do oddania dwa kociaki, temat do zmaknięcia :))))

[mb]

Zgadza się, mnóstwo jest ludzi nieodpowiedzialnych. Więc jeśli ty, w pewnym sensie, uratowałeś im życie i chciałeś dać im dom, to nie załamuj się pod wpływem pierwszych trudności. Koty w nowym domu to najczęściej mniejszy lub większy problem nawet, jeśli są to koty już starsze i gdy nie ma innych zwierząt w domu. Załóż - tak, jak ci już doradzano - wątek na KOTACH, a na pewno wiele osób pomoże ci rozwiązać ten problem. Poczytaj też w Kocim ABC i w podobnych wątkach, jak się pielęgnuje takie malutkie kotki. Wyobraź sobie, jaka to będzie satysfakcja, jeśli uda ci się wyjść zwycięsko z tych trudności.

[szyszunia]

kurde nie mam konta na allegro żeby dać ogłoszenie

[tajdzi]

Może jednak spróbuj jeszcze je zaprzyjaźnić?
Na razie zupełnie nie odpowiadasz na nasze pytania i nie relacjonujesz co się dzieje

[anabell]

No tak... "chcę koteczka, chcę koteczka, JA CHCĘ!!!"
No i jest, więc "zabierzcie ode mnie te koty".
Bo się pies oblizuje

Być może już padło to pytanie na forum, ale - ile ty masz lat?

[ja.kw]

cos mi sie wydaje ze ten pies nie jest głowna przyczyna dla ktorej chcesz oddac kotki bo jak narazie to nie zdalas nam relacji co sie teraz dzieje miedzy psem a kotami... to troche dziwne

[szyszunia]

17 i wiem że kot to jest odpowiedzialność i obowiązek, a poza tym siostra zaczęła się burzyć żebym oddał komuś te koty, bo ona nie chce ich widzieć,

[Aleba]

Ja się niestety obawiam, że problem nie tkwi w psie.
Bo gdyby to był prawdziwy powód, to byś, szyszunia, szukał jakiegoś sposobu na zaprzyjaźnienie zwierzaków. Padały tu oferty pomocy, czemu nie chcesz z nich skorzystać?
A Ty jesteś głównie zainteresowany tym, żeby ktoś zabrał od Ciebie koty
Znudziły się?

[ja.kw]

hmm czyli nie chodzi o psa...

[Aleba]

cos mi sie wydaje ze ten pies nie jest głowna przyczyna dla ktorej chcesz oddac kotki bo jak narazie to nie zdalas nam relacji co sie teraz dzieje miedzy psem a kotami... to troche dziwne

Pisałam to samo w tym samym momencie

[ja.kw]

zanim sie wezmie zwierzaka do domu to sie ustala taka wazna sprawe z rodzina nie mowilas siostrze ze bierzesz koty to sie nie dziw ze jest zla ze bez zapowiedzi je przynioslas do domu bo takie decyzje podejmuje sie wspolnie. Jeszcze jeden kot to ok ale od razu dwa to troche zmienia zycie...

[ja.kw]

cos mi sie wydaje ze ten pies nie jest głowna przyczyna dla ktorej chcesz oddac kotki bo jak narazie to nie zdalas nam relacji co sie teraz dzieje miedzy psem a kotami... to troche dziwne

Pisałam to samo w tym samym momencie

hehe.. ale niestety to chyba prawda

[szyszunia]

mówiłem, zgodziła się wszystko było ładnie pięknie, a teraz mam je oddać, bo pies ich nie toleruje.chyba dlatego że ona nie chce ich widzieć

[ja.kw]

to co wplynelo na zmiane decyzji twojej siostry

[szyszunia]

a skąd ja mam wiedzieć, eech kobiety

[tajdzi]

Szyszunia
Jako 17 letni facet powinieneś wiedzieć, że różnie może być
Jeżeli siostrze nie pasują zwierzaki, a było uzgodnione i z nią i z rodzicami, że je bierzecie, to razem powinniście wymysleć co teraz.

Dlaczego siostrze nie pasują? Skoro się zgadzała?
Zwalanie na psa nie ma sensu

I nie wyrzucaj ich tylko na ulicę!

Zacznijmy od początku:
od kogo masz te koty?
Kontaktowałeś się z osobą od której je wziąłeś?
Czy psa uczysz odpowiedniej reakcji na kota?