Swieczka do odgrzybiania mieszkania!!! - kocia chora...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 24, 2003 13:37 Swieczka do odgrzybiania mieszkania!!! - kocia chora...

Gdzie ja zdobyc?
Przed chwila dzwonilam do swojego weta (pracuje w 4 Lapach) i.... nigdy o tym nie slyszal (popyta sie).
O swieczce przeczytalam w znalezionym wyszukiwarka poscie Star o grzybicy - co to jest i czy to naprawde dziala???? i skad wziac?????
Moja prawie 4-mies. Karolinka juz 5 tygodni ma leczona grzybice, a ja na kolanach czyszcze mieszkanie Virkonem i juz ledwo zyje. Powlocze nogami. Padam na pysk. I nerwowo sie trzese.
Bo jeszcze okazalo sie wczoraj, ze moja 5-letnia corka ma grzyba... boje sie ze zaraz wyjdzie to swinstwo synowi... (a jeszcze mlodszy)
na mnie chyba wlasnie wylazi....
Odkad Karolina ma rozpoznana grzybice skonczyl sie moj spokoj...
nNiech chociaz to mieszkanie da mi odetchnac...
Kaska
Karolcia&Jowita&Jaga
Obrazek

kasia piet

 
Posty: 1132
Od: Sob cze 14, 2003 16:37
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto cze 24, 2003 13:40

Świeczka? Nie słyszałam :roll: ]
Kasiu, my Imbirka wyleczyliśmy z grzybka (ja niestety też sie zaraziłam). Jak chcesz podaj mi na priv swój nr tel, będzie mi łatwiej poradzić Ci coś.
Pozdrawiam i czekam na kontakt
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Wto cze 24, 2003 13:53

btw, jakie sa objawy grzybka u czlowieka? bo nigdy nic nie mialam a dobrze wiedziec... a niestety Pusia, narazie jeszcze nie na 100%, ale ma jego podejrzenie :( , ale juz lecze, coby slumic w zarodku.

ktosia

 
Posty: 2058
Od: Pon gru 02, 2002 18:29
Lokalizacja: Koleczkowo

Post » Wto cze 24, 2003 13:57

Nie słyszałam. Ale tak z życiowego doświadczenia mając na uwadze aromaterapię, zapachy mają swoje działanie faktycznie. Niemniej wątpię bardzo aby mogły grzybicę wyleczyć i to skutecznie.
Może istnieje faktycznie zapach w którym grzyby "niechętnie się rozmanarzają" ale w wielu "rodzajach działania" poszczególnych zapachów nigdy się z tym nie spotkałam, a czytałam o wszystkich dostepnych jakiś rok temu.

Teraz są tak dobre moim zdaniem leki, leki nowej generacji, że z wytępieniem świństwa nie powinno być dużych problemów. Niemniej zawsze (o ile stan jest zaawanowany) sa to środki do stosowania wewnętrznego. Zewnętrzne tylko pomagają, uzupełniają.
Ale to tylko moje skromne zdanie i to co wiem ja na ten temat.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 24, 2003 14:02

ktosia pisze:btw, jakie sa objawy grzybka u czlowieka?

U mnie objawiało się to swędzącymi plamami na skórze, na początku są malutkie zaczerwienione. Charakterystyczne jest to, że są okrąglutkie, w środku białe, brzegi czerwone. No i cieżko się tego draństwa pozbyć :evil: Szybko się powiększa i atakuje coraz to nowe miejsca.
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Wto cze 24, 2003 14:02

Star bodaj korzystała jesienią z takiej świecy do oczyszczania mieszkania po grzybicy, co się do kotuchów przyplątała. Proponuję napisać do niej na PW. Jakby akurat nie zaglądała na forum, zadzwonię, aby odebrała pocztę.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 24, 2003 14:28

wiem jak sie objawia u ludzi a jak u kota?Naprowadźcie mnie na odpowiedni watek.

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Wto cze 24, 2003 14:31

Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Śro cze 25, 2003 22:33

Ano,zgadza sie to ja pisalam o swiecach na grzybice. W zasadzie to nie na grzybice tylko po to aby odkazic mieszkanie to "ataku" grzybicy. W moim watku opisalam wszystkie etapy. Swiece polecil mi dr Piotr, nawet pokazywal w katalogu pewnej firmy weterynaryjnej. Jednak sprowadzenie jej bylo dosc oporne wiec w koncu zrezygnowalismy. Odpukac na razie grzybica nie wrocila. Zaczelo sie od Maszy, pozniej przeszlo na Tomiego i na mnie. Leczenie jest baardzo zmudne ale skuteczne. Powiem szczerze ze nawet na bardzo nie dezynfekowalismy mieszkania do wyleczeniu. Po prostu postawilismy na uodpornienie organizmu. Grzybica jest obecna wszedzie. Stykamy sie z nia na codzien. Czy sie nia zarazisz to jest tylko kwestia odpornosci. Kotuchy dostaly dawke witamin, ja rowniez i jakos zwalczylismy diabelstwo.

Jesli chcesz Kasiu przy nastepnej wizycie u Piotra spytam dokladnie o producenta i nazwe tej swiecy. Ale to moze troche potrwac. Moze Estraven bedzie sie z nim szybciej widzial, albo ktoys z naszych forumowych poznaniakow
Star & Tomi Obrazek , MaszaObrazek i Gabrysia Obrazek

star

 
Posty: 2059
Od: Śro sie 21, 2002 10:42
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 26, 2003 11:01

Dziekuje
bardzo pomogla mi rozmowa telefoniczna z Aniutella :)
Rozmawialam wczoraj z wetka, nie miala pojecia o co mi chodzi, ale skontaktowala sie z hurtownia, hurtownia z kolei obiecala zajac sie poszukiwaniem tej swiecy
zalezy mi na niej, bo Virkon, ktory dostalam od weta do czyszczenia mieszkania jet jednak troche zracy - szczegolnie widac to po parkiecie...
Ja wczesniej nie wiedzialam wiele o grzybicy, zarodnikach, itp., wiec jak wetka kazala sprzatac systematycznie, tak robie (tzn. teraz co tydzien gruntownie odkazam pokoj, w ktorym jest zamknieta :( i sprzety odobiste Karoliny)
ale nie pozalowalam tez mieszzkania - sprzatnelam 3 razy i padlam ze zmeczenia - wysiadl mi kregoslup, i zdrowie psychiczne chyba tez w nie najlepszym stanie, no bo ile mozna? Raz by wystarczylo
kaza mi isc do psychologa, bo moj swait opanowaly grzyby

Star, czym byly spowodowane te trudnosci w sprowadzeniu swiecy? Sciagaja to z zagranicy, nie maja na miejscu? Kurcze, znacznie lepiej bym sie czula po zastosowaniu tej swiecy: bylabym pewna, ze dzieciaki wroca z wakacji do domu, gdzie jest malo tytch diabelnych zarodnikow

Na szczescie grzybica po corce sie nie rozlazi, ma tylko te swoje 2 i pol plamki, ale o jej wlosy trzese sie okropnie, dlugie ma bardzo, dermatolog postraszyl, ze trzeba bedzie ogolic!!! albo na jeza.... jak sie tam cos zrobi...

A Karolcia rosnie jak na drozdzach i w nosie ma moje nerwy. Przyzwyczaila sie do sytuacji (to juz miesiac izolacji) i nawet najgorsze zabiegi znosi ze stoickim spokojem, i tylko patrzy sie na mnie swoimi wielkimi oczami z wyrzutem, dlaczego jej to robie....

Bede wdzieczna za jakokolwiek jeszcze informacje o tej swiecy (zanik mojej grzybofobii raczej niemozliwy - bede szukac swiecy do upadlego)
Kaska
Karolcia&Jowita&Jaga
Obrazek

kasia piet

 
Posty: 1132
Od: Sob cze 14, 2003 16:37
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw cze 26, 2003 12:46

Może spróbuj popytać w miejscach sprzedających olejki do aromaterapii?

ana

 
Posty: 24745
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw cze 26, 2003 13:03

Wetka mowi, ze tu chodzi o inne czasteczki
podobno ta swieca wydziela substancje czynna grzybobojcza, produkuje ja koncern farmaceutyczny, nie pamietam jaki
dzis bede jeszcze raz rozmawiac z wetka na ten temat, ona trzyma reke na pulsie i jest w kontakcie z hurtownia (mam nadzieje, ze bedzie im sie chcialo poszukac)
Kaska
Karolcia&Jowita&Jaga
Obrazek

kasia piet

 
Posty: 1132
Od: Sob cze 14, 2003 16:37
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt cze 27, 2003 0:03

Jak już będziesz wiedziała co i jak to napiszesz prawda?
Bardzo to ciekawe wszystko i może się przydać (tfu, tfu oby nie) ale warto wiedzieć w razie czego. Nie przypuszczałam, że takie świece istnieją. Myślałam cały czas o aromaterapii.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 29, 2003 16:17

Alina, juz wiem
ale wiadomosci nie sa zachecajace
wetka sie postarla i ludzie z hurtowni tez
swiece sa do kupienia 6 szt. za ok. 50 zl
ale substancja uwalniajaca sie z nich nie byla testowana na malych zwierzetach, ani na ludziach ani na meblach
tylko w pomieszz`czeniach inwentarskich, pustych, tzn. zwierzeta na czas odgrzybiania trzeba wyprowadzic
i wetka odradzila, zebysmy sie nie potruli
moze one nie szkodza, ale nic nie wiadomo na ten temat
ryzyko zbyt duze
smutne to dla mnie
i musze sobie poradzic za pomoca dostepnych srodkow. i tak w sumie mam rewelacyjne, bo nie bedzie mi mieszkanie smierdzialo octem, bo dostalam Virkon, ktory dziala zabojczo na rozne bakterie, wirusy, a przede szystkim na zarodniki grzybow, no ale sprzatac trzeba recznie, co, nie da sie ukryc jest uciazliwe jak sie ma trzy pokoje, i do tego kilka dodatkowych pomieszczen, a kocia wszedzie byla...
Jutro, tzn. w poniedzialek, ide z nia na kontrole, bo cos uszy nie chca sie leczyc, 2 tygodnie stosowania masci, a uszy ciagle brudne, grzybica jeszcze jest, malo, co prawda, ale jest
najwazniejsze ze dzieci sie pozbylam z domu, nie sa juz narazeni
Pozdrawiam
kaska
Karolcia&Jowita&Jaga
Obrazek

kasia piet

 
Posty: 1132
Od: Sob cze 14, 2003 16:37
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie cze 29, 2003 17:21

Grzybica to rzeczywiście wyjątkowo trudne i uciążliwe świństwo, ale nawet najbardziej zaniedbana da się wyleczyć, czy to u ludzi, czy to u kotów. Uszy do góry.
Deli

Deli

 
Posty: 14569
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 62 gości