Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lip 20, 2007 7:55

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
mocno trzymam :)

Origo

 
Posty: 225
Od: Czw cze 14, 2007 9:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lip 20, 2007 8:35

:ok: :ok: :ok:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pt lip 20, 2007 10:25

Bardzo, bardzo mocno trzymam :ok:

Jakże taka śliczna Lula miałaby się nie spodobać.

Toż to ósmy cud świata jest :)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Sob lip 21, 2007 12:38

Lula się pięknie zaprezentowała domkowi, domek ma urabiać małża i myśleć o balkonie.
Z małej jest niezła uwodzicielka.

Kciuki ogólnie prosimy.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob lip 21, 2007 12:45

O jaaaaa :):) trzymamy kciuczki i całą resztę palców :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Sob lip 21, 2007 17:37

sibia pisze:Lula się pięknie zaprezentowała domkowi, domek ma urabiać małża i myśleć o balkonie.
Z małej jest niezła uwodzicielka.

Kciuki ogólnie prosimy.



trzymam kciuki cały czas - szkoda , że ja swojego małżonka szanownego nie moge urobić :evil:

Origo

 
Posty: 225
Od: Czw cze 14, 2007 9:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lip 21, 2007 18:53

Trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za szybkie urobienie małzonka
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Pon lip 23, 2007 11:19 Zauroczona i uwiedziona bez granic

Witam...to ja <wypina dumnie piers> odwiedzalam Lule i pozostalych domownikow z naciskiem na ta pierwsza :)))
Lula jest cudna :) juz ja kocham a na dodatek jest tak nieslychanie podobna do mojej kotki ze az sciska za serce. Proces urabiania malza postepuje i idzie w dobrym kierunku. Mam nadzieje, ze odwiedziny nastepne juz w pelnej obsadzie i z zaproszeniem pomieszkania na stale w towarzystwie rownie uwodzicielskiej Seti.

Zdjecia (malo artystyczne) przeslalam Sibi z nadzieja, ze wybierze co bardziej atrakcyjne do zamieszczenia :)

Pozdrawiam cieplo i upraszam o trzymanie kciukow z owocne urabianie :))
[/img]

AH

 
Posty: 6
Od: Pon lip 23, 2007 10:18
Lokalizacja: Wawa

Post » Pon lip 23, 2007 11:29

Hmm.. prosimy o wykorzystanie wszystkich dostępnych metod urabiania :D :D :D
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Pon lip 23, 2007 12:12 Re: Zauroczona i uwiedziona bez granic

AH pisze:Witam...to ja <wypina dumnie piers> odwiedzalam Lule i pozostalych domownikow z naciskiem na ta pierwsza :)))
[/img]


Hej hej :)

Witamy w wątku Luli :)
a nie mówiłam, że sie zakochasz? że jeszcze bardziej, jak tylko poznasz małą?
Na urabianie jest jedna metoda... Podstawić Lulę mężowi pod nos :wink:
Resztę Lula zrobi sama ;)

A Sibia ma cudowaną rękę do szylkretek :) Więc wierzę, że lada moment będzie kolejny happyend :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lip 23, 2007 13:05

Na urabianie jest jedna metoda... Podstawić Lulę mężowi pod nos
Resztę Lula zrobi sama


DKŁADNIE!! :lol: :lol:
bo koty mają jakiś siodmy zmysł i wiedzą komu nalezy sie podlizywac i kogo urabiać.........sama taka akcje przeprowadzałam z ciocią, która chciała kotka od nas, a wujek miał duze opory.....a potem to wujek i kot byli nierozłaczna parą i drugi przypadek to moja kumplka z piaskowinicy chciała kotka, a jej partner nie. I teraz to własnie on ma kompletnego fijoła na punkcie juz dwóch kotow :lol: :lol: :lol:

Wiec do dzieła! :ok: :ok: :ok:
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Pon lip 23, 2007 13:15 Re: Zauroczona i uwiedziona bez granic

hahah ja doskonale o tym wiem i husband rowniez :) dlatego przezornie na pierwsze spotkanie poszlam sama bo malz bal sie okazac mnietki i ze tak od razu raz dwa trzy...trzeba troche przy tym sie nachodzic :)
ale widze ze zmiany ida w dobra strone, nastepna wizyta juz w pelnym skladzie :) i mam nadzieje ze efekty beda bardziej namacalne

jutro moze uda mi sie ujawnic zdjecia Seti i naocznie stwierdzicie jakie z Lula sa podobne :)

Pozdrawiam wszystkich
Ania

AH

 
Posty: 6
Od: Pon lip 23, 2007 10:18
Lokalizacja: Wawa

Post » Pon lip 23, 2007 20:45

ależ się cieszę, trzymam kciuki za happy end, chociaż jak dla mnie sprawa juz właściwie przesądzona :)

chaneczka

 
Posty: 100
Od: Pon lis 06, 2006 18:32
Lokalizacja: Warszawa Wola Młynów

Post » Wto lip 24, 2007 0:50

chaneczka pisze:chociaż jak dla mnie sprawa juz właściwie przesądzona :)


co nie znaczy, ze ciotka sasiadka nie moze Lulki podniesc ;)
/marzena

hassanowa

 
Posty: 84
Od: Nie cze 17, 2007 17:02

Post » Wto lip 24, 2007 8:43

Witam ponownie :)
Postaram sie wrzucic kilka starych zdjec Seti, czy nie jest idealna siostra dla Luli? :D

Seti i jej ukochana owieczka do aportowania
Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Przepraszam za jakosc i nieeleganckia roznorodnosc rozmiarow :) Mam nadzieje, ze z koncem remontu w mojej kuchni (to juz za 1,5 tygodnia) wroci z wywczasow u mojej rodziny Seti i zamieszka z nami Lula :D Trzymajcie kciuki
Ania

AH

 
Posty: 6
Od: Pon lip 23, 2007 10:18
Lokalizacja: Wawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 9 gości