moje koty. 19+8?. Nowe wieści s. 100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 25, 2007 17:43

Wiecie co? Chyba powinnam zabronić mojej mamie wychodzenia z domu.
Pojechala z bratem do Piaseczna. Co moglo wydarzyć się po drodze?
A no o maly wlos a pod samochód wpakowalby się kot.
Na Pulawskiej korek, samochody na szczescie nie jechaly z dużą prędkością.
Kot postanowil przejść na drugą stronę ulicy.
Bialy, poszarpany, chudy kpelnojajeczny kocur z przedlużaną sierścią.
No tak, calkiem bialego jeszcze u nas nie bylo :(.

Jutro chyba zawiozę go na ciachanie jajek.
Zdjęcia będą jak wrócą do domu. Na razie znam tylko opowieści.

Zapomnialam dodać, ża dzisiaj obiecalam sobie: zadnych więcej nowych kotów :evil: mimo pomocy jestem zrujnowana finansowo
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lip 25, 2007 18:32

No i prawidłowo! Jest fajny, biały, jajcowaty prezent dla Małi Małi. Zadna myszka, zaden smakołyk nie zastąpi takiego prezentu, nowego przyjaciela

A swoją droga nie miałam Cię za taką naiwną. Wierzysz w jakieś obietnice sobie składane?
Ja już dawno z tego "wyrosłam" :D

Gratulacje dla Mamy. To pewnie kolejny wakacyjny wyrzutek.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lip 25, 2007 18:38

Prakseda pisze:A swoją droga nie miałam Cię za taką naiwną. Wierzysz w jakieś obietnice sobie składane?
Ja już dawno z tego "wyrosłam" :D

Gratulacje dla Mamy. To pewnie kolejny wakacyjny wyrzutek.


Agnieszko, dziękuję :twisted: :twisted: :twisted:

On raczej wygląda na bardzo zaniedbanego wychodzącego :?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lip 26, 2007 8:33

no i co z tymi fotkami?
ariel, kicio jest podobny do któregoś z moich bialasków?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lip 26, 2007 8:51

aamms pisze:no i co z tymi fotkami?
ariel, kicio jest podobny do któregoś z moich bialasków?


Kocio nie jest podobny do Twoich białasków, jest zdecydowanie mniej puchaty.
Zdjęcia będą jak dopcham się do domowego komputera i zrzucę zdjęcia.

Cały jest pokryty strupami, oczy ma zaklejone częściowo jakąś zabarwioną krwią wydzieliną.
Musiał nosić obrożę, bo szyję ma wytartą.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lip 26, 2007 9:19

ariel pisze:Cały jest pokryty strupami, oczy ma zaklejone częściowo jakąś zabarwioną krwią wydzieliną.
Musiał nosić obrożę, bo szyję ma wytartą.


:crying:
Kolejna ofiara wakacji? :(

EDIT: Jak u weta? co kiciowi jest? wiadomo od czego te strupki? uczulenie czy skutki jakichś kocich potyczek?
Możesz napisać coś więcej? :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lip 26, 2007 9:31

aamms pisze::crying:
Kolejna ofiara wakacji? :(

EDIT: Jak u weta? co kiciowi jest? wiadomo od czego te strupki? uczulenie czy skutki jakichś kocich potyczek?
Możesz napisać coś więcej? :oops:


Aniu, wiem, że informacje są bardzo skąpe, ale wczoraj zobaczyłam go późnym wieczorem. Warczał na mnie.
U weta jeszcze nie był. Jadę po południu.
Teraz siedzę w pracy.

Strupki podejrzewam, że w wyniku potyczek.
Oczy - może chlamydia.
Bardzo chudy nie jest, za to bardzo muskularny, nie to, co moje wypasieńce :oops:.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lip 26, 2007 9:37

Sorry, ale jakoś sobie zakodowałam, że wczoraj byłaś z nim u weta, dlatego pytałam.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lip 26, 2007 9:39

aamms pisze:Sorry, ale jakoś sobie zakodowałam, że wczoraj byłaś z nim u weta, dlatego pytałam.. :oops:


Byłam z Oplem :twisted:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lip 26, 2007 10:45

No to Małi, masz niezły prezent, faktycznie.

Ariel, nie czuj się winna wobec samej siebie - w końcu to nie Ty znalazłaś Białasa. :wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 26, 2007 18:24

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zdjęcia nie oddają dobrze tego, jak Bialy wygląda.
Wrociliśmy od lekarza.
Ma silny koci katar, czyli jajka jeszcze dzisiaj zachowal :wink:, ale w poniedzialek, jesli wszystko będzie ok straci je.

Poza tym caly dzień nie siusial, więc zostalam obsikana. Śmierdzę kocurem mimo mycia :twisted:

Pomylilam wątki i o Bialym napisalam w wątku Opelka
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lip 26, 2007 18:31

O jaki bidul!
Ale lada moment będzie pięknym białasem.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lip 26, 2007 18:44

Prakseda pisze:O jaki bidul!

Bidul wazy 4,850 :lol: . Po drodze prawie wszyscy się nim zachwycali, niestety, nikt nie chcial przygarnąć :(.

A tu jeszcze pourodzinowy Mali-Mali
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon lip 30, 2007 22:00 przez ariel, łącznie edytowano 1 raz
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lip 26, 2007 19:24

Arielko !
Ja nie wiem ja wy to robicie ?! Te koty to chyba same was wyczuwaja i znajduja. Bialasek cudowny misio. :)

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw lip 26, 2007 21:55

No wstyd mi bardzo, że nie było mnie tu w czasie urodzin, ale spóźnione głaski dla jubilata MM, koniecznie. :torte:

Agnieszko, proszę, przeslij mi nr konta na pw - niech MM ma jakieś "zaskórniaki", co by mógł kolegom urodzinową flaszkę postawić.

A Mamy pewnie nie upilnujesz, wymknie się i zawsze coś przyniesie. :wink:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 9 gości