Agn pisze:Sorry za milczenie - troszkę czasu spędziłam u Doc, ale nie z Selką ale z Fundacyjnym Beżykiem i jego sprawami.
Wygrałyśmy walkę z kokcydiami.![]()
Ale przy powtórnym badaniu kupy Doc wypatrzył jedno [słownie: JEDNO] jajo włosogłówki.No i teraz malutka dostaje Anipracit, żeby to ewentualne cholerstwo też wytłuc.
A teraz najważniejsze:
Selka usiłuje chodzić!!!...
lepiej się czuje.
I to wszystko dzięki tobie.





