Sonia i Otis - część II.Nowiuśkie foty str.96

[moś]

Sonieczko, wszystkiego najlepszego, duzo zdrowka, blogich dlugich lat pelnych milosci duzych i przyjazni Otisa. I zebys nigdy juz nie wchodzila do lustra bo Alicja z Krainy czarow jest tylko w bajkach

[izaA]

Sonieczka dziękuje wszystkim miłym Ciociom i macha samą końcóweczką ogonka
Dzieci wróciły...Michał z chrypką, ale są ładnie opaleni i zadowoleni. W szoku jeśli chodzi o remont domu, bardzo im sie podoba...Michał zachwycony swoimi zebrami nad łóżkiem...gra muzyka i już jesteśmy w komplecie...nareszcie...najpierw się nie mogę doczekać kiedy wyjadą, a potem kiedy wrócą taaaaaaaaaaaaaa...to chyba typowe

[kasia essen]

Izo zazroszcze ci ze wiesz kiedy sie urodzila sonia (mniej wiecej) dla mnie do konca pozostanie zagadka ile lat maja moje koty.Mowiono mi ze baks ma ok 3 lat jak go wziełam a mam go juz ok 7 lat.A co do Mai..najpierw w schornisku mi ja odradzano bo stara (kamien,stan zabkow,brzydka siersc,blizny po cesarce i obwisłe sutki co swiadczy o wielu porodach) a potem w ksiazeczce napisano mi lat..3 no ja nie wiem kiedy mam swietowac ich urodziny chyba w dniu w ktorym je wziełam

[izaA]

Dokłądnie tak, w dniu, kiedy dostały prawdziwy dom Podobnie mam z Otisem...jest u nas od 2-go września 2005 roku...podobno - jak go braliśmy miał 4 lata...tak twierdzi nasza wetka...nic więcej o nim nie wiem...

[Kicorek]

Soniu, wszystkiego najkocieńszego!
I gratuluję wspaniałej przemiany, głownie tej wewnętrznej, bo z zewnątrz cały czas jesteś tak samo śliczna

[moś]

Mysle ze tutaj data urodzin moze byc kwestia uzgodnienia.Dobrze ze koty nie obrażaja sie na swoj wiek tak jak kobitki

[Aniołek_]

Stooo Lat Stoooo lat niech żyyyjeee żyje nam!

[ukryta]

Sto lat, Sonieczko Obyś z każdym dniem piękniała, Duzi Cię rozpieszczali a przyjaźń z Otisem kwitła

Bąbel, Patka i ich Duzi

[izaA]

Ależ dużo piękności i serdeczności, Sonia dziękuje i kłania się nisko

Byliśmy wczoraj na takim pikniku składkowym i wzięliśmy ze sobą trochę gier terenowych, m.in. piłkę do rugby...zabawa była fajna, ale włączył się pies jednego z gości...Piotrek rzucił się ratować naszą piłkę przed paszczą psa i...wpadł w jakiś dołek w trawniku...skręcił nogę w kostce, spuchła...był dziś na ostrym dyżurze, tydzień zwolnienia Generalnie to twardy facet...powiedział, że za dwa dni kolejny remont Normalnie się mogę z kimś na Niego zamienić, macie jakieś mniej narwane na remonty egzemplarze?

[kasia essen]

ja mam

dzis jeden Niemiec dogadał mojemu tzetowi.Powiedzial ze Polacy to bardzo pracowity narod,wiele rzeczy sami robia i woli zatrudniac Polakow niz Niemcow.Ja dodałam ze dla Polakow nie ma rzeczy niemozliwych i zachwalam twojego tzeta moze mu wjade na ambicje....

[izaA]

Tak na tydzień przed ślubem byś go wypożyczyła Będzie jeden problem...ty z moim się dogadasz, a ja z twoim chyba nijak...ani słówka po niemiecku, tylko angielski

[kasia essen]

Tak na tydzień przed ślubem byś go wypożyczyła Będzie jeden problem...ty z moim się dogadasz, a ja z twoim chyba nijak...ani słówka po niemiecku, tylko angielski

my na poczatku rozmawialismy tylko po angielsku,andreas angielski zna bardzo dobrze to jak...moze go wyedukujesz

[izaA]

Kiedy to ja jestem ta bardziej ociężała w sprawach remontu może mój Piotr powinien z nim na piwo pójść i albo jeden albo drugi przestawi się na inne tory...w każdej z opcji jedna z nas będzie szczęśliwsza

[Gretta]

Generalnie to twardy facet...powiedział, że za dwa dni kolejny remont Normalnie się mogę z kimś na Niego zamienić, macie jakieś mniej narwane na remonty egzemplarze?

Nie mój jest taki sam remontożerca

[izaA]

Wiem, wiem i dlatego od trzech lat masz ciągły remont ale ma też szósty zmysł...ten patent na ściany gipsowe...jestem pełna podziwu.