Biedne wiejskie koty-minęła setka prosimy o zamknięcie wątku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 26, 2007 18:26

Dorota pisze:Moze tez produkowac pienia anielskie :wink:


Zwłaszcza jak pijawka podgryzie :lol:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lip 26, 2007 19:48

Jako członkini Koła Gospodyń Wiejsko-Miejskich im. Kociamy zgłaszam wniosek, żeby obywatelka Kociama CODZIENNIE WIECZOREM zdawała raporty bieżące. W przeciwnym razie Koło Gospodyń ( w dalszej części zwane KGW-M im. K.) zbiorowo zejdzie a zawał. :wink:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 26, 2007 19:59

ewa74 pisze:Jako członkini Koła Gospodyń Wiejsko-Miejskich im. Kociamy zgłaszam wniosek, żeby obywatelka Kociama CODZIENNIE WIECZOREM zdawała raporty bieżące. W przeciwnym razie Koło Gospodyń ( w dalszej części zwane KGW-M im. K.) zbiorowo zejdzie a zawał. :wink:

Jestem za wnioskiem!!! :D
Jak nie będzie miała czasu to niech chociaż dwa słowa napiszę.
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Czw lip 26, 2007 20:06

Jestem za!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lip 26, 2007 22:02

Dziewczyny nie mogę, przestańcie :ryk: :ryk: :smiech3: :ryk: :smiech3: :ryk: - brzuch mnie juz boli.

ewa74 pisze:
Jako członkini Koła Gospodyń Wiejsko-Miejskich im. Kociamy zgłaszam wniosek, żeby obywatelka Kociama CODZIENNIE WIECZOREM zdawała raporty bieżące. W przeciwnym razie Koło Gospodyń ( w dalszej części zwane KGW-M im. K.) zbiorowo zejdzie a zawał.

A potem jako duchy na miotłach przylecą do Kociamy - oj będzie się działo - Kociamko lepiej się melduj codziennie - dla własnego spokoju, chyba że chcesz się dowiedzieć co potrafią zdziałac połączone siły ducho-Cioć.

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Czw lip 26, 2007 22:24

Ha a cioteczki o instrumentach sobie paple urzadziły :lol:
jesli chodzi o instrumenty to lubie sobie pograć na:
liściu,gwizdku z łodygi mniszka,na nerwach :twisted: ,grzebieniu
Ale chciałabym pograć chociaz jeden raz na bongosach :D
ale pewnie by ptaki zwiały z mojego ogrodu
Uwielbiam śpiewać tylko Łatek nie lubi gdy spiewam,pewnie mysli że płaczę albo co bo przybiega zaraz i drze pychol na cały regulator :lol:

Własnie wróciłam z obchodu,raczej cisza i pustka we wsi
Żniwa doprowadzaja mnie jak co roku do szału,serce mi skacze z nerwów :( gdy tylko słyszę jak kombajn kosi zboże dostaję trzesawki,wiem jak giną zwierzeta które przesiaduja w zbożu,strach je paralizuje,nie uciekają bo nie zdaja sobie sprawy z tego ze ta maszyna zadaje straszna śmierć.
Gdy żniwują na sasiednich polach to zawsze robie raban że trzeba najpierw wypłoszyc zwierzyne a potem zabierac sie za robotę :twisted:

Dzisiaj przeprowadzilismy akcje -odpchlnie
Nie zauwazyłam żeby Kociaste miały pchły ale tyle obcych Zwierzaków mocno zapchlonych trafia do ogrodu że lepiej dmuchac na zimne.

Na Białolicego sie dzisiaj wnerwiłam :evil: wskoczył na parapet kuchennego okna i łasił sie do szyby :D ja oczywiście z radochą na gebie otwarłam okno żeby Go pogłaskać a tu 8O :evil: Białolicy odwrócił sie doopskiem w moja strone pokazujac jajka z czarna plamka i srrrrru poczęstował moja facjatę moczem :evil:
Jesssuuu jaki odoreks normalnie myslałam że pawiatko wypuszczę na światło dzienne :roll:
Ja tego Kota dosłownie chyba wykastruję bez zgody włascicieli jak sie wnerwie.
:crying: moje Koty nie chca ze mna gadać tylko wąchaja i z otwartymi japami i obrzydzeniem na Pysiach odchodza na bok :roll:
Kurde co mam zrobić?kartaczem mordę wyszorować?
Normalnie ryczy ode mnie jak od skunksicy :lol:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw lip 26, 2007 22:36

Uwielbiam śpiewać tylko Łatek nie lubi gdy spiewam,pewnie mysli że płaczę albo co bo przybiega zaraz i drze pychol na cały regulator

Kotka nie rozumiesz i nie doceniasz - on Ci wtóruje, doklada bas do Twojego głosu, żeby było ładniej a Ty zaraz, że nie lubi.

Na Białolicego sie dzisiaj wnerwiłam wskoczył na parapet kuchennego okna i łasił sie do szyby ja oczywiście z radochą na gebie otwarłam okno żeby Go pogłaskać a tu Białolicy odwrócił sie doopskiem w moja strone pokazujac jajka z czarna plamka i srrrrru poczęstował moja facjatę moczem


Przepraszam :D .
On też chciał pokazać, jak bardzo Cie kocha i że uważa Cię za swoją i w ogóle, że jesteś dla niego naj...naj...naj...

Kurde co mam zrobić?kartaczem mordę wyszorować

Maseczkę sobie połóż. Najlepiej z ogórków, bo tego jest pod dostatkiem.

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Czw lip 26, 2007 23:20

ojoj, a to Cie potraktowal 8O ale to z uczucia, a nie zlosliwosci, na zasadzie, moja ci, moja jest :D
ale wiem, ze smieszne to jako zywo teraz nie jest, hm..czym by zmyc zapach? ludwik do garow zmywa dobrze ale nie wiem jak z buzki. Hm, takie mleczko do zmywania makijazu..? no bo przeciez nie jakies ostro dzialajace rzeczy.....hmmm. Bede myslec
Swoja droga, no jak widac, wyczucie ciotki mialy niezle, wiedzialy ze cos sie przytrafilo. Na szczescie to, choc malo przyjemne, to srednio szkodliwe dla zdrowia :)

a co do spiewania, to tez lubie ale srednio umiem, ale nic to, moge w drugim glosie spiewac...huhu, juz to widze, jak idziemy przez lasy i pola i spiewamy na glosy :) moze sasiad wyleci w pole, jak mnie uslyszy...a moze wyprowadzimy go niczem te rusalki zwodnice na bagno, masz tam jakie w okolicy..??
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 701
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Pt lip 27, 2007 0:03

Agnieszka- pisze:

a co do spiewania, to tez lubie ale srednio umiem, ale nic to, moge w drugim glosie spiewac...huhu, juz to widze, jak idziemy przez lasy i pola i spiewamy na glosy :) moze sasiad wyleci w pole, jak mnie uslyszy...a moze wyprowadzimy go niczem te rusalki zwodnice na bagno, masz tam jakie w okolicy..??


Agnieszko z bagnem bedzie problem bo sucho tego lata,ale jest szambo :twisted:
Ty go bedziesz zwodzić śpiewem i tancem rusalki a ja podniose klape i sruuu :D

Sąsiad zabawi sie w szambonurka :lol:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt lip 27, 2007 0:10

Najmocniej przepraszam, że wetnę się do nie swojego wątku i zamącę ogólną radość... Ale błagam, Gaździny... Wy umiecie działać cuda, może któraś coś poradzi? :cry:
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=76167

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Pt lip 27, 2007 8:42

Lemoniadko :crying: no nie mogę zaraz mi serce peknie
Biedny Piesek :(
Teraz pytanie czy komus zaginął czy ktos oddał go na starośćdo schronu :roll:
Mam dość poprostu wymiekłam :cry:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt lip 27, 2007 10:23

Tragedia. Wyć się chce po prostu. :crying: Biedny psiunek....

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 27, 2007 11:39

Szwagier przywiózł przeszło trzy kilogramy ryb,jest zapalonym wedkarzem.
Zatkało mnie gdy powiedział że to dla Kociastych 8O
Szwagier raczej nie jest taki dajny.
Ja myslę że to sprawka Mamusi ona wie że mamy duzo pysiów do wykarmienia.
Sama zreszta pamieta jak Tata łowił ryby dla Kotów które razem z Mamą dokarmiali,a była ich cała masa.
Ryby gotują się już :D a Kotuchy zadzieraja noski do góry i węszą zapachy,ha a jak barankują,one wiedzą jak sie podlizac mamuni :lol:
Dzisiaj będzie wielka uczta,Dziczki pewnie też sie ucieszą :D
wieczorem zaniosę tez rybki Kociakom kóre mieszkaja w stodole Pani Grazynki :D
A co trzeba sie podzielić,chociaż i tak zanoszę tam co tylko się da.
Jestem dzisiaj bardzo niespokojna ,mam złe przeczucia co do losu Kotów Pani Hani.Nie mam nowych wieści co z nimi sie dalej stało :(
No i czeka mnie znowu hustawka nastroju ,czuje to po kościach :(

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt lip 27, 2007 11:47

Kociamko ale kociaste będą miały ucztę - będzie wielka radość.
Nie martw się na zapas - trzymam kciuki za koteczki żeby wszystko u nich dobrze było

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pt lip 27, 2007 11:48

To ale ucztę kociaste będą miały! Mniam! Mniam! :D
Apetytu mi narobiłaś, jutro od razu jak przyjadę to na rybkę pędzę. :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], isiaja i 78 gości