Małe kotki Nowe FOTY!!! s 17

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lip 14, 2007 9:47

casica pisze:Małe szaleją. Po wypuszczeniu przez TŻ z więzienia, natychmiast biegną do mojego łóżka :) Słodkie szkodniki :) Sorry dziweczyny za kulawą odpowiedź, ale jeszcze śpię :)


moje niestety więzienia nie mają, więc z mojego łóżka w ogóle nie wychodzą :D

a Ty casica wstawaj, bo słonko już wysoko na niebie :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon lip 16, 2007 17:12

casica pisze:No to w przyszły weekend jadę z Turkuciem do Krakowa, chyba jadę :?: Dzwonił do mnie chłopak jest bardzo miły i bardzo chce kota. No i przekonałam go, że kocurka należy pozbawić drugorzędnych cech płciowych :)


No wreszcie dobre wiesci :D :lol:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 16, 2007 17:45

Trzymamy mocno kciuki! :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt lip 20, 2007 15:47

ten Kraków aktualny?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 27, 2007 18:50

Jutro rano w towarzystwie Goski_bs jedziemy z Turkuciem do Krakowa, do nowego domku :) :placz: :) :placz: :)
Nowy domek nawet wziął urlop, żeby kocio czuł się dopieszczony przez pierwsze dni. Jeśli myślicie, że jest mi łatwo, to nie jest.
Zawisak chyba na 99% zostaje z nami. Wyobrażam sobie jak będzie teskniła za braciszkiem i my wszyscy razem z nią, no oprócz Putity rzecz jasna. Trzymajcie proszę kciuki za Turkutka, żeby domek okazał się naprawdę wymarzonym domkiem :)

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 27, 2007 18:59

tak się właśnie zastanawiałam, co z tym Krakowem i domkiem Turkucia. Wiem, casica, że serce Ci pęka, ale dobrze się stało. Teraz tylko kciuki trzymam, żeby to był Wspaniały Domek :D

Pozdrówcie Kraków ode mnie
No i jedźcie ostrożnie. Jesli jeszcze nie wiecie na 100% którędy jechać, polecam trasę przez Kielce. Trasa malownicza bardzo, pusta i dobre drogi (oczywiście jak na Polskę :D )
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 27, 2007 19:17

Niestey, jedziemy "gierkówką" i A4, musimy wjechać od strony Balic :)
Serce mi pęka, fakt. Trzymaj, przydadzą się kciuki i mentalne wsparcie, niech moc będzie z nami :)
Taka jestem ostatnio zakręcona, że przegapiłam wpisy we własnym wątku, sorry :)

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 27, 2007 19:27

szkoda, że dopiero dzisiaj doczytałam o Waszej jutrzejszej wycieczce. Chętnie zabrałabym się z Wami dla towarzystwa... :( :( Może dałoby radę spotkać się z Bungo, ech, gdyby człowiek był wolny jak ptak...
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 27, 2007 19:41

Femko, byłoby ekstra :) Wyjeżdżamy koło 9, może pomyśl? Tel do mnie masz, serdecznie zapraszam :)

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 27, 2007 19:46

już nie odszczekam jutrzejszych planów :(
ale mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 27, 2007 21:25

kurczę szkoda :( Ale nie martw się, ja stosunkowo często jeżdżę do Krakowa. A miałam napisać wcześniej o tej sobocie :evil:
A jutro prosimy o kciuki :)

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 27, 2007 21:33

casica, masz moje kciuki mocno zaciśnięte :ok:
daj znać po powrocie, jak poszło
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 27, 2007 22:01

Czymaj, czymaj :) bardzo tego potrzebuję, reise fieber mam okropną, a mniej oględnie mówiąc to już czwarty raz biegałam do kibelka :)

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 27, 2007 22:12

jak wiozłam Alicję do Krakowa, to też strasznie się bałam. A jak już usiadłam za kółkiem, jak ręką odjął :D . Wszystkie obawy uciekły,nawet o trafność DT się nie bałam.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lip 28, 2007 18:51

Właśnie wróciłąm z Krakowa. W charakterze głosu rozsądku pojechała ze mną Gosia :D :aniolek: Dzięki Gosia, że Ci się chciało :)
Zostawiłam Turkucia, który natychmiast zamieszkał w swoim nowym domku. Wszystko miał już przygotowane, ustawioną kuwetkę, miseczki, kupione zabawki. Chłopak jest bardzo sympatyczny, a Turkuć wyglądał na zadowolonego i bez stresów. Teraz nerwowo czekam na obiecany wieczorny telkefon :)
W domu radośnie przywitała mnie Zawisak, w zasadzie rzuciła mi się na szyję, teraz po spacerze po klawiaturze śpi smacznie obok. Zawisak zostaje z nami. A za Turkuciem strasznie tęsknię :placz: ale mam nadzieję, że będzie mu dobrze, ufff

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, ragdollowiec i 475 gości