Dziś koło południa wyszłyśmy sobie na balkon - ciepło, miło, cicho... dzidzia sie wygłupia i przewraca z boku na bok, babcia fotki pstryka Chyba znów przesadziłam z ilością , ale selekcja była naprawdę ostra!
Wygłupianko (widać "brudne" stópki):
"Ale o co chodzi?"
Alma-czyścioszek:
"A kuku!":
Tradycyjnie z misiem:
"To mój najlepszy kumpel"
Z bliska:
Nie wiem, dlaczego, ale mam przeczucia, że będzie z niej kawał łobuza:
Jestem zdrowo stuknięta, ale ta mała jest tak rozbrajająca, że nie wiem BTW - Hestia też wygląda jak aniołek, a co potrafi wyprawiać...
Jak widać, oczka z czarnych robią się grafitowe, za jakiś czas powinny być niebieskie Aha, jeszcze jedno: Alma ma część wibrysków jasnych, a część ciemnych