Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 29, 2007 22:18

tig_ra pisze:
Benni pisze:Podziwiam Was, zwłaszcza tig_rę. Ja już się trochę pogubiłam. :(


tia 8)
bo nikomu innemu nie chce sie pisac :D i padlo na tigre ;)
przeciez ja korzystam z dostepnych informacji, ktore kazdy moze przeczytac - zadna moja zasluga ani "wiedza tajemna"


a nie - nie w tym rzecz
przeczytać co piszą na opakowaniach - żaden problem
porównać skład itp - no to trzeba postawic rzędem obok siebie opisy porównywanych karm - w sumie do wykonania bez większych problemów
przeanalizować wszystko, co dobre, czego być nie powinno, wiedzieć że co innego jest mączka a co innego mączka i mięsa - o - to już wyższa szkola jazdy, ale jeszcze do opanowania (przynajniej w pewnym stopniu)
wiedzieć, porównać, policzyć np. jakie są najlepsze proporcje wapnia do fosforu itp - o nie - dziękuję ale dla mnie to już niewykonalne. I za to własnie Cie podziwiam

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Nie lip 29, 2007 22:28

w ile gramach jest dostępna Acana? Jakie smaki i około jaka cena?
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 29, 2007 22:30

http://www.krakvet.pl/karmy-podzial-fir ... 1_126.html

Naprawdę nietrudno jest to znaleźć w necie :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie lip 29, 2007 22:31

ale po to jest temat żeby jakby co spytać... :? :?
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 29, 2007 23:17

bubor pisze:Dopiero teraz postanowiłem zasięgnąć waszej opini w kilku kwestiach :oops:
Czy mieszanie ze sobą suchych karm nie jest błędem , czy nie lepiej karmić kota jednym rodzajem suchego ? Kropcia była przyzwyczajona do
Puriny Pro Plan , po pewnym czasie zaczołem jej mieszać tą karmę z Biomilem a gdy dostałem w prezencie paczkę Acany zaczołem i ją mieszać z pozostałymi . Jak ostatnio zauważyłem Kropcia zostawia coraz więcej Puriny natomiast pierwsza jest wyjadana Acana .
Ostatnio jak byłem u Weta z Kropcią i pytał mnie czym ją karmię to po mojej odpowiedzi stwierdził że Acana to karma z niskiej półki i w zamian polecał by mi Royal Canin :roll: . Kropcia generalnie je suche ale rano i jak wrócę z pracy to daje jej mokre z saszetek , po małej łyżeczce .
Do tej pory mieliśmy Miamor , Hills , Animonda i z mojego punktu widzenia ( wizualnego :oops: ) ta ostatnia prezentuje się najlepiej , pierwszy raz widziałem w mokrym kawałeczki warzyw ( słownie 4 wielkości pół cm , ale zawsze ) , Hills miał spore kawałeczki ładnie wyglądającego "mięska " a Miamor wyglądał jak posiekana pasztetowa :roll: , Kropci każda wersja smakowała choć największe wzięcie miał Hills z kawałkami morskiej ryby oraz Animonda - mix drobiowy z krewetkami .
Powiedzcie czy w/g was w miarę prawidłowo karmie Kropcie ? , może coś zmienić ?


nie jest bledem
ktos kiedys napisal, zeby nie mieszac karm roznych firm, bo mozna czegos tam dac za malo, a cos tam przedawkowac :?
zasadniczo nie mozna - bo niezaleznie od mieszania z czymkolwiek sklad i ilosc zawartych w karmie witamin i mineralow, zmianie nie ulegnie ( nie zsumuje sie cudownym sposobem ;))
jezeli bedziemy mieszac dwie kiepskiej jakosc karmy - mieszanka cech szlachetnosci nie nabierze, ale jezeli do karmy nedznej jakosci dodamy dobra - uzyskana mieszanka na pewno bedzie wzbogacona, czy to przez zwiekszona ilosc miesa, czy przez dodatek witamin
czasem robienie takiej mieszanki wynika z wybrednosci kota, ktory preferuje okreslony smak, a karmy mniej smakowitej czy pachnacej jesc nie chce, chocby byla najlepsza na swiecie

z tego co piszesz wynika ze kupujesz miamora w puszeczkach 80g pasztet - zamiast niego mozesz kupic 100g puszki zawierajace czyste mieso - cena podobna - jakosc wyzsza
hill'sa karmy mokre zarowno w puszkach jak i saszetkach, sa dosc nedznej jakosci - mozesz zamienic na bozite, choc jest to karma w dosc duzych opakowaniach i srednio sie oplaca dla jednego kota (chyba, ze jest wyjatkowo "zyrty" :twisted:)
animonda z opisu wyglada na linie rafine - odpowiednik whiskasa - jakos podobna - zdecydowanie lepsza jest linia vom feinsten select

jezeli chodzi o sucha karme, to mozesz dawac dalej acane, jezeli malej smakuje lub przejsc na orijena lub felidae
a na marginesie - zapytaj weta skad przekonanie o wyzszosci rc nad acana - niech wymieni Ci choc dwa racjonalne powody (oprocz kasy jaka dostaje za dystrybucje) dla ktorych uwaza, ze karma zawierajaca 16 % miesa ma byc odpowiednia dla miesozercy :?

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

Post » Nie lip 29, 2007 23:18

No to lecimy z Mastery Adult Nordic Fish.

Skład po polsku:
Suszone mięso z ryb (minimalna zawartość ryby 13%), płatki zbożowe, tłuszcz zwierzęcy, suszone jajka, białko kukurydziane, siemię lniane, błonnik, DL-metionina, strąki fasoli, fructooligosacharydy, tauryna, odtłuszczona soja, witaminy, minerały i pierwiastki śladowe.
Przeciwutleniacze BHA i BHT.


Skład po angielsku: :twisted:
Dehydrated meat and fish (minimum nordic fish content 13%), cooked cereals, animal fats, bean pods, maize proteins, whole dehydrated eggs, linseed, vegetable fibres, oil-removed soya, DL-methionine, fructooligosacharides, taurine, vitamins, minerals and trace elements

Crude protein 32 %, Crude fat 18 %, Crude ash 7%,Crude fibre 5%, Moisture 8%, Calcium1,1%, Phosphorus 0,9 %,Magnesium 0,08 %


Że jak to było z tą kolejnością? W zależności od ilości składnika? :twisted:
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Nie lip 29, 2007 23:32

Dzięki Tig_ra :1luvu:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon lip 30, 2007 0:03

Nordstjerna pisze:No to lecimy z Mastery Adult Nordic Fish.

Skład po polsku:
Suszone mięso z ryb (minimalna zawartość ryby 13%), płatki zbożowe, tłuszcz zwierzęcy, suszone jajka, białko kukurydziane, siemię lniane, błonnik, DL-metionina, strąki fasoli, fructooligosacharydy, tauryna, odtłuszczona soja, witaminy, minerały i pierwiastki śladowe.
Przeciwutleniacze BHA i BHT.


Skład po angielsku: :twisted:
Dehydrated meat and fish (minimum nordic fish content 13%), cooked cereals, animal fats, bean pods, maize proteins, whole dehydrated eggs, linseed, vegetable fibres, oil-removed soya, DL-methionine, fructooligosacharides, taurine, vitamins, minerals and trace elements

Crude protein 32 %, Crude fat 18 %, Crude ash 7%,Crude fibre 5%, Moisture 8%, Calcium1,1%, Phosphorus 0,9 %,Magnesium 0,08 %


Że jak to było z tą kolejnością? W zależności od ilości składnika? :twisted:


tia... :twisted: jajca im sie przebily do przodu :roll:
kosztem biednej fasolki...
fakt, ze wieksze (zwlaszcza cale) ale to zwykla dyskryminacja :evil:

a tak powaznie, to wiele dobrego o tej karmie powiedziec sie nie da niestety
skladowo jest taka sama jak i ta z kaczka (13% kaczki)
zbilansowanie poprawne, mieso jest tylko dodatkiem
z karmami typu : Mastery, RC, Bento Kronen - generalnie jest tak:
teoretycznie mozna przezyc na samych witaminach, mineralach plus proteiny i troche lipidow ale ...... co to za zycie
te diety sa skomponowane tak, by kot mial wszystkie niezbedne do zycia skladniki - jednak sa one pozbawione naturalnych zrodel - tauryna zamiast pochodzic z miesa pochodzi laboratorium, bialko zamiast z miesa - z kukurydzy (za to wyselekcjonowanej i wysokiej jakosci :twisted:)
ryba jest zastepowana tranem, owoce i warzywa - hydrolizatami ...kosmonauci tez zyja na papkach wysokoskoncentrowanego pokarmu, jednak nie przez cale zycie
na tym mozna zyc - koty jak pokazuje historia, potrafia zyc i na resztkach ze smietnika i mleku krowim
jednak idea karmy dla kota powinna sie opierac na tym, czego ten maly drapieznik potrzebuje i czym zywil by sie w naturze, gdyby mial do niej nieograniczony dostep

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

Post » Pon lip 30, 2007 22:43

Tig_ra, link do strony Hill'sa już zmieniłam :wink:

A co do Hill'sa, to tak już od jakiegoś czasu podejrzewałam, ze cudów nie ma. Spojrzałam ostatnio na nowy rodzaj- Hill's Neutered Cat- dla sterylizowanych. No i skład raczej bez rewelacji, coś mięsnego dopiero na 3. pozycji i w dodatku świeże, więc w efekcie jeszcze dalej zleci.

A co do Felidae, to czy zamawianie ze strony jest sensowne? Kiedyś czytałam na jakimś psim forum, że zamawianie Canidae z tej strony jest porażką, bo karmy ciągle brakuje i nie można się do niej dostać. Może ktoś ma doświadczenie w tej branży?

A co do próbek: Ja sobie chwalę, że niektórzy producenci sa na tyle mądrzy, że nie chcą ich wydawać. Bo co taka próbka może nam pokazać? Żeby się dowiedzieć, czy kot faktycznie tą karmę lubi i czy nie dostanie po niej jakichś rewolucji, trzeba mu ją podawać kilka dni. Próbka starcza nam na jedeń dzien, a przy żarłokach to nawet i nie. Kot się może próbką zachwycić, bo nowość, a później marudzimy, że kupiliśmy 2kg karmy, a Puszek się na nią wypiął :wink: Oprócz tego wkurza mnie strasznie, ze są takie osoby, które nie znają przeznaczenia próbek i zamawiają je skad się tylko da, w jak największych ilościach, byle tylko miec darmowe jedzenie dla zwierzaka. I sama bym się wkurzyła, jakbym dostawała dziennie kilkaset maili z prośba o próbki, w tym tylko kilka osób miałoby zamiar inny niż obłowić się za friko psim lub kocim żarciem.

Czyli Chicken Soup podskoczył wyżej? Może się skusimy, ale szkoda, ze tylko duże worki
Po prostu Ania jestem :wink:

DamaKier

 
Posty: 898
Od: Pon gru 26, 2005 23:02
Lokalizacja: ze schroniska

Post » Pon lip 30, 2007 22:52

Odpisali mi z Eukanuby

Witam serdecznie,

Niestety nie wysyłamy próbek karm do klientów. Zachęcam jednak by podeszła Pani do najbliższego sklepu zoologicznego i poprosiła o nie. Jestem przekonana, że każdy dobrze zaopatrzony sklep takie próbki posiada i z chęcią je Pani przekaże.

Może Pani także, zakupić najmniejsze opakowanie karmy, które nie będzie stanowić zapewne dużego wydatku, a umożliwi wypróbowanie karmy przez Pani Pupila.

Pozdrawiam,

E. W.

Firma Stopa


:twisted:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lip 30, 2007 23:02

nie wiem
powiem szczerze, ze tez ze strony nie kupowalam
zamawialam bezposrednio u tego goscia przez maila
hill's taki zly nie jest w sumie, na naszym rynku jak sie okazuje nie ma zbyt wielu naprawde dobrych karm a szkoda

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

Post » Wto lip 31, 2007 0:27

a karmy weterynaryjne?
bo na poczatku kupowalismy Fukowi Hiilsa s/d, potem, ze wzgledu na kase, przeszlismy na Troveta ASD i teraz znów Hills

baaardzo ładnie proszę
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Wto lip 31, 2007 8:21

Wszystko ładnie pieknie, ZDROWO :twisted:

Ale co jak koty NIE CHCĄ jeść tych z obliczeń cudownych karm???

Po prostu podchodzą, wąchają, prychają i uciekają......



Moje jedzą chetnie, na zmianę, po kilka razy dziennie rozne podaję, w zaleznosci na co mają ochotę:

Royal Canin rozne rodz. , Bento Kronen rozne rodz. , Sanabelle rozne rodz. , Nutra Gold , Biomill rozne rodz. , Arion, , Purina Cat Chow rozne rodz. , Purina One, a nawet Coshida z Lidla - to uwielbiają :P :P :P ( kupiłem na spróbę co to za lipa, ale miłe zaskoczenie)

Jak dam Orijena to bleeeeee......:evil: :evil: :evil:
Najpiękniesze są Brytyjczki, ogromne brytyjczyki.

seer

 
Posty: 93
Od: Sob gru 30, 2006 23:07
Lokalizacja: Jarosław

Post » Wto lip 31, 2007 9:02

No, ja to specjalnie kupuję takie, które moje kociory jedzą niezbyt chętnie. Bo wtedy wiem, że nie jedzą więcej, niż powinny, a na takim np. sanabelle to by mi się roztyły w try miga. I jak ognia unikam tych karm, które są bardzo chętnie jedzone, bo to mi na kilometr śmierdzi oszustwem i uzależniaczami.

Z moich wieloletnich obserwacji wynika, że sucha karma jest świetną metodą na utuczenie kota, z różnych powodów: raz, że kot zjada więcej niż potrzebuje, bo suche dopiero z opóźnieniem, w żołądku pęcznieje i organizm jest przekonany, że jeszcze trzeba coś dopchnąć. I żołądek kota się rozpycha i rozpycha...
A dwa, że większość suchych karm ma zbyt dużo składników tuczących, wypełniaczy i bezwartościowego badziewia (ten wątek wyraźnie to pokazuje). Za to taniego w produkcji. I ani w ząb nie wierzę w dobre intencje producentów, a wielkich koncernów zwłaszcza.

Jak się mają czymś dopychać, to lepiej domowym.
Może i gorzej zbilansowane :twisted:, ale na temat tego "bilansu" to już gdzieś pisałam: chyba jedyny bilans jaki w gotowych karmach się zgadza, to księgowy. W firmie. :evil:
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Wto lip 31, 2007 14:59

z niecierpliwością czekam na komentarz do tego posta...


bo ja tak bardzo chce wierzyć ze jak bede koty karmić acaną - to wszystkim <im i mi> wyjdzie to na dobre....

wiec czekam....



(:arrow: a czy jak sie gotuje kurczaka to on nie 'traci' na wartości? )

cal

 
Posty: 81
Od: Nie lip 08, 2007 16:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 75 gości