Łódź- odnaleziona szylkretka MA DOM :) foto od str.25

[wibryska]

ważne, żeby miała dostęp do jedzenia, wystawiacie miseczki
więc ma szansę się najeść

[modliszka]

kurcze, niektóre ogłoszenia juz sa pozdzierane

jutro bartek ma rano isc podoklejać i sprawdzić okoliczne bramy, bo taką ciemna nocą to aż strach tam wejść.
No i jutro niedziela, mniejszy ruch bedzie, ciszej na ulicach to mozna za widoku iść poszukać.

Teraz tez cisza, nigdzie miauczenia nie było słychać. Tak sobie mysle, że ona musi siedziec w jakiejs dziurze, bo przeciez nie siedziałaby pod mokrym krzakiem... Obeszlismy tez bloki okoliczne, szukalismy jakis otwartych okienek do powinic, ale wszystkie były pozamykane

[wibryska]

popytajcie karmicielek czy nie znają jeszcze innych osób które dokarmiają koty, często ludzie wczesnym rankiem albo w nocy karmią koty, żeby ich nikt nie zobaczył

[wibryska]

podnoszę !!!

[mokkunia]

Biedna pechowa koteczka
Mam nadzieję, że się odnajdzie i wszystko szczęśliwie się zakończy. Trzymam za to kciuki

[wibryska]

modliszka cały czas szuka kotki
czy jest na forum jeszcze ktoś z Pabianic ?

[dzidzia]

Pomożmy szukac kici z Pabianic !!!!!!

[kotika]

Dalej nic?
Jednak psa chyba łatwiej odnależć.
Koty bardziej kryją się przed ludżmi
i więcej jest kryjówek,gdzie kot może sie schować.
Mam jednak nadzieję,że ktoś w końcu kota zauważy.

[modliszka]

oj psa zdecydowanie łatwiej odnaleźć... tak mi sie wydaje.
Ja do tej pory nie miałam do czynienia z kotami, zajmuje się psami... Dlatego tym bardziej trudno mi przewidziec zachowanie kota, który uciekł z domu...
Dzisiaj Bartek porozklejał rano kolejne plakaty, rozglądając sie przy tym po bramach... ale nigdzie ani śladu...

[ewa bloom]

Roznie to bywa, czasem to psa trudniej znalezc bo potrafi daleko zawedrowac. Koty zwykle nie odchodza daleko. Zwlaszcza, ze kicia jest ciezarna.

Mysle, ze kotka zabunkrowala sie gdzies w poblizu.Sprobuj poszukac i pokiciac o swicie. To taka kocia pora polowan na wroble.

ewa bloom

[wibryska]

potrzebne osoby chętne do pomocy w poszukiwaniach ciężarnej szylkretki - Pabianice !!!

[ewa bloom]

Trzeba szukac w nocy i nad ranem . Potrzebni chetni z Pabianic. Ujawnijcie sie, prooosze.....
Moze w okolicy jest miejsce nocnych kocich sejmikow ? Moze kicia sie na nim pojawi?

ewa bloom

[wibryska]

Ewa, dziękujemy za wsparcie

pomoc potrzebna !!!

[modliszka]

Chodzimy codziennie i kiciamy w okolicy godziny 22-23. Dzis bylismy wczesniej, ok 20-21 bo mniejszy ruch i ciszej, myslałam ze da sie moze cos zobaczyc lepiej. Owszem, spotkalismy kilka kotów po drodze, ale w większości były to raczej koty "domowo-wychodzące".
Znalazłam jeszcze w jednym bloku otwarte okienka do piwnic, porozlepialismy na tym bloku ogłoszenia. Jesli ktos tam karmi koty to chyba by sie odezwał gdyby ją zobaczył.
Nie mam niestety mozliwości chodzenia po krzakach w godzinach 2-3 w nocy - być moze to są najlepsze godziny na poszukiwania. Ale Bartek wstaje rano do pracy, a ja nie jestem na tyle odwazna żeby w nocy chodzic sama po krzakach

Jak widac, nikogo tu z Pabianic nie ma kto mógłby pomóc. Na dogomanii napisałam do paru osób z Pabianic, ale jakos nie spowodowało to ani odzewu ani zainteresowania...

Niestety mieszkamy w takiej okolicy gdzie jest duzo kamienic starych, kilka zakładów częsciowo nie funkcjonujących, pustostanów...
Nie wiem gdzie jej szukac. Poszukiwania zawężamy do okolicy domu, bo nie sposób codziennie obejsc pół miasta

[ewa bloom]

Trzymaj sie Modliszko! Kot to nie igla w stogu. Musi sie znalezc! Nie ustawaj w poszukiwaniach. Namawiam na nocne i poranne akcje, bo to zwieksza prawdopodobienstwo znalezienia Szylkretki. Czy masz kogos do pomocy?

Mocne kciuki


ewa bloom