Biedne wiejskie koty-minęła setka prosimy o zamknięcie wątku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 27, 2007 12:01

maggia pisze:To ale ucztę kociaste będą miały! Mniam! Mniam! :D
Apetytu mi narobiłaś, jutro od razu jak przyjadę to na rybkę pędzę. :D


Bedzie uczta na całego :D

Jak już bedziesz pedzić na rybkę to prosze nie zapomniec dodatkowej porcji dla Ciupulki kupić.
Ze na klapki dla kociastej żałowałaś :wink: to rozumiem ale rybka musowo musi być :lol:
Tęsknota za Wami nas zeżre chyba :(

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt lip 27, 2007 12:15

Kociama pisze:
maggia pisze:To ale ucztę kociaste będą miały! Mniam! Mniam! :D
Apetytu mi narobiłaś, jutro od razu jak przyjadę to na rybkę pędzę. :D


Bedzie uczta na całego :D

Jak już bedziesz pedzić na rybkę to prosze nie zapomniec dodatkowej porcji dla Ciupulki kupić.
Ze na klapki dla kociastej żałowałaś :wink: to rozumiem ale rybka musowo musi być :lol:
Tęsknota za Wami nas zeżre chyba :(

Kociamo przecież za tydzień już wracamy! :)
Ciupulce oczywiście rybkę zakupie prosto od rybaków. :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pt lip 27, 2007 13:05

Kociamko, czy słyszysz to przeraźliwe MIIIIIIIIIIIIIIIAAAAAAAAAAAUUUUUUUUUUUUUU? To moja Kukunia o rybkę się dopomina :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 27, 2007 18:01

Własnym ciałem zasłaniam ekran, żeby moje gady nie przeczytały o rybkach 8O Za rybę sprzedałyby własne futra i ogony, o mnie nie wspominając. :twisted:
Właśnie się taka jedna rozmraża, na najwyższej półce, owinięta folią, żeby nie wyczuły. Ale dostana dopiero przed snem, coby się mi wyspać dały :twisted:
Kociamko, uściski od niewiernej (bo rzadko piszącej) Bungo :wink:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 27, 2007 18:47

ufff, nadrobiłam wreszcie zaległości z całego tygodnia :D
oj dzieje się tu dzieje :D

też mi wstyd, że rzadko piszę,głównie podczytuję, ale w tygodniu to ja w ogóle zapominam, jak się nazywam.
Dzisiaj piątek, to mam nadzieję że nadrobię i może coś o Maciusiu przeczytam nowego... :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 27, 2007 18:53

ja tez nadrabiam ale zwlasnej winy :oops:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lip 27, 2007 20:29

och - ale nam zapach zaleciał. Moje kociaste siedzą przed monitorem, dobrze, że juz po kolacji bo by mi chyba życ nie dały.

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Pt lip 27, 2007 23:48

Co z rybkami?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 27, 2007 23:56

Dorotko rybki smakowały
Nic wiecej dzis nie napiszę,jutro bo dzisiaj mam dosyć wszystkiego idę się położyć.

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Sob lip 28, 2007 12:04

Chcę przeprosić Kotka dziczka że nie uchroniłam Go od smierci :crying:
Gdy tak wieczorkiem szłam wczoraj zanieść troche rybek i chrupek dla Kotek Pani Grazynki zobaczyłam to czego nie chciałam nigdy zobaczyć,jeden z Dziczków leżał na drodze,ktos go potrącił śmiertelnie :cry: I znowu nie było mnie tam gdzie działa sie tragedia.
Smutno i źle
Kiciu byłes piekny i kochałam Cię jak wszystkie Koty na świecie,zostaniesz na zawsze w moim sercu,a gdy kiedys dowiem sie w jakis sposób kto Ci to zrobił to nie ręczę za siebie.
Obrazek
Biegaj koteczku po tęczowych łąkach,bedę pamietać o Tobie

Sąsiad P.Grazynki znowu mnie wyzwał od k... i jak najpodlej sie dało i mówię Wam tym razem znizyłam sie do jego poziomu i nie szczędziłam mu wyzwisk,z nerwów i rozpaczy nie przebierałam w słowach a tak sie darłam że chyba aż w centrum wsi było słychać,cymbałowi oczy urosły i zwiał.

Chce przeprosić śp.Pania Hanię i jej cudowne Koty :crying:
Jest prawdą że jej córka zabrała po kryjomu Koty,wczoraj powiedziała mi że wywiozła je do lasu :crying: :crying:
Mam nadzieje że tak powiedziala tylko żeby mi po sercu zrobić ,ale jesli to prawda to zwariuje chyba.Cholera czemu ja zawsze jestem krok do tyłu,dlaczego wszystko co złe dzieje sie wtedy kiedy m,nie tam nie ma :crying:
Nie spoczne póki nie wyjasnię znikniecia Kotów,zawiodłam Pania Hanię
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Moja beznadziejność wyszła na światło dzienne,przestaję mieć do samej siebie zaufanie :evil:

Gdy tak ciskałam piorunami i płakalam całą sobą,darłam ryja na wszystkich w koło ,bez pardonu ,bez umiaru bo cos we mnie wstapiło że musialam im wszystkim wygarnąć,to podeszła do mnie Pani od Białolicego ,połozyła mi rękę na ramieniu i powiedziala że wyraża zgode na kastracje Kocia.
To jedyna dobra rzecz jaka stała sie wczorajszego wieczora,mam nadzieje że zdania nie zmieni ,ale widziała że wczoraj juz przebrała sie miarka mojej wytrzymałości.

Dzisiaj malenstwo kotki sasiada płakało za płotem i patrzyło w nasza stronę :crying: pewnie głodne i spragnione ,znowu upał ,a my nie mozemy nic zrobic bo ten sk.... patrzy na nas czujnie :placz:

Cos mi sie wydaje że nie wytrzymam już wiecej i gnoja trzepnę czyms w ten głupi łeb.

od wczoraj wieczora nawet leki nie działaja na mnie pozytywnie,w nocy miałam straszna arytmię serca ,nie spałam,ale to nic w porównaniu co te wszystkie Koty tu przezywają.
Madzia wrtóciła po pierwszej w nocy z obchodu ,jak mnie zobaczyła to powiedziała że we wsi spokój ,ale czuję że cos nie tak było :( dzisiaj wyciagne z niej co i jak.

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Sob lip 28, 2007 12:11

:cry:
to nie Twoja wina, nie możesz być zawsze i wszędzie.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lip 28, 2007 12:13

Kociamko!!Tak bardzo mi przykro! Przytulam Cię bardzo. To straszne uczucie gdy nie możemy pomóc.Też ostatnio spotkałam takiego kota :-( nie dasz rady Kociamko być wszędzie, z każdym kotem. Nie przekreślaj tego co robisz przez takie wydarzenia. Każdy kot gdyby mógł powiedziały Ci "Dziękuję ze jesteś Kociamko, dziękuje za to co robisz dla mnie i dla wszystkich innych kociastych, i dla wszystkich innych zwierząt - to wiele dla nas znaczy" Także to że ktoś za kociastym jak przejdzie za TM zapłacze. Wtedy kociasty wie że warto było żyć.

Bardzo Ciś ściskam i mam nadzieję ze dziś dobrze rzeczy się wydarzą.
['] Brykaj szczęśliwy za TM Dziczku
Kciuki zaciskam za koteczki pani Hani - obyście były bezpieczne!
Kociamko trzymaj się!!

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Sob lip 28, 2007 12:16

Skarbku... Przecież powiedziałam Ci wczoraj, że to nie Twoja wina! Dlaczego Ty zawsze obwiniasz się za całe zło tego świata? Co komu z tego przyjdzie? Wpadając w depresję nie tylko nikogo nie uratujesz, ale jeszcze pogrązysz - i siebie i istoty od Ciebie zależne!
Skoro Madzia powiedziała Ci, że wszystko w porządku, to na pewno tak właśnie było. Nie szukaj dziury w całym, kochana... Wiem jak to jest mieć do siebie o coś pretensje, ale zrozum... To do niczego nie prowadzi! Ja już nie wiem jak mam do Ciebie przemawiać :cry:
Dziczku... [`]

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Sob lip 28, 2007 12:23

Kociamo bardzo mi przykro. :cry:

Ale mimo, że kocham koty tak samo jak Ty i chce dla nich dobrze, to uważam, że powinnaś na pierwszym miejscu myśleć o sobie, o swoim zdrowiu a dopiero potem o kotach. Bo gdy Ty się rozchorujesz, to kto będzie pomagał tym bidom? :roll: Dbaj o siebie Kociamo! I nie obwiniaj się za sprawy, którym nie mogłas zapobiec. Człowiek nie jest Bogiem.

Ściskam Cię mocno i całuję :love:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lip 28, 2007 12:25

Kociamo!
Przyznam, że tylko podczytywałam Twój wątek. Teraz jednak nie zmilczę!
Tak już jest, że zło panoszy się na świecie. Możemy próbować z nim walczyć. Ale nie jesteśmy w stanie być zawsze i wszędzie!
Z tego co wiem, masz ogromną odwagę by nieść pomoc zwierzakom wbrew wszelkim przeciwnościom. Przestań się obwiniać. Przesyłam ciepłe pozdrowionka.
(*) dla Kotka
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Talka i 85 gości