#2355107

olesia.b

 
Posty: 510
Od: Nie sty 07, 2007 2:14
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Nie lip 22, 2007 17:51

Kciuki za domek :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon lip 23, 2007 8:17

Świder :love:

Obrazek

W weekend była u mnie koleżanka, która widziała Świderka dwa tygodnie temu. Podobno strasznie urósł. Przyjrzałam mu sie i faktycznie. Kawał kota z niego :mrgreen: Taki fajny, miziasto-lizasty pulpet 8)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lip 23, 2007 9:47

Swider cudny!

jak tam krople? nie zaszkodziła im przydługa podróż?

jaibura

 
Posty: 756
Od: Śro mar 31, 2004 9:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 24, 2007 9:47

Krople działają, wrzód zniknał :dance:
Została maluśka plamka, takie zmętnienie wielkości główki od szpili, które tez powinno zniknąć. Cyklosporyna mamy zakraplać malca jeszcze dwa tygodnie.

Poza tym Świderek ma dom :dance:
Super domek, który cały przejęty i zakochany robi zakupy, zabezpiecza i za tydzień zabierze malucha :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto lip 24, 2007 10:33

No to super :dance2:

jaibura

 
Posty: 756
Od: Śro mar 31, 2004 9:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 29, 2007 8:07

To już ostatnie dni Świderka u Ciebie, tak?
przydałyby się więc jakieś
zdjęcia?

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Nie lip 29, 2007 15:49

Myszaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Skąd Ty bierzesz te domy???

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie lip 29, 2007 18:00

cudnie :lol: :lol: :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lip 29, 2007 20:08

Uschi pisze:Myszaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Skąd Ty bierzesz te domy???

nie wiem
jakbym wiedziała nie miałabym sześciu tymczasów ;)

Świder mnie liże
ciumka
ssie
właśnie wysysa mi palce, jak zabiorę to wewnętrząn część przedramienia.
W nocy każdą odkrytą część ciała.
Męczące ;)
Nawet Bakalia raz się dała possać, odstawiła łapę, on ją ssał, a ona go myła.
Miałam pełen opad szczęki 8O
Ten smarkacz każdego owija sobie wokół palca :twisted:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lip 30, 2007 21:46

Świder pojechał do domu.
Doma ma tki, ze normalnie morda mi się nadal cieszy :D Będzie mu tam baaardzo dobrze, mały farciarz :)



Niestety malec zrobił porzegnalą akcję i .... zachorował. Wróciłam do domu, a on osowiały, bez apetytu, telefon i do lecznicy.
40,4 stopni i szmery w dolnych drogach oddechowych :( Antybiotyk, tolfedyna i narada. Jednak jedzie, jako jedynak szybciej wyzdrowieje niż przy kichających Cynamonie i Fąflu.
Nowa pani nic ie zrażona dostała leki, instrukcję, doświadczenie w podawaniu tabletek ma, w ciumkaniu przez kota też ;) OD naszej pani doktor dostałam namiar na jej koleżankę na Ursynowie, więc Świder ma opiekę wet zapewnioną 8) Zadzwoniłam od razu, pogadałam z panią, dostałam jej grafik i nawet prywatną komórkę :oops: 8)
Teraz duże kciuki za zdrówko malca, niech go szczęście nie opuszcza :ok: :ok:


A ja dostałam od nowej pani taki ręcznie malowany kubek :1luvu:
Obrazek

jakby ktoś chciał całą zastawę taką zamówić służę namiarami 8)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto lip 31, 2007 0:32

Świder, takich akcji to nie rób. No ale cóż niech się młoda matka przyzwyczaja od początku :wink:
Pewnie od Cynamonka załapał...

olesia.b

 
Posty: 510
Od: Nie sty 07, 2007 2:14
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Wto lip 31, 2007 7:49

Od Cynamonka to by na oczy się rzuciło, a tu od razu oskrzela. Oczy ma czyste.
Mam wrażenie że przybycie kolejnej dwójki przedobrzyło sprawę :roll: A moze jaki inny wirus, może za długo na balkonie siedział.

W każdym bądź razie mam maila 8)

Ahaha :D nowy pan już kupiony :wink: przez całą drogę dawał się kotu ciumkać, teraz śpi, ululał kota, przełożył w kocie legowisko (pewnie jeszcze wróci do nas w nocy) i śpią. Świder biega jakby u siebie był, rzeczywiście, ogonek w górze i tak dalej :) i ciągle mruczy i się
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto lip 31, 2007 8:51

Świderek czyli Ciumkacz NIePospolity
Obrazek Obrazek

takie zdjęcie z Bakalią to normalnie cud 8O
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 14 gości