S.Katowice.II-zapraszam do nowego wątku-100stron

» Pon lip 30, 2007 8:43

chciałam tylko na razie cichutko sie przywitać po powrocie z lasu...cześć

tęskniłam za Wami

...zaczynam czytać :wink:

» Pon lip 30, 2007 9:26

Cześć Mała, mam ograniczony dostęp do netu..teraz jestem u teściowej...

Ale do rzeczy, w sobotę byłam z Julita i z BOENA w schronie, Julita przywiozła wspaniałe jedzonko naszym schroniskowym ROYALA....

Nakarmiłysmy, rude cudo, było w odzielnej klatce, Julita przywiozła dwie budki, jedna dałyśmy do klatki, zaraz smacznie sie ułozyła..

Niestety Gniotka nie wygląda dobrze, bardzo schudła i nowy koteczek, ten chudzuitki, dałam jej na imie Rysia..
Julita wyłozyła na dwa stroncholdy...koniecznie trzeba im podać....

A Gniotce trzeba szybko szukać domu.....

W schronie zmiany, kierowniczka mi pokazał nowy program do ewidencji zwierząt...

Spotkałam sie z Bojarskim, nawet był miły..okazało się ze tą kotkę z odbytem leczy..może się uda...

Gdy wracałyśmy ze schronu zadzwoniła Jaaga , Duduś zachorował, niestety Julita i BOENA pojechały z nim do weta..ja nie mogłam.....

Julito, proszę powiedz..co słychać z Dudusiem...

I to w skrócie tyle

» Pon lip 30, 2007 9:28

Acha i jest koteczka prosto ze sterylki z KK....na kociarni....trzeba ja leczyć

» Pon lip 30, 2007 10:02

CHCE SERDECZNIE PODZIĘKOWAĆ ZA WPŁATY z bazarku Renatty

Monika G. za puder Dior: 65 zł

Koci Bazarek od Maryny-20zł
za Bazarkową Miseczkę Patrycja K.-25zł
Dzikus kosmetyki Renatty-30zł
Marta S KB-70zł

W sobotę od Julity dostałam 100zł (na dwa stroncholdy) nie wiem ile zapłacę
Jedna klatka wystawowa:)
I mnóstwo Royala dla schroniskowych

Przypominam że wszystkie rozliczenia są na pierwszej stronie Sch.Katowice

serdecznie wszystkim dziękuje,,bez Was by sie nam nie udało

» Pon lip 30, 2007 10:11

ech..dziewczyny,czytam i czytam, śmieje się i ryczę oczywiście
Jesteście wielkie :1luvu:

,tyle sie działo przez te 10 dni.
Aż nie umiem sie pokapować :wink:

Lidka - super ,ze dałas tym kotkom schronienie
A co z ta koteczką? siedziała z 3 krówkami i z buraską?
Mam zła przeczucia

Jaaga-Ty jestes aniołem
Jak sie ma Duduś? niech ktos napisze.

Boena, Julita,i inne bazarkowe aniołki :1luvu:

chyba w srode pojedziemy z Iwoną do schronu :wink:

,mam nadzieje,ze bede mogła spoznic sie do pracy

» Pon lip 30, 2007 10:31

Ta koteczka jesli dobrze widze ma sie bardzo dobrze i jest u nas.

Musimy teraz szukac domu, znacie jakies szczegoly. Bo to nie sa male kocieta.
Na moje rozeznanie one sa z jesieni.

» Pon lip 30, 2007 10:43

ufff,jak dobrze,ze zyje

wiem, teraz szukanie domków,mam nadzieje,ze wszystko ruszy.
jestem juz na miejscu, moge porobic fotki

» Pon lip 30, 2007 13:05

Cześć Mała po urlopie :piwa:

» Wto lip 31, 2007 21:25

cześć

jutro rano odwiedzamy schron, buuu, boję sie

» Śro sie 01, 2007 10:10

no to szybciutka relacja ze schronu (fotorelacja bedzie wieczorem :wink:

)

niestety przybyły nowe koty, maluszki i duze dorosłe-domowe

2 czarne kocury(do kastracji) -niesamowicie przestraszone, jeszcze błyszczące,w obróżkach z dzwoneczkami na szyi

-roczny kocurek ,,Żabka,,-bez ogonka
-3letni ,,Maluch,,
oba całkowicie domowe

biało-czarna koteczka oddana przez pania która sie przeprowadza do Warszawy

czarny chyba kocur-wcisnięty perzerazony w sam róg klatki

jeden maluch-podrostek taki 3 miesieczny-cudny, pomieszany z syjamem gdzies tam, biały, z burym ogonkiem, małymi beżowymi plamkami(bardzo małymi) z pięknymi błękitnymi oczkami

3 maluchy czarno-dymno-pregowane

i jeszcze 2 maluszki-jeden czarny,jeden biało-bury

na kociarni stare towarzystwo

Gniotka dostała stronholda na karczek

Czarny chłopczyk i Rysia(chuda koteczka świezo po wyjeciu szwów posterylkowych) zasmarkane totalnie, odwazyłyśmy sie dac je na leczenie do klatki-dzis dostały pierwszy zastrzyk

całe mnóstwo miziastych cudnych kotów-bez swojego domu

» Śro sie 01, 2007 10:16

no i najwazniejsze

biało-rudego kocurka zawiozłysmy do Lidki i anemonn do klatki :1luvu:

nie chciał zupełnie w schronie jeść-szuka domku

» Śro sie 01, 2007 11:45

ciągle nowe kocie nieszczęścia

Chłopczyk i Rysia zasmarkane :cry:

kazda choroba w schronisku mnie przezraza.

ciesze sie, ze rudasek juz bezpieczny.

Moze znajdzie sie tymczas dla syjamowatego
to powinna byc łatwa adopcja
na koty z niebieskimi slepkami zawsze sa chetni