ZARAZEK, MINUTKA I MOHITA :) nowe zdjecia str 41 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 23, 2007 10:59

Obrazek
Ostatnio edytowano Pon lip 23, 2007 11:44 przez Magdalena424, łącznie edytowano 2 razy
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 23, 2007 11:04

Obrazek


Obrazek
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 23, 2007 11:11

czy ona nie jest słodka? :love:
Obrazek
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 23, 2007 11:15

kot "brodzikowy" :D:D:
Obrazek

nie ma to jak posiedzieć w mokrym brodziku :)
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 23, 2007 11:28

Magdalena424 pisze:ale wziełam sie na sposób obcinam zarazkowi pazurki a Mini nie :oops: i tak mała się broni ....


Tosz to wielka niesprawiedliwość :twisted: Co Zaraz na to? Odkrył ten przekręt? 8)

Madziu, jak tylko cioteczka Karolka upora sie z nadmiarem obowiązków, to uaktualni podpisik... bo ileż te ogony mogą być małe? :mrgreen: Ładne fotki te ostatnie. :love: Oczka mają śliczne, takie wielkie i mądre :1luvu:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lip 23, 2007 11:35

Karolka pisze:
Magdalena424 pisze:ale wziełam sie na sposób obcinam zarazkowi pazurki a Mini nie :oops: i tak mała się broni ....

Tosz to wielka niesprawiedliwość :twisted: Co Zaraz na to? Odkrył ten przekręt? 8)

może i odkrył bo ostanio tak zawodzi jak nigdy:) i tylko w oczy patrzy i miauczy a poza tym to strasznie miziasty się zrobił 8O czy to moze po kastarcji tak go naszło? już sama nie wiem :D ale mi to odpowiada:D:D:D
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 23, 2007 11:40

Tak bywa, że po kastracji/sterylizacji zwirz jest bardziej przymilasty.

Chociaż przedwczoraj usłyszałam wielgom głupote od koleżanki mojej mamy, której szwagier twierdzi, że jak się wysterylizuje kotkę czy sukę to się robią okropnie wredne, bo im się chce (czują popęd) a nie mogą :roll: :roll:
Boshhh ta mentalność wiejskich ludzi :? :evil:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lip 23, 2007 12:00

to ja słyszalam ostatnio coś lepszego...
od koleżanki mojej mamy, że koty jak mają zatkane oczka i noski ( po naszemu mówiąc mają objawy kociego kataru)to nie wolno ich dotykać, bo mają parchy i można sie zarazić :evil:
ale jak zapytałam co to sa te "parchy" to odpowiedziała "no taka zaraza kocia" 8O 8O .... zatkało mnie ....

Obrazek
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 23, 2007 12:20

najzabawniejsze jest to, że w zasadzie można sie zarazić wścieklizną.
i grzybica przy sporym pechu.

ludzie mnie przerażają.. jedna moja znajoma mówi, że nie przyjdzie do mnie, bo na pewno śmierdzi a koty sa przecież brudna i jak ja je moge całować.
pani magister...

cortunia

 
Posty: 1390
Od: Wto lis 07, 2006 17:36
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin wreszcie

Post » Pon lip 23, 2007 12:29

Tiaaaaaa... jak ktoś mi mówi "Nie całuj kota" i przy tym krzywi się i spogląda na mnie z obrzydzeniem, to ja wtedy jadę po całości :mrgreen: Daje Nuśce stokrotne całusy w samą buźkę, cmokam niesamowicie, potem szyjeczka i cały kot obcałowany :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lip 23, 2007 12:31

Początek, trochę jak u mnie - córcia chciała "tego ładniejszego", a ja tego z zaropiałymi oczkami (bo mi go było żal) więc zostały oba :)

AsiaM

 
Posty: 28
Od: Wto lip 10, 2007 11:34
Lokalizacja: Krapkowice (koło Opola)

Post » Pon lip 23, 2007 12:47

Karolka pisze:Tiaaaaaa... jak ktoś mi mówi "Nie całuj kota" i przy tym krzywi się i spogląda na mnie z obrzydzeniem, to ja wtedy jadę po całości :mrgreen: Daje Nuśce stokrotne całusy w samą buźkę, cmokam niesamowicie, potem szyjeczka i cały kot obcałowany :lol: :lol: :lol:


hyhy
no ja to nawet daje kotu pić ze swojego kubka (jak chce ice tea to co mu bede bronić nie?) - ta znajoma jak to usłyszała mało na zawał nei zeszła.
i jeszcze wtulić się w brzunio i wycałowac wszystkie łapki :D

cortunia

 
Posty: 1390
Od: Wto lis 07, 2006 17:36
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin wreszcie

Post » Pon lip 23, 2007 12:54

cortunia pisze:i jeszcze wtulić się w brzunio i wycałowac wszystkie łapki :D

własnie to lubię najbardziej :D bo jak można nie całować takiego brzusia i takich puszeczek różowiutkich :1luvu:
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 23, 2007 13:01

AsiaM pisze:Początek, trochę jak u mnie - córcia chciała "tego ładniejszego", a ja tego z zaropiałymi oczkami (bo mi go było żal) więc zostały oba :)

oooo u mnie podobnie...:D:D: mój TZ chciał kocurka, bo większy a ja koteczkę bo taka mizerota była no i zapałałam miłością od pierwszego wejrzenia:D i tak trwa do dziś :lol: :lol: :lol:
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 23, 2007 13:38

kocie cuda :) obydwa- nie ma co sie zastanawiac, ktory ladniejszy :wink:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości